20 lutego 2025

Tak wygląda VW ID. Buzz z Korei. Kia PV5 debiutuje od razu z dwoma wariantami nadwozia

Kia PV5 Passenger

Kia zbroi się na potęgę. Po niedawnej premierze elektrycznego EV4, teraz światło dzienne ujrzał kolejny zupełnie nowy model. To PV5, które na rynku będzie miało jedno zadanie – utrzeć nosa Volkswagenowi ID.Buzzowi.

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Podczas gdy wiele klasycznych marek motoryzacyjnych wstrzymuje premiery modeli na prąd lub odsuwa je w czasie, Kia mocno stawia na elektromobilność. Na polskim rynku oferuje już EV3, EV6 oraz EV9, a także Niro EV.

Wiadomo, że wkrótce mają do nich dołączyć trzy kolejne auta. EV4, stanowiący duchowego spadkobiercę Ceeda, już ujrzał światło dzienne. Tyle że nie odsłonięto jego wnętrza. To nastąpi 27 lutego podczas specjalnego wydarzenia – Kia EV Day 2025 – kiedy Koreańczycy ujawnią również niewielkie EV2 oraz PV5.

TUTAJ poznasz Kię EV4.

Kia PV5: dwie wersje nadwozia

Kia PV5 będzie oferowana zarówno w odmianie pasażerskiej, jak i cargo. To duże auto, którego wymiarów Koreańczycy jednak nie ujawnili. Należy oczekiwać, że pod tym względem będzie ono zbliżone do Volkswagena ID.Buzza, który mierzy 471 cm długości, 198 cm szerokości oraz 194 cm wysokości.

Podobnie, jak wszystkie inne modele na prąd Koreańczyków, również Kia PV5 powstała na platformie E-GMP. Tyle że w przeciwieństwie do nich to auto ma wyróżniać się wyjątkową elastycznością.

„Kia zaoferuje PV5 w kilku konfiguracjach, aby sprostać szerokiemu zakresowi potrzeb użytkowych. Do modeli Passenger i Cargo dołączą dodatki, w tym specjalistyczne opcje konwersji, które mają zostać zaprezentowane podczas Kia EV Day 2025” – czytamy w informacji prasowej.

Koreańczycy wspominają w niej o trzech różnych stylach nadwozia Kii PV5, przeznaczonych dla różnych grup odbiorców. Co ciekawe, ich najnowsze dzieło wygląda identycznie, jak koncept, który pokazano na targach Consumer Electronic Show (CES), odbywających się na początku stycznia 2024 roku.

TUTAJ przeczytasz megatest Kii EV9.

Kia PV5 wygląda jak koncept

Zarówno wersja pasażerska, jak i dostawcza wyróżniają się śmiało zaprojektowanymi przednimi częściami nadwozi ze światłami do jazdy dziennej, jakby spływający z przedniej szyby. Reflektory umieszczono z kolei niżej, czyli pomiędzy czarną belką, a lakierowanym elementem.

Kia PV5 dysponuje centralnym portem ładowania, który wielu uznaje za najwygodniejszy. Dotyczy to w szczególności samochodów o długich nadwoziach. Przednie i boczne szyby są tutaj ogromne, co zwiększa poczucie przestrzeni i znakomicie doświetla kabinę.

W Kii PV5 Cargo znalazły się podwójne drzwi do przestrzeni ładunkowej, otwierane na boki. Odmiana pasażerska dysponuje z kolei klasyczną klapą, otwieraną ku górze. W obu autach mamy również dolne osłony oraz plastikowe nadkola. Całość wieńczą klasyczne, pionowe lampy z tyłu.

TUTAJ przeczytasz megatest Kii EV6.

Jaki akumulator, jaki zasięg?

Tak jak w przypadku EV4, Kia nie podała żadnych danych dotyczących układów napędowych PV5. Można jednak spodziewać się dwóch rodzajów baterii oraz funkcjonalności V2L (ładowanie innych urządzeń) oraz V2G (oddawanie prądu do sieci).

W desce rozdzielczej na 99% znajdą się dwa 12,5-calowe ekrany, umieszczone pod wspólną taflą szkła. Nowością będzie zastosowanie architektury elektronicznej, kryjącej się pod nazwą Kia Electric Complete Chassis Platformu Module (e-CCPM).

Więcej informacji na razie nie ma. Wszystkie karty Koreańczycy odsłonią już 27 lutego.

Kia PV5 Passenger
Kia PV5 Passenger
Kia PV5 Cargo
Kia PV5 Cargo
Kia PV5 Concept
Kia PV5 Concept