30 maja 2023

Kradzież samochodów w Niemczech to coraz większy problem. Te dane zaskakują

Nasz zachodni sąsiad ma gigantyczny problem z kradzieżami aut. Fot. Getty Images
Nasz zachodni sąsiad ma gigantyczny problem z kradzieżami aut. Fot. Getty Images

Niemcy nie mają powodów do zadowolenia. Nasz zachodni sąsiad mierzy się z rosnącą falą kradzieży samochodów i rowerów, co pokazują dobitnie rządowe statystyki.

Niemcy borykają się z kradzieżami

Te dane zaskakują i budzą niepokój wśród Niemców. Kradzież samochodów to u nich coraz większy problem. W zeszłym roku na terenie ich kraju skradziono 25,5 tys. pojazdów mechanicznych – to wzrost o 18 proc. rok do roku. Szczególnie narażone są modele o dużej wartości. Najwyraźniej sprawcy celowo wykorzystują lukę w ich zabezpieczeniach.

Rowerów natomiast skradziono w tym czasie 265 tys., czyli o 13 proc. więcej niż w 2021 r. Są to statystyki nieporównywalnie wyższe niż te polskie. W naszym kraju w tym samym czasie skradziono zaledwie 6,1 tys. aut. Rowerów natomiast ok. 13 tys.

Łupem złodziei za naszą zachodnią granicą padają jednak nie tylko pojazdy i rowery. Niepokoją także dane o kradzieżach sklepowych – tych było w zeszłym roku 344 tys., a to wzrost o 34 proc. Kradzieży z włamaniami do domów było natomiast 65 tys., czyli więcej o 20 proc. (ZOBACZ też: Kradzież przez reflektory: złodzieje opatentowali nową metodę).

Kto jest odpowiedzialny za kradzieże?

Za fale kradzieży w Niemczech wcale nie są odpowiedzialni imigranci, jak mogłoby się wydawać. Według raportu resortu spraw wewnętrznych, w dużej mierze stoją za nią osoby z niemieckim obywatelstwem. Są odpowiedzialne za 220 tys. z 373 tys. kradzieży w zeszłym roku.

Według niemieckich służb przyczyną tych wykroczeń w dużej mierze jest sytuacja popandemiczna. Jeszcze w 2021 r. kraj był w dużej mierze „zamrożony". Gdy ruszyła gospodarka, ruszyli i złodzieje. Nie pomaga też zapewne inflacja. Ceny wciąż rosną, więc finansowe możliwości wielu obywateli są mniejsze niż było to jeszcze kilka lat temu. (ZOBACZ też: Amerykańscy ubezpieczyciele złożyli pozew zbiorowy przeciw koncernowi Hyundai-Kia. Powód? Zbyt słabe zabezpieczenie aut przed kradzieżą).

Ale to nie wszystko. Niemcy mają rosnący problem z tzw. przestępczością klanową. Wywodzące się głównie z rodzin o korzeniach imigracyjnych klany popełniają wiele przestępstw. Dokonują czasami „dużych skoków”, ale na co dzień kradną także przedmioty o mniejszej wartości, jak np. rowery.