25 czerwca 2024

Koreański atak na Teslę. Kia EV6 AWD to zaskakująco dobre auto | MEGATEST

2024 Kia EV6 AWD - przód

Od 0 do 100 km/h rozpędza się w czasie 5,0 s. Oferuje niezwykle przestronną kabinę i wręcz sportowe prowadzenie, a w wersji GT-Line – również znakomite wyposażenie. Kia EV6 AWD to bardzo udany atak Koreańczyków na Teslę, choć z pewnymi „ale”.

Wraz z premierą tego modelu Kia rozpoczęła nową epokę. To właśnie EV6 jest pierwszym modelem, opartym na zupełnie nowej platformie konstrukcyjnej Koreańczyków (E-GMP) dla aut na prąd. Pierwszym z nowej rodziny i pierwszym z nowym logo koreańskiej marki.

Elektryczna Kia EV6, choć nie jest modelem często spotykanym na naszych ulicach, w momencie swojej premiery 3 lata temu odniosła ogromny sukces. W samej Korei Południowej w ciągu 24 godzin od rozpoczęcia sprzedaży zabrano na nią aż 21 tys. zamówień.

Niedawno Kia EV6 przeszła modernizację, w wyniku której odświeżono przede wszystkim przednią część jej nadwozia, multimedia, a także wprowadzono większą baterię trakcyjną. Jakby tego było mało, Koreańczycy wzmocnili konstrukcję tego auta oraz zastosowali ulepszone amortyzatory (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).

Ale odnowione wcielenie EV6 jeszcze nie zadebiutowało na rynku. A jeśli w końcu pojawi się w cennikach, jego dotychczasowe warianty z pewnością stanieją.

Kia EV6 AWD: nadwozie

Kia EV6 jest średniej wielkości crossoverem w stylu coupe. Konstrukcyjnie to bliźniak Hyundaia Ioniqa 5, ale dłuższy (468 wobec 463,5 cm) od niego i niższy (155 wobec 160,5 cm) oraz o innym, bardziej sportowym charakterze. Prześwit w obu przypadkach wynosi dość skromne 16 cm.

Bez dwóch zdań Kia EV6 prezentuje się nowocześnie i nietuzinkowo. Docenimy ją za osłony progów czy porządne spasowanie elementów nadwozia, choć nie dotyczy to „okolic” wielkiej, zachodzącej na błotniki maski.

Koreańskie auto może się za to pochwalić dwoma bagażnikami. Przedni, czyli frunk, w wersji AWD dysponuje pojemnością 20 l (52 l w odmianach tylnonapędowych). Z kolei tylny mierzy od 490 do 1300 l, ma niezbyt wysoki próg (75 cm), a jego elektrycznie sterowana pokrywa unosi się na porządne 190 cm.

Największy ze schowków Kii wyróżnia się jednak nieco ograniczoną funkcjonalnością. Nie znajdziemy w nim wieszaków na torby, czy wnęk po bokach. Zamiast nich musi wystarczyć podwójna podłoga z sortownikiem. Plus należy się za to za umieszczone w burtach dźwignie do rozkładania oparcia kanapy (w proporcji 60:40) oraz specjalne miejsce na roletę.

Kia EV6 AWD GT-Line standardowo porusza się na kołach 20-calowych z oponami w rozmiarze 255/45 R20. Jej nadwozie cechuje się bardzo wysoką sztywnością skrętną oraz niezbyt dobrą widocznością z miejsca kierowcy. Ograniczają ją przede wszystkim szerokie słupki A wraz z wydatnymi lusterkami bocznymi, umieszczonymi u ich podstawy.

Kia EV6 AWD: wnętrze

Stworzenie obszernej kabiny w przypadku auta na prąd jest łatwiejsze niż w samochodzie spalinowym. I widać to choćby po EV6, które cechuje się zaskakująco dużym przedziałem pasażerskim.

Szczególnie w drugim rzędzie, gdzie przy fotelu kierowcy cofniętym na 1 m od pedałów pozostaje za nim aż 87 cm przestrzeni. To wynik, jakiego nie uzyskaliśmy w żadnym testowanym przez nas aucie. Najbliżej niego było chiński Voyah Free – 84 cm.

