Jaguar zmienia właściciela! Do gry wchodzą Chińczycy

Jaguar zmienia właściciela. Tata Motors pozbywa się przynoszącej straty marki, ale zostawia sobie Land Rovera. Nabywcą brytyjskiego producenta luksusowych samochodów są… Chińczycy.
- Tata Motors sprzedaje Jaguara.
- Nabywcą jest chińskie Geely, które w swoim portfolio ma już m.in. Lotusa, Volvo czy Polestara.
- Jaguar obecnie produkuje wyłącznie jeden model samochodu i jest na etapie istnej rewolucji.
Zaskakujący ruch ze strony Tata Motors – dotychczasowego właściciela Jaguara i Land Rovera. Hindusi właśnie ogłosili sprzedaż pierwszej z marek chińskiemu Geely. W ten sposób dołącza on m.in. do Lotusa, Volvo oraz Polestara.
Decyzja o pozbyciu się Jaguara zapadła już, gdy rozpoczął on radykalną transformację w stronę elektromobilności. W związku z nią w 2024 roku Brytyjczycy zakończyli produkcję większości swoich modeli. Obecnie wytwarzają jedynie F-Pace'a, który jest do kupienia wyłącznie na wybranych rynkach.
TUTAJ przeczytasz o ogromnych problemach z Jaguarem I-Pace'em.
Jaguar zmienia właściciela: brak szczegółów
Koszt zakupu Jaguara przez Geely, ani inne szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione. W komunikacie prasowym dyrektor Jaguara – Rawdon Glover – wydaje się jednak optymistycznie nastawiony do transakcji.
„To oznacza ekscytujący nowy rozdział dla Jaguara, ponieważ kontynuujemy naszą podróż w kierunku elektrycznej przyszłości z partnerem, który podziela naszą wizję innowacji i luksusu” – mówi Glover.
Podczas gdy Land Rover generuje zyski, Jaguar przynosi straty. Jego sprzedaż od lat maleje, a obecnie jest praktycznie minimalna. Na dodatek przedstawiciele tej brytyjskiej marki są na etapie największej transformacji w swojej historii.
Jaguar z końcem tego roku całkowicie zrezygnuje z samochodów z silnikami spalinowymi. Ich miejsce zajmą pojazdy elektryczne o polaryzującym stylu i przeznaczone dla zamożnych. Według Glovera nowi klienci tej marki „mają przedkładać design ponad układy napędowego”.
TUTAJ poznasz Jaguara Type 00.
Chińczycy naturalnym wyborem
Geely jest praktycznie naturalnym wyborem w kwestii elektromobilności. Chińczycy mają bowiem ogromne doświadczenie w wytwarzaniu modeli na prąd. Przykładowo ich marka Zeekr dysponuje obecnie niesamowitymi możliwościami ładowania czy architekturą elektroniczną o imponującej mocy obliczeniowej.
Pod rządami Geely Jaguar skorzysta również z rozległego doświadczenia w temacie akumulatorów, zaawansowanych platform modułowych, a nawet ze zoptymalizowanego łańcucha dostaw.
Już teraz pojawiają się pytania czy przyszłe modele Jaguara nadal będą korzystać z nowo opracowanej platformy JEA, czy też może sięgną po architekturę, wykorzystywaną już w samochodach marki Zeekr. Niewiadomą pozostaje również fakt, czy pod rządami Chińczyków nie zmieni się kierunek działań tej brytyjskiej marki.
Jak przyszłość czeka Jaguara? Czas pokaże. A tymczasem życzymy wszystkim szczęśliwego dnia 1 kwietnia. Prima Aprilis!