Jetson One, czyli „latający samochód”, zaprojektowany przez Polaka, już w przedsprzedaży. Cena Was zaskoczy
Dla jednych „latający samochód”, dla innych dron. Jetson One to wynalazek polskiego inżyniera i naukowca – Tomasza Patana. Ostatnio pobił nowy rekord, wznosząc się bezpiecznie na wysokość 3657 metrów! Jetson One jest już gotowym załogowym oktokopterem.
Latający samochód
Jetson One to załogowy oktokopter w konfiguracji H, którego seryjną produkcją zajęła się szwedzka spółka Jetson AB. Urządzenie powstało we Włoszech. Jest jednym z pierwszych, jeśli nie pierwszym na świecie, załogowym statkiem powietrznym przypominającym drona, który z deski kreślarskiej trafił na halę produkcyjną.
Latające samochody istnieją już teoretycznie od dawna, ale do tej pory pokazywano tylko modele koncepcyjne. Tym razem jest inaczej! Jetsona One można po prostu kupić i korzystać z niego na co dzień. Jest już dostępny w przedsprzedaży.
Cena może zaskakiwać! To 98 000 dolarów (około 410 000 zł). Co więcej, klient może sprowadzić ten samochód do domu, wpłacając zaliczkę w wysokości 8 000 dolarów (około 33 400 zł).
Latanie dla każdego?
Jetson to pionierska firma z dziedziny eVTOL (elektryczny samolot pionowego startu i lądowania), której misją jest zmiana sposobu, w jaki podróżujemy. Jej cel to „udostępnienie nieba wszystkim, dzięki bezpiecznemu, osobistemu, elektrycznemu pojazdowi latającemu”. Jak zapewnia Tomasz Patan – główny projektant i założyciel firmy Jetson – „każdy chętny będzie mógł nauczyć się lotu tym pojazdem w ciągu zaledwie kilku minut. Wyposażono go w osiem śmigieł umieszczonych na czterech ramionach, które możemy złożyć, ułatwiając jednocześnie klasyczny transport pojazdu”. W kokpicie znajdują się dwa joysticki. Jeden z nich służy do sterowania wysokością pojazdu, a drugi do sterowania jego kierunkiem.
Jetson One korzysta z akumulatora o pojemności 88 kWh, za pomocą którego może wznieść się na wysokość około 1500 stóp (około 457 m) nad ziemią. Bateria została umieszczona pod siedzeniem, które zostało stworzone z karbonowych włókien oraz kevlaru. Jetson One ma cztery śmigła, zapewniające mu maksymalną prędkość 101 km/h.
Po zakończeniu lotu pojazd wykonuje większość procesu lądowania automatycznie za pomocą czujników LIDAR. Po złożeniu rozkładanych ramion szerokość tego pojazdu to zaledwie około 89 cm. Maksymalny czas przelotu za Jetsonem One wynosi jedyne 20 minut.
Urządzenie wyposażono również w spadochron. Współzałożyciel firmy – Tomasz Patan – powiedział mediom, że „ten spadochron jest przeznaczony do radzenia sobie z ekstremalnymi sytuacjami awaryjnymi. Sprawdza się nawet na wysokości do 20 metrów”.
Latanie bez licencji
Pojazd waży tylko 86 kg. Oznacza to, że eVTOL jest zgodny z przepisami Federalnej Administracji Lotnictwa USA, dotyczącymi pojazdów ultralekkich. Aby nim latać, pilot nie potrzebuje więc licencji. Przedstawiciel firmy zdradził, iż na Jetsona One złożono już setki zamówień przedpremierowych, a pierwsze modele powinny trafić do klientów w ciągu roku.