4 maja 2023

Majówka w Tatrach: ceny parkingów przy szlaku do Morskiego Oka poszybowały w górę!

Ceny parkingów przy szlaku do Morskiego Oka poszły w górę. Fot. Pixabay
Ceny parkingów przy