Laweta wjechała w kamienicę. Ewakuowano mieszkańców

W nocy 23 października doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia w Toruniu (woj. kujawsko-pomorskie). Kierowca autolawety zjechał z drogi i wbił się w kamienicę. Z budynku ewakuowano mieszkańców.
Jak doszło do zdarzenia?
Jako pierwsi o zdarzeniu zostali poinformowani strażacy z KM PSP w Toruniu. Około godziny 3:00 w nocy udali się na ul. Szosa Chełmińska. Na miejscu okazało się, że w budynek mieszkalny i pracownię krawiecką wjechała autolaweta. Na miejscu pracowały 3 zastępy straży pożarnej. (ZOBACZ też: 36-latka zasnęła za kierownicą. Wjechała w budynek).
Jak doszło do tego zdarzenia? Według wstępnych ustaleń „29-letni kierujący lawetą, najechał na leżące na jezdni koło samochodu ciężarowego” – wyjaśnił mł. asp. Dominika Bocian, oficer prasowa KMP w Toruniu. W wyniku tego mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, następnie wjechał na chodnik i uderzył w ścianę kamienicy. Jednak, jak informują policjanci, dokładne przyczyny będą jeszcze badane.
Zniszczony budynek
W wyniku tego groźnie wyglądającego zdarzenia nikomu nic się nie stało. Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że autolaweta wjechała w część budynku usługowego, gdzie nocą nikogo nie było. Jednak z uwagi na uszkodzenia kamienicy, ewakuowano z niej kilkunastu mieszkańców (14 osób, w tym dzieci).
Czy budynek będzie się nadawał do zamieszkania? To oceni teraz inspektor nadzoru budowlanego. Póki co autolaweta została „wyciągnięta” z kamienicy, a ściany podparto stemplami, by się nie zawaliły.