Które aplikacje producentów aut na smartfona są najlepsze? Zaskakujące wyniki porównania
Szwedzki magazyn Vibilagare przeprowadził wielkie badanie aplikacji na smartfona. W końcowych wynikach w dużej mierze opierał się na opiniach użytkowników samochodów konkretnych marek. Które z aplikacji wypadły najlepiej, a której najgorzej? Czas na odpowiedź!
Coraz większą liczbą nowych samochodów można sterować zdalnie. Wystarczy połączyć się z nimi za pomocą aplikacji, aby skorzystać z licznych przydatnych funkcji. Czyli sprawdzić, czy drzwi są zaryglowane, jaki jest pozostały zasięg lub zaplanować ładowanie elektryka w garażu.
Poza tym zimą często – szczególnie w autach na prąd – aplikacje na smartfona pozwalają uruchomić ogrzewanie przed wejściem do kabiny. Dzięki temu zwalniają one z konieczności skrobania szyb. Dodatkowo w pojazdach elektrycznych i hybrydach plug-in umożliwiają one podgrzanie akumulatora, co przyczynia się do zwiększenia ich zasięgu.
Aplikacje na smartfona: różne funkcjonalności
W swoim zestawieniu Vibilagare wzięło pod uwagę oceny użytkowników aplikacji na smartfona różnych producentów samochodów. Szwedzi zaznaczają, że ich wachlarz jest większy w przypadku aut na prąd i hybryd plug-in niż w modelach czysto spalinowych.
Nie badano samych funkcjonalności, które mogą się między sobą różnić. Tym bardziej że niektóre aplikacje są proste i zapewniają podstawowe funkcje, jak ryglowanie drzwi lub sprawdzenie zasięgu. Natomiast inne oferują np. harmonogramy ogrzewania auta czy chłodzenia o określonych porach dnia lub nocy.
W ocenach użytkowników nie ma też zależności dotyczącej ceny samochodu i jakość aplikacji. Nie oznacza to więc, że użytkując auto marki premium otrzymujemy od razu najlepszy możliwy pakiet.
Największe problemy
Zgodnie z oceną Vibilagare większość aplikacji nie otrzymała więcej niż 4 punkty (z 5 możliwych), oznaczających, że są dobre. Ba, kilka zapracowało na naprawdę fatalną ocenę poniżej 2 oczek. Z kolei liczba punktów pomiędzy 3-4 oznacza, że aplikacja jest przeciętna.
Na co narzekają właściciele aut korzystający z aplikacji? Są to m.in.:
- niedziałające lub źle działające funkcje ogrzewania kabiny
- automatyczne wylogowywanie z konta
- powolnie i nieprawidłowe działanie samej aplikacji
„Samochód jest niesamowity, ale działanie aplikacji jest poza wszelką krytyką” – Vibilagare przytacza opinię jednego z rozczarowanych użytkowników.
Aplikacje na smartfona: poprawa wielu firm
Według Szwedów mocno zawodzi Polestar, który ma być nowoczesną marką, oferującą właścicielom dużą integrację z ich samochodami. Z kolei BMW, Mercedes i Mini pracują na wysokie oceny. Dobre noty otrzymują również Mazda (mimo że jej aplikacja wcześniej miała problemy) oraz Tesla.
Kia, BYD, Hyundai i MG są ocenianie przez użytkowników dość nisko pod względem funkcjonalności ich aplikacji. Co ciekawe, Koreańczycy i tak poprawili się względem poprzedniego zestawienia Vibilagare. Dobrze pracę wykonały także Renault oraz Volkswagen, który jeszcze niedawno cierpiał z powodu poważnych problemów z oprogramowaniem.
I jeszcze jedno. Zdecydowanie więcej aplikacji na smartfona spisuje się lepiej w przypadku systemu iOS niż Android. Tylko kilka firm potrafi stworzyć stabilne, dobrze działające oprogramowanie na obie platformy. Są to BMW, Mercedes, Mazda, Mini oraz Nio.