3 stycznia 2025

Kradzież tożsamości kierowcy – jak się przed nią uchronić?

mężczyzna list oburzenie zaskoczenie
Zdjęcie: GettyImages.

Dostajesz wezwanie dotyczące braku zapłaty składki za OC, starosta chce nałożyć karę za brak rejestracji pojazdu, albo musisz wyjaśnić szczegóły kolizji autem, którego nie jesteś właścicielem? To prawdopodobnie nie pomyłka, ale ktoś posługuje się naszymi danymi. Sprawdź, jak się bronić przed tym przestępczym procederem.

Zwykle kradzież tożsamości kojarzy się z wyłudzeniem kredytu na cudze nazwisko. Jednak nasze dane mogą posłużyć również do zakupu pojazdu. Po co? Nieuczciwi kierowcy oszczędzają w ten sposób kilkaset złotych na OC, narażając niczego nieświadomą ofiarę na spore problemy.

Kradzież tożsamości – sposób na darmowe ubezpieczenie

Pomysłowość złodziei tożsamości nie zna granic. Podszywając się pod inną osobę, mogą wyłudzić kredyt, założyć firmę, a nawet kupić auto. Oczywiście, raczej nie będzie to luksusowy pojazd, ale tani samochód w kiepskim stanie technicznym. W takim przypadku opłacenie OC może oznaczać podwojenie wartości auta.

Przestępcy znaleźli jednak proste rozwiązanie. Podczas sporządzania umowy podają fałszywe dane, a w przypadku bardziej wnikliwego sprzedawcy okazują podrobiony dowód osobisty lub spreparowany zrzut ekranu z aplikacji mObywatel. Co zyskują? Oszust staje się użytkownikiem pojazdu, płaci za paliwo, ale unika wielu innych kosztów eksploatacyjnych. Nie musi martwić się brakiem OC – a nawet jeśli kupi polisę, nie opłaca jej. Mandaty z fotoradarów, kary za brak biletu parkingowego czy nieprzerejestrowanie pojazdu stają się problemem osoby, której tożsamość została skradziona.

UFG ostrzega – nie czekaj

Problem narasta, dlatego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) apeluje o ostrożność. Nie warto ignorować korespondencji od ubezpieczycieli lub UFG dotyczącej ubezpieczenia pojazdu, nawet jeśli wydaje się, że list dotarł przez pomyłkę. Może być skierowany do osoby, której dane zostały wykorzystane w celu rejestracji pojazdu.

Wyjaśnienie sytuacji leży w interesie adresata. Warto działać szybko, aby uniknąć dalszych problemów i wydatków. Przypominamy, że kara za brak polisy OC wynosi obecnie 9330 zł, a dla pojazdów ciężarowych lub autobusów – aż 14 000 zł. Jeśli będziemy ignorować korespondencję, UFG naliczy opłatę i będzie ją egzekwował. Nie będzie wiedział, że jest ona nieuzasadniona.

Kradzież tożsamości – jak się bronić

Jeśli kierowca podejrzewa, że ktoś używa jego danych w sposób nieuprawniony, musi działać niezwłocznie. Zwlekanie tylko pogłębia się problem i może doprowadzić do egzekucji należności.

Co radzi UFG w przypadku nieuprawnionego wykorzystania danych osobowych?

  • zgłoś sprawę na policję lub do prokuratury. Koniecznie odbierz dokument potwierdzający zgłoszenie
  • jeśli ubezpieczyciel żąda zapłaty składki za OC – prześlij informację, że nie jesteś właścicielem pojazdu, a dane zostały wykorzystane bezprawnie. Dołącz potwierdzenie zgłoszenia sprawy na policję lub do prokuratury
  • w przypadku wezwania od UFG za brak OC – wyślij dokumenty, jak wyżej. Możesz to zrobić przez portal UFG.pl, logując się np. profilem zaufanym. Do czasu wyjaśnienia sprawy UFG wstrzyma dalsze działania
  • zgłoś nieuprawnione użycie danych osobowych. Rozważ zastrzeżenie numeru PESEL lub unieważnienie dowodu osobistego. Możesz to zrobić w urzędzie gminy, przez portal gov.pl, lub w aplikacji mObywatel
  • skorzystaj z usługi „Mój Pojazd”. Na stronie gov.pl sprawdzisz wszystkie pojazdy, których jesteś właścicielem, posiadaczem lub współposiadaczem zgodnie z rejestrem CEPiK. Jeśli znajdziesz „obce" pojazdy, zgłoś sprawę na policję lub do prokuratury. Poinformuj także wydział komunikacji