Jak zapłacić mandat z fotoradaru? Poradnik krok po kroku.
Jak wynika z danych GITD w Polsce działa nieco ponad 450 fotoradarów, 29 mobilnych urządzeń rejestrujących, 30 zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości i 20 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle. Tylko w ubiegłym roku wystawiono dzięki nim 656 tys. mandatów. Jak zapłacić mandat z fotoradaru?
Wszystkie działające fotoradary w Polsce podlegają Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego. Wszystkie także korzystają z tej samej technologii. Aby wykroczenie zostało zarejestrowane, a zdjęcie było wyraźne, musi być błysk lampy. Jeśli go nie zauważyłeś, masz szczęście. Tym razem ci się upiekło. GITD na razie nie korzysta z urządzeni na podczerwień. Przynajmniej w przypadku fotoradarów.
No dobrze, ale jak zapłacić mandat z fotoradaru, gdy już list dotrze do domu? Sprawa jest prosta i oczywista. W przesyłce od GITD znaleźć można trzy gotowe do wypełnienia oświadczenia:
- Oświadczenie nr 1: wypełnia osoba, która kierowała pojazdem w chwili wykroczenia – POBIERZ TUTAJ,
- Oświadczenie nr 2: wypełnia właściciel/posiadacz pojazdu, który wskazuje, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie – POBIERZ TUTAJ,
- Oświadczenie nr 3: wypełnia właściciel/posiadacz pojazdu, który nie wskazuje lub odmawia wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie – POBIERZ TUTAJ.
Dopiero po odesłaniu wypełnionego oświadczenia, GITD a tak naprawdę CANARD, czyli Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, podejmuje dalsze kroki. To nałożenie oraz przesłaniu mandatu, skierowaniu sprawy do sądu lub wysłaniu oświadczenia do osoby wskazanej przez właściciela pojazdu.
Samochodem jechał właściciel
W przypadku otrzymania pisma z GITD, właściciel zobowiązany jest odpowiedzieć na wezwanie. Jeśli sam prowadził pojazd, musi wpisać swoje dane i odesłać list do inspektoratu. Dopiero na ten podstawie, urząd wystawi nam mandat karny, który ponownie zostanie wysłany na wskazany adres wraz z danymi do zapłaty. Mandat płacimy, sprawa zamknięta. Przypominać o wykroczeniu będą nam jedynie punkty karne, które skasują się po roku.
Jeśli właściciel pojazdu udostępnił go osobie trzeciej, musi wskazać jego dane. Nie tylko imię i nazwisko, ale także adres. A co z RODO? Przepis art. 78 ust. 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym nakłada na właściciela lub posiadacza pojazdu obowiązek wskazania na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.
Pod pojęciem „komu” należy rozumieć wskazanie konkretnej osoby wraz z jej adresem. Niewskazanie takiej osoby stanowi wykroczenie z art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń zagrożone karą grzywny.
Mandat
Mandat karny jest wystawiany po otrzymaniu prawidłowo wypełnionego oświadczenia, w którym sprawca wyraził zgodę na jego przyjęcie. Mandat doręczany jest za pośrednictwem poczty tradycyjnej listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Na druku mandatu wskazany będzie indywidualny numer rachunku bankowego, na który należy dokonać wpłaty, liczba przyznanych punktów oraz kwota. Ile? Zgodnie z taryfikatorem, o czym pisaliśmy więcej TUTAJ.
Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego za wykroczenie polegające na naruszeniu przepisów ruchu drogowego, które zarejestrowane zostało przez urządzenie rejestrujące, nie może nastąpić po upływie 60 dni od dnia ustalenia sprawcy. Mandat karny może być nałożony tylko na osobę fizyczną.
W przypadku, gdy właścicielem pojazdu jest osoba prawna, mandat karny za niewskazanie kierującego może być nałożony między innymi na właściciela firmy lub innego pracownika zobowiązanego do wskazania kierującego pojazdem, którym popełniono naruszenie.
Czy można nie przyjąć mandatu z fotoradaru?