Ale na szerokość Kii EV6 bliżej do modeli kompaktowych niż klasy średniej. Również ilość miejsca na głowy nie rozpieszcza, co wynika z dość nisko przebiegającej linii dachu – o 5 cm niżej niż w siostrzanym Hyundaiu Ioniqu 5. Poza tym przy maksymalnie opuszczonych fotelach na stopy jest dość ciasno.

Koniec narzekania. Czas na zalety drugiego rzędu Kii EV6. I tak, dostęp do niego jest bardzo dobry, podłoga płaska, podłokietnik (z wnękami na kubki) rozkładany, a oparcie – regulowane w sporym zakresie, na dodatek za pomocą wygodnych dźwigni z boku siedziska.

Pasażerowie docenią również seryjnie ogrzewane skrajne siedziska kanapy, miękko wyściełane kieszenie w drzwiach (również przednich), a także nawiewy w słupkach. Kolejny punkcik dla Kii to okienko do przewożenia długich przedmiotów (powstaje po rozłożeniu podłokietnika).

Vanowata pozycja kierowcy

Elektrycznie regulowane siedzenia Kii EV6 mają przyzwoite trzymanie boczne, elektrycznie ustawiane podparcie lędźwiowe oraz funkcję Lounge. Pozwala ona przyjąć ciału rozluźnioną pozycję i zrelaksować się np. podczas ładowania.

Choć same fotele (seryjnie ogrzewane i wentylowane) okazują się wygodne, nie do końca pozwalają znaleźć idealną pozycję do jazdy. Za kierownicą Kii EV6 siedzi się nieco jak w minivanie, a na dodatek z udami wiszącymi w powietrzu. Sama kierownica jest mięsista i o dużym zakresie regulacji wzdłużnej. Szkoda, że przy maksymalnym opuszczeniu nieco zasłania górną część cyfrowych zegarów.

Kia EV6 GT-Line wyróżnia się jakościową tapicerką zamszową oraz boczkami z wegańskiej skóry w kolorze białym. Z kolei centralny podłokietnik, podobnie jak elementy deski rozdzielczej, wykończono materiałem Geonic 3D, a więc pochodzącym... z drukarki 3D.

Wewnątrz koreańskiego auta panuje atmosfera solidności i dobrej jakości. Jest tu sporo miękkich tworzyw, a także wiele plastiku w fortepianowej czerni – m.in. na konsoli środkowej, klamkach, czy przyciskach otwierana szyb (tylko przyciski przednich szyb z funkcją auto).

Kia EV6 AWD: obsługa

Pod względem obsługi EV6 to wypisz-wymaluj Hyundai Ioniq 5. Ale wcale nie jest to wadą, tym bardziej że w przeciwieństwie do tego ostatniego, w Kii znajdziemy fizyczne, choć dotykowe, przyciski ogrzewania/wentylacji foteli i podgrzewania kierownicy.

Dostępne są one w panelu na tunelu środkowym. Z kolei panel pod centralnym ekranem ma dwie funkcje. Raz zapewnia obsługę klimatyzacji, a raz – po wduszeniu odpowiedniego klawisza – udostępnia skróty do poszczególnych funkcji systemu informacyjno-rozrywkowego.

Ten ostatni najlepsze dni ma już za sobą. Owszem, działa szybko i płynnie, ale nie przekonuje grafiką, ani niewielkimi ikonami. Brakuje tutaj bezprzewodowej łączności Android Auto/Apple CarPlay, a obsługa głosowa działa niezbyt dobrze. (Kia EV6 po liftingu otrzymała już najnowszą wersję systemu informacyjno-rozrywkowego.)

Lepsze wrażenie sprawiają cyfrowe zegary, które oferują trzy tryby wyświetlania danych. Można je zmieniać albo za pomocą centralnego ekranu, albo „połączyć” je z programami jazdy. Do zarządzania tymi ostatnimi służy przycisk na kierownicy, co jest dość nietypowym rozwiązaniem.

Kolejny ekran to rozbudowany head-up z funkcją rozszerzonej rzeczywistości. Kosztuje on dodatkowe 12 000 zł i jest dostępny w pakiecie Premium.

