21 października 2024

Katastrofa drogowa – co grozi za poważny wypadek?

Zdjęcie: GettyImages.

Sąd nie zgodził się na areszt dla kierowcy ciężarówki, który doprowadził do tragicznego karambolu na S7 koło Gdańska. Prokurator postawił mu zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Sprawdź, jakie konsekwencje mogą go czekać.

Do wypadków i kolizji na drogach dochodzi codziennie. Kierowca może odpowiadać również za poważniejsze przestępstwo, jakim jest katastrofa w ruchu lądowym.

Tragiczny karambol na S7 – katastrofa drogowa

Karambol miał miejsce na odcinku trasy S7, między węzłami Lipce i Gdańsk Południe. W piątkowy wieczór, po godzinie 23, doszło do poważnego wypadku z udziałem 21 pojazdów.

Kierowca ciężarówki z impetem wjechał w auta stojące w korku na remontowanym odcinku drogi. Po wypadku doszło do pożaru. W wyniku zdarzenia zginęły cztery osoby, a piętnaście trafiło do szpitala, z czego stan dwóch jest ciężki.

Zatrzymany 37-letni kierowca usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów. Na proces poczeka na wolności, ponieważ sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt.

Katastrofa w ruchu lądowym – trzeci rodzaj zdarzeń drogowych

Kiedy dochodzi do śmierci człowieka lub do naruszenia czynności narządów ciała albo rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni, dane zdarzenie jest klasyfikowane jako wypadek. W przypadku mniejszych obrażeń lub jedynie strat materialnych, jest to kolizja.

W przypadku „stłuczki” zastosowanie ma kodeks wykroczeń. Zwykle kierowcy grozi mandat do 6000 zł, a w ostateczności może stracić prawo jazdy na maksimum 3 lata. Natomiast wypadek to już przestępstwo, gdzie sprawcę czeka proces karny. Osoba, która spowodowała wypadek, może trafić do więzienia na 3 lata. Jeśli jednak w wyniku tego zdarzenia doszło do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci, kara rośnie. Wynosi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Kodeks karny przewiduje oprócz wypadku jeszcze jedno przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji – katastrofę w ruchu lądowym. To, czy kierowca odpowiada za katastrofę, czy też za wypadek, zależy od oceny prokuratury oraz sądu. Biorą one pod uwagę liczbę uczestników oraz straty w mieniu. Przyjęło się, że za katastrofę uznaje się zdarzenie, w którym bierze udział więcej niż 10 osób. Jednak nie można jednoznacznie stwierdzić, że zdarzenie, w którym jest np. 3-4 rannych nie zostanie uznanych za katastrofę. Warto pamiętać, że nawet kolizja wielu pojazdów, w której nikt nie odniósł poważnych obrażeń, może być uznana za taki rodzaj zdarzenia.

CZYTAJ TEŻ: Zabójstwo drogowe – czy pojawi się nowa kara dla sprawców tragicznych wypadków?

Katastrofa w ruchu lądowym – co grozi?

Według kodeksu karnego „kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Jeżeli następstwem katastrofy jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawcy grozi od 2 do 15 lat więzienia. Taki zarzut usłyszał kierowca ciężarówki, który doprowadził do tego tragicznego zdarzenia.

W przypadku, gdy sprawca był pijany lub uciekł z miejsca zdarzenia, za spowodowanie katastrofy z ofiarami śmiertelnymi grozi mu minimum 5 lat pozbawienia wolności.