Owszem. Można np. nie wskazać kierowcy pojazdu. W takiej sytuacji trzeba się jednak liczyć z grzywną za tzw. Niewskazanie. W wielu przypadkach może to jednak uratować pirata drogowego przed utratą prawa jazdy, gdy liczba punktów przekroczy dopuszczalny limit. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Właśnie dlatego w takich przypadkach sądy nakładają znacznie bardziej dolegliwe grzywny finansowe. Jednak realnym powodem odmowy przyjęcia mandatu może być np. sytuacja, w której na zdjęciu widać więcej niż jeden pojazd. W takiej sytuacji nie wiadomo, które auto przekroczyło prędkość. Podobnie możemy zachować się, jeśli zdjęcie jest rozmazane. Wtedy sprawa z pewnością trafi do sądu i to sędzia zdecyduje o niewymierzeniu kary.
Na raty
Mało kto wie, że można zwrócić się do GITD o umorzenie w całości bądź w części, odroczenie terminu spłaty lub rozłożenie na raty należności. Trzeba jednak zrobić to na piśmie i podać rozsądny powód.
Wniosek może zostać złożony jednak dopiero po przyjęciu mandatu, czyli po pokwitowaniu odbioru przesyłki pocztowej zawierającej mandat. Zatem w pierwszej kolejności należy wypełnić i odesłać przesłane formularze, a dopiero po otrzymaniu druku mandatu, należy złożyć wniosek o rozłożenie na raty bądź zmniejszenie kwoty.
Wraz z wnioskiem należy wnieść opłatę skarbową za dokonanie czynności urzędowej w wysokości dziesięciu złotych oraz załączyć dokumenty potwierdzające informacje zawarte we wniosku.
Co to jest CANARD?
Skoro właścicielem wszystkich fotoradarów w Polsce jest GITD, czym jest CANARD? To Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, które powstało w ramach GITD, by zwiększać poziom bezpieczeństwa na drogach. W rzeczywistości to komórka, która nadzoruje urządzenia pomiarowe i zajmuje się wystawianiem oświadczeń i mandatów.
CANARD prowadzi nadzór nad ruchem drogowym i wykrywa naruszenie przepisów z nim związanych, w szczególności dotyczące przejazdu na czerwonym świetle oraz przekroczeń dozwolonej prędkości przez kierowców.
Rejestruje przekroczenia prędkości różnego typu urządzeniami:
- fotoradarami, czyli stacjonarne urządzenia rejestrujące prędkość,
- mobilnymi urządzeniami rejestrującymi prędkość instalowanymi w pojazdach,
- urządzeniami do odcinkowego pomiaru prędkości, rejestrującymi pojazdy i ich prędkość średnią, obliczoną na podstawie czasu potrzebnego na przejechanie kontrolowanego odcinka drogi.
Jak to działa?
Wykonane przez fotoradar zdjęcia oraz filmy ze skrzyżowań, na których zamontowane zostały kamery dzięki Centralnemu Systemowi Przetwarzania (CSP) oraz bezprzewodowej komunikacji, automatycznie trafiają do CANARD.
Informacje o naruszeniach, wysyłane przez urządzenia, są weryfikowane przez system pod kątem możliwości ich dalszego procedowania i możliwości wykorzystania jako materiału dowodowego w sprawie o naruszenie przepisów ruchu drogowego. Przy pomocy CSP do CANARD trafiają informacje z urządzeń rejestrujących zawierające m.in. czas i miejsce popełnienia wykroczenia, zdjęcie pojazdu wraz z jego numerem rejestracyjnym, prędkość zarejestrowaną przez urządzenie oraz informacje o prędkości dopuszczalnej na tym odcinku drogi, a także zdjęcia ze skrzyżowań objętych monitoringiem przejazdu na czerwonym świetle.
Po weryfikacji materiału dowodowego prowadzone są dalsze czynności wyjaśniające w sprawie naruszenia przepisów ruchu drogowego. Wtedy do właściciela pojazdu, ustalonego dzięki automatycznej wymianie informacji z Centralną Ewidencją Pojazdów, kierowane jest wezwanie do wskazania kierującego pojazdem. Po odesłaniu oświadczenia, wystawiany zostaje mandat, który sprawca wykroczenia powinien zapłacić w ciągu 7 dni od daty otrzymania.