Kary za brak rejestracji pojazdu pod lupą sądów – wyrok korzystny dla kierowców

Przypadek przedsiębiorcy z Bełchatowa, ukaranego przez starostę za brak złożenia wniosku o rejestrację pojazdu, wskazuje, że urzędnicy niewłaściwie stosują przepisy. Na szczęście sądy stają po stronie właścicieli aut.
W praktyce egzekwowania obowiązków wynikających z ustawy Prawo o ruchu drogowym pojawiają się kontrowersje związane z nakładaniem kary za brak rejestracji sprowadzanych pojazdów. Przypadek przedsiębiorcy z Bełchatowa, pokazuje, że z urzędnikami można wygrać.
Kary za brak rejestracji – decyzja starosty
Przedsiębiorca, sprowadzając z UE samochód marki Opel Zafira, sprzedał auto po zaledwie ośmiu dniach od jego przywiezienia do Polski. Mimo to Starosta Bełchatowski nałożył na niego karę pieniężną w wysokości 1000 zł. Argumentował, że obowiązek złożenia wniosku o rejestrację nie wygasa wraz ze sprzedażą pojazdu przed upływem terminu 90 dni. Mimo że prywatny importer odwołał się od decyzji, kara została utrzymana w mocy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO).
Kary za brak rejestracji – sąd uchyla grzywnę
Ostatecznie skarga przedsiębiorcy trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Łodzi, który uchylił decyzję. Sąd wskazał, że obowiązek złożenia wniosku o rejestrację pojazdu dotyczy wyłącznie aktualnego właściciela. W momencie zbycia samochodu przedsiębiorca utracił ten status, a zatem również legitymację do realizacji tego obowiązku. Formalności związane z rejestracją przeszły wówczas na nowego właściciela, który faktycznie zarejestrował pojazd.
Problematyczne przepisy
Sprawa ujawnia szerszy problem interpretacyjny związany z obowiązkiem rejestracji sprowadzanych pojazdów. Art. 73aa ust. 7 ustawy Prawo o ruchu drogowym zwalnia z obowiązku rejestracji pojazdy nabyte i zbyte na terytorium Polski przed upływem terminu, jednak nie uwzględnia analogicznej sytuacji dotyczącej pojazdów sprowadzonych z UE.
Przepisy dotyczące rejestracji pojazdów wymagają więc doprecyzowania, aby uniknąć sytuacji, w których na przedsiębiorców nakładane są kary za niepopełnione uchybienia. Co ciekawe, wcześniej Ministerstwo Infrastruktury wskazało, że różnicowanie sytuacji właścicieli pojazdów w zależności od pochodzenia pojazdu nie ma uzasadnienia prawnego ani faktycznego. Mimo to przepisy nie zostały zmienione. To powoduje, że wydziały komunikacji, stosując literalnie kodeks drogowy, nakładają kary na osoby handlujące autami.
Kary za brak rejestracji – obowiązujące terminy
Od 1 stycznia 2024 r. każdy właściciel używanego pojazdu ma obowiązek zarejestrować go w ciągu 30 dni. Nie ma znaczenia, czy pojazd kupiliśmy w Polsce, czy sprowadziliśmy z innego kraju. Niedotrzymanie terminu rejestracji oznacza karę finansową. Wynosi ona 500 zł dla osób fizycznych i 1000 zł w przypadku firm zajmujących się sprzedażą aut. Te mają jednak wydłużony czas na rejestrację do 90 dni. Jeśli właściciel pojazdu nie dokona formalności w ciągu 180 dni, kara pieniężna rośnie do 1000 zł, a dla przedsiębiorców nawet do 2000 zł.