Kia XCeed – facelifting, czyli kilka ulepszeń.

Kia odświeżyła swojego kompaktowego crossovera. Zbudowana na podstawie modelu Ceed, Kia XCeed we wszystkich kluczowych parametrach jest jednak taka sama, jak poprzedniczka. Ma te same wymiary, tę samą pojemność bagażnika, ba, te same silniki. Na czym polega więc odświeżenie?
Minęły zaledwie trzy lata od premiery Kii XCeed. Niby nie dużo, ale odświeżyć wygląd wypada, tym bardziej, jeśli mówimy o samochodzie w bardzo popularnym i mocno obstawionym segmencie. Właśnie dlatego kompaktowy crossover zyskał „nowy” przód. Zmieniono kształt zderzaka, wlotu powietrza, ale także reflektorów. Teraz wydają się mniej smukłe, a światła tylne mają charakterystyczne wzór świetlnych kropek. Jednym się spodoba, innym wręcz przeciwnie.
Kluczowe w Kii XCeed są jednak ulepszenia. To słowo klucz w przypadku faceliftingu popularnego kompaktowego crossovery. Jak zapowiada producent, wiele układów wspomagających jazdę, a także system rozrywki zostały ulepszone. Np. pojawiła się nowa grafika w menu.
Ulepszeniom oparły się jednak silniki. W odświeżonej Kii XCeed są więc dokładnie te same jednostki napędowe jak do tej pory. To:
- benzynowy 1.0 l. R3, 120 KM,
- benzynowy 1.5 l. R4, 160 KM,
- benzynowy 1.6 l. R4, 204 KM,
- wysokoprężny 1.6 l. R4, 136 KM MHEV,
- wysokoprężny 1.6 l. R4, 141 KM PHEV.
Z gamy wypadł benzynowy silnik z miękką hybrydą 1.5 l. o mocy 160 KM.
Lista nowości jest… krótka
Czy są zatem jakieś nowości? Owszem. To trzy kolory nadwozia Lemon Splash (na zdjęciu), Celadon Spirit Green i Yuca Steel Grey, ulepszenia wnętrza oraz nowa wersja GT-Line, która dostępna będzie z silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 204 KM. Zawiera ona kilka sportowych akcentów m.in. przeprojektowany grill, agresywnie zaprojektowane wloty powietrza na dole zderzaka, kurtyny powietrzne wykończone ciemnym chromem, sześciokątne światła LED z tyłu oraz dyfuzor w kolorze nadwozia.
Wnętrze również otrzymało wygląd GT-Line, z detalami, które nawiązują do sportowego charakteru nadwozia, w tym spłaszczoną u dołu kierownicę, czarną podsufitkę, gałkę dźwigni zmiany biegów pokrytą perforowaną skórą i fotele zarezerwowane dla wersji GT-Line.
Nowe jest także lusterko wsteczne z modną wąską ramką, czarny panel wokół dźwigni zmiany biegów oraz miękkie materiały wykończeniowe we wnętrzu. Ulepszony został układ elementów sterowania, aby umożliwić kierowcom dokonywanie szybkich zmian ustawienia różnych parametrów bez odrywania wzroku od drogi.
Więcej funkcji online
Facelifting to także okazja, by do samochodu wprowadzić więcej świata wirtualnego. W menu pojawiły się za to nowe opcje. Nowa funkcja Sports daje możliwość śledzenia skrótów meczów i wyników na żywo, które są aktualizowane co minutę. Wyświetlacz można dostosować tak, aby dodać ulubione drużyny do listy w celu uzyskania szybkiego dostępu do wyników czy do aktualnej pozycji w lidze.
Ulepszona łączność zapewnia również integrację kalendarza z danymi na kontach Google lub Apple. Nowy XCeed korzysta także z najnowszej wersji systemu Kia Connect, który łączy kierowców z otaczającym ich światem, dostarczając cennych informacji za pośrednictwem ekranu dotykowego w samochodzie lub aplikacji Kia Connect.
Dodatkowym ulepszeniem systemu NSCC w Kii XCeed jest funkcja (NSCC-C), która wykorzystuje dane nawigacyjne do dostosowania prędkości przed zbliżającym się zakrętem, a następnie powraca do wcześniejszej prędkości.
Odświeżona, a może lepiej ulepszona Kia XCeed do sprzedaży trafi po wakacjach br. Ile będzie kosztowała? Tego na razie nie wiadomo.
Kia XCeed - GALERIA