W otoczeniu kierowcy absolutnie nie brakuje miejsca na drobiazgi. To m.in. duża wnęka przy podłodze, czy obszerne schowki w podłokietniku i przed pasażerem (nie jest miękko wyściełany). Poza tym można tu skorzystać z 3 portów USB (dwa typu C), a także z niezłej ładowarki bezprzewodowej.

Kia EV6 AWD: wrażenia z jazdy

W odmianie AWD, na co sama nazwa wskazuje, Kia EV6 dysponuje napędem na obie osi, czyli dwoma silnikami. Auto waży 2015 kg i ma ciężką baterię trakcyjną (477 kg), umieszczoną w przestrzeni pomiędzy osiami.

W stosunku do wspomnianego Hyundaia Ioniqa 5, EV6 wyróżnia się innym charakterem. Jest sztywniej zawieszone i na każdym centymetrze asfaltu sprawia wrażenie znacznie lżejszego niż jest w rzeczywistości. W efekcie prowadzi się lekko i cechuje godną podziwu zwinnością w zakrętach, w których na granicy przyczepności zachowuje się wręcz neutralnie.

Kia EV6 AWD to samochód niezwykle solidny i pewny na drodze. Jego układ kierowniczy pracuje mięsiście i pozwala na dokładne przestawianie przodu na jezdni. Nigdy jednak nie daje pełnego obrazu o tym, jak daleko pozostało do granicy przyczepności. Ale to typowe dla współczesnych aut.

Potężny moment obrotowy o wartości 605 Nm, dostępny praktycznie od zerowych obrotów, powoduje, że wyłączenie układu ESP, nawet na suchej nawierzchni, trzeba dobrze przemyśleć. Przy próbie wykorzystania układu 4x4 w zakrętach należy bowiem poczekać na przekroczenie ich wierzchołka.

W przeciwnym razie, podobnie jak np. w Porsche 911 poprzedniej generacji (991), może się zdarzyć, że zamiast zamaszystego poślizgu, gwałtowne i za wczesne wciśnięcie prawego pedału skończy się wypłużeniem przodu.

Z przewagą sztywności

Kia EV6 na równych drogach zapewnia ogólnie dobry komfort, choć zdarza się wpadać jej w delikatnie wzdłużne bujanie przy wyższych prędkościach. Poza tym „wyłapuje” łaty w asfalcie i nie przepada za pojedynczymi niedoskonałości jezdni. W rezultacie na gorszych drogach wygoda jazdy zbytnio spada.

Trakcja, ze względu na napęd 4x4, jest świetna. Hamulce zapewniają odpowiednie wyczucie i okazują się bardzo wydajne. Kia EV6 AWD ze 100 km/h zatrzymuje się po 36,3 m na zimno i po 35,3 m na ciepło. To poziom zbliżony do Mercedesa-AMG GLC 63 E Performance.

Kia EV6 AWD: układ napędowy

Dwa silniki elektryczne wytwarzają łącznie 325 KM i według danych fabrycznych zapewniają przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,2 s. W teście Kia EV6 AWD regularnie uzyskiwała 5,0 s oraz 9,6 s na rozpędzenie się do 140 km/h. To poziom 455-konnego, hybrydowego Volvo S90 T8 (0-140 km/h w 9,5 s).

Najlepsze czasy przyspieszeń elektryczna Kia notuje w trybie Sport, w którym ma ostre, spontaniczne reakcje na wciśnięcie gazu. Z kolei w Normalu (żywe reakcje) od 0 do 100 km/h rozpędza się w 5,2 s.

Zmiana programu na Eco (w odwodzie jest też ustawienie na śnieg) sprawia, że z silnika wyparowuje sporo koni mechanicznych (0-100 km/h w 8,0 s). Nie byłoby w tym nic złego – w końcu chodzi o oszczędność energii – gdyby Koreańczycy swoje auto zaopatrzyli w przycisk kickdown pod pedałem gazu.

Ewidentnie brakuje go (podobnie jak w Kii EV9) podczas wyprzedzania, a więc manewru, który zazwyczaj wykonuje się jak najszybciej. Dlatego przed jego rozpoczęciem warto zmienić tryb jazdy na Normal lub Sport, co pozwoli uwolnić maksymalną moc z silników.

Test w niezbyt sprzyjających warunkach

Zużycie energii Kii EV6 (temperatury: ok. 5-9 stopni Celsjusza) nie jest specjalne niskie. W mieście, m.in. dzięki rozbudowanej rekuperacji, obsługiwanej łopatkami przy kierownicy, można zejść do poziomu 18,4 kWh/100 km. W trasie – podobnie, czyli 18,6 kWh/100 km.

Z kolei na drodze szybkiego ruchu elektryczna Kia potrzebuje 26,1 kWh/100 km. Średnio powyższe wyniki dają zużycie energii na poziomie 21,0 kWh/100 km i testowy zasięg 350 km (według WLTP to 484 km).

Bateria ma pojemność użytkową 74,0 kWh i obsługuje ładowanie z maksymalną mocą 240 kW, na co pozwala 800-woltowa instalacja elektryczna. Wyposażenie Kii EV6 AWD obejmuje również funkcję kondycjonowania, czyli wstępnego podgrzewania baterii przed dojechaniem na słupek. Niestety, po nocy na dworze (temperatura 3 stopnie Celsjusza) trwa to dłużej niż około 20 minut potrzebne na dojechanie do naszej referencyjnej ładowarki.

Ale Kia EV6 AWD przy optymalnej temperaturze baterii ładuje się bardzo szybko i stabilnie. Z „naszego” słupka (o mocy 130 kW) od poziomu kilkunastu procent do 79% uzyskuje zbliżoną moc do 130 kW, która następnie systematycznie spada. Przykładowo, przy 87% to 50 kW, a przy 92% – 34 kW.

Ładowarka pokładowa ma moc 11 kW. Pompa ciepła wymaga 4500 zł dopłaty.

Kia EV6 AWD: bezpieczeństwo

Kia EV6 w testach Euro NCAP zapracowała na najwyższą notę 5 gwiazdek. Bardzo dobrze wypadła przede wszystkim pod względem ochrony dorosłych (90%) oraz systemów wsparcia kierowcy (87%). Auto zaopatrzono w 7 poduszek powietrznych, w tym centralną.

Wariant GT-Line wyróżnia się też bardzo bogatym wyposażeniem w systemy wspomagające w czasie jazdy. Seryjnie mamy tutaj m.in. utrzymywanie na pasie ruchu, automatyczne hamowanie z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, asystenta skrętu w lewo, aktywne sterowanie kierownicą w celu uniknięcia kolizji czy dostosowywanie prędkości jazdy do ograniczeń. Jest też monitorowanie martwego pola z funkcją zmiany toru jazdy przy wykryciu możliwości ewentualnej kolizji.

Opcjonalnie Kia EV6 AWD zapewnia asystenta martwego pola z obrazem z bocznej kamery (uruchamia się przy włączeniu kierunkowskazu). Za dopłatą Koreańczycy udostępniają asystenta jazdy autostradowej, który samoczynnie zmienia pas ruch – oczywiście po spełnieniu licznych wytycznych.

Ogólnie systemy wsparcia kierowcy działają bardzo dobrze i wzbudzają zaufanie kierowcy.

Kia EV6 AWD: wyposażenie i cena

Obecnie cena 325-konnej Kie EV6 AWD startuje z pułapu 264 900 zł. Wariant GT-Line, wyróżniający się znakomitym wyposażeniem seryjnym (patrz tabela), to z kolei wydatek 305 900 zł. Dla porównania Tesla Model Y Performance (0-100 km/h w 3,7 s; 514 km zasięgu) kosztuje od 257 990 zł, ale nie zapewnia równie wysokiej jakości, równie dobrego wyposażenia, ani dostępności serwisów.

Kia na swoje auto daje gwarancję 7 lat z limitem przebiegu wynoszącym 150 000 km. Również bateria jest objęta takimi samymi warunkami gwarancji. Jeśli jej pojemność spadnie poniżej 70% wartości wyjściowej przed upływem 7 lat/150 000 km, producent musi „podnieść” ją powyżej tego poziomu.

PODSUMOWANIE

Kia EV6 AWD to niezwykle wydajny pojazd elektryczny. Zapewnia bardzo dobre osiągi, ponadprzeciętną prędkość ładowania, przyjemne, praktycznie sportowe prowadzenie, a to wszystko przypieczętowuje bardzo dobrą jakością oraz wysokim poziomem dopracowania.

Poza tym oferuje niezwykle obszerną kabinę w drugim rzędzie i długi okres gwarancji mechanicznej, wynoszący 7 lat z limitem do 150 000 km. To bardzo dobre auto, które mogłoby mieć jednak nieco większy zasięg – przynajmniej w niezbyt sprzyjających testowych warunkach.

PLUSY

  • ogromna przestrzeń na kolana w drugim rzędzie
  • solidna jakość
  • łatwa obsługa podstawowych funkcji
  • wygodne fotele
  • znakomite wyposażenie seryjne z zakresu komfortu i bezpieczeństwa
  • świetne osiągi
  • bezbłędna trakcja
  • precyzyjny układ kierowniczy
  • niemal sportowe właściwości jezdne
  • wydajne hamulce
  • dobry komfort na równych drogach
  • 7 lat gwarancji mechanicznej
  • pewnie działające systemy wsparcia kierowcy
  • przyzwoity zasięg w niezbyt sprzyjających warunkach
  • szybkie i stabilne ładowanie

MINUSY

  • ograniczona widoczność w przód po przekątnej
  • niezbyt duża przestrzeń na głowy w drugi rzędzie
  • przeciętna wielkość bagażnika
  • daleka od idealnej pozycja za kierownicą
  • brak bezprzewodowych Android Auto/Apple CarPlay
  • zbytni spadek komfortu na gorszych drogach
  • wysoka cena zakupu
2024 Kia EV6 AWD - przód
2024 Kia EV6 AWD - przód
jazda
2024 Kia EV6 AWD - przód
2024 Kia EV6 AWD - tył
tył
2024 Kia EV6 AWD - bok
2024 Kia EV6 AWD - lusterko
koło
2024 Kia EV6 AWD - antena
2024 Kia EV6 AWD - lampa
2024 Kia EV6 AWD - klamka
2024 Kia EV6 AWD - osłony progów
2024 Kia EV6 AWD - widoczność
2024 Kia EV6 AWD - kokpit
2024 Kia EV6 AWD - kokpit
2024 Kia EV6 AWD - head-up
2024 Kia EV6 AWD - head-up
2024 Kia EV6 AWD - tryby jazdy
2024 Kia EV6 AWD - łopatki
2024 Kia EV6 AWD - panel
2024 Kia EV6 AWD - panel
2024 Kia EV6 AWD - przyciski
2024 Kia EV6 AWD - pokrętło
2024 Kia EV6 AWD - ładowarka
2024 Kia EV6 AWD - panel
2024 Kia EV6 AWD - panel
2024 Kia EV6 AWD - gniazda
2024 Kia EV6 AWD - schowek
2024 Kia EV6 AWD - podłokietnik
2024 Kia EV6 AWD - wnęki na kubki
2024 Kia EV6 AWD - schowek
2024 Kia EV6 AWD - fotele
2024 Kia EV6 AWD - fotele
2024 Kia EV6 AWD - kanapa
2024 Kia EV6 AWD - kanapa
2024 Kia EV6 AWD - kanapa
2024 Kia EV6 AWD - kanapa
2024 Kia EV6 AWD - podłokietnik
okienko w kanapie
2024 Kia EV6 AWD - przyciski
2024 Kia EV6 AWD - kieszeń w drzwiach
2024 Kia EV6 AWD - kieszeń =
2024 Kia EV6 AWD - konsola
2024 Kia EV6 AWD - USB-C
bagażnik
2024 Kia EV6 AWD - bagażnik
2024 Kia EV6 AWD - bagażnik
2024 Kia EV6 AWD - bagażnik
2024 Kia EV6 AWD - bagażnik
2024 Kia EV6 AWD - bagażnik
2024 Kia EV6 AWD - frunk
2024 Kia EV6 AWD - frunk
2024 Kia EV6 AWD - spryskiwacz