18 czerwca 2024

Kara za wjazd do SCT – jak będzie nakładana i egzekwowana?

mandat policjant kumulacja punkty karne kara
Zdjęcie: Lubuska Policja.

Co się stanie, jeśli wjedziesz do strefy czystego transportu pojazdem, który nie ma prawa się po niej poruszać? Sprawdź, w jaki sposób będą karani kierowcy.

Już 1 lipca rusza pierwsza w Polsce strefa czystego transportu. Zakazuje ona poruszania się autom benzynowym wyprodukowanym przed 1997 r. (norma Euro 2) oraz z silnikiem Diesla starszym niż 2005 r. (Euro 4). Jak będzie kara za wjazd do SCT, jeśli samochód nie spełni norm?

Kara za wjazd do SCT – nie dla każdego właściciela auta

Z ekologicznych wymogów będą zwolnione służby, np. pogotowie, policja, straż pożarna czy straż graniczna. Również autobusów szkolnych czy pojazdów zabytkowych i historycznych nie będą dotyczyły zakazy wjazdu. Podobnie, jak aut specjalnych, np. pomocy drogowej czy karawanów pogrzebowych. Co ważne, każdy będzie mógł przez 4 dni w roku poruszać się po strefie bez żadnych obostrzeń. Ma to dotyczyć np. dojazdu do szpitala, lekarza czy lokalu usługowego.

Miejscy radni przewidzieli również wyjątki, które pozwolą korzystać ze strefy, mimo że dany pojazd nie spełnia określonych wymogów czystości spalin. Będą to mieszkańcy Warszawy rozliczający podatki w Warszawie, seniorzy po ukończeniu 70 lat oraz niepełnosprawni. Zwolnienie będzie przysługiwało, jeśli auto zostanie oznakowane specjalną nalepką na szybę. Więcej informacji o SCT oraz sprawdzisz, jakie auta mogą z niej korzystać na stronie Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. A jaka będzie kara za wjazd do SCT autem, które nie może poruszać się po strefie?

Do 500 zł za nielegalny wjazd do SCT

Warto pamiętać, że nie dostaniemy kary za brak nalepki, ale za wjazd do strefy czystego transportu bez uprawnień. Wielu kierowców zastanawia się, jaka będzie procedura, czy będzie taka sama jak przy braku biletu parkingowego? 

Nie. Kierowca dostanie grzywnę, wystawioną na podstawie kodeksu wykroczeń. Według art. 96c „kto nie przestrzega zakazu wjazdu do strefy czystego transportu podlega karze grzywny do 500 złotych”. To oznacza, że strażnik miejski lub policjant będzie wystawiał klasyczny mandat. Oprócz kontroli służb, czyli łapania na gorącym uczynku, kierowców mają dyscyplinować kamery.

Bez względu na metodę, za każdym razem funkcjonariusz będzie musiał zweryfikować, czy dany pojazd może się poruszać po SCT, a jeśli nie, ustalić, czy jego właściciel wystąpił i korzysta ze zwolnienia. Uwaga! W pierwszych tygodniach nie każdy pojazd dopuszczony warunkowo dostanie naklejkę na szybę. Samo złożenie wniosku pozwoli uniknąć mandatu.

Mandat zamiast opłaty dodatkowej

Z punktu widzenia kierowcy, mandat to mniejsze zło niż np. kara za brak biletu parkingowego. W przypadku wykroczenia ten może być nałożony tylko na faktycznego sprawcę. To oznacza, że w przypadku kontroli kamerą, najpierw trzeba ustalić winnego. Dopiero ten może dostać grzywnę.
Opłata dodatkowa jest natomiast nakładana automatycznie na właściciela pojazdu lub, w przypadku leasingu, na jego użytkownika. Tradycyjny mandat jest ważny przez 3 lata od dnia jego przyjęcia (podpisania). Po tym terminie nie można go egzekwować. A jeśli odmówimy przyjęcia grzywny, funkcjonariusze mają 1 rok (liczony od ujawnienia wykroczenia) na skierowanie sprawy do sądu, a ten ma maksymalnie 2 lata na zajęcie się nią.

CZYTAJ TEŻ: Będzie nowa nalepka SCT – poprzednia była zbyt skomplikowana

Tymczasem za np. brak biletu parkingowego obowiązują, inne terminy przedawnienia. Wynoszą one aż 5 lat, należy je liczyć od końca roku kalendarzowego, w którym nałożono opłatę dodatkową. Do kary można również dodać wszelkie koszty związane z odzyskaniem należności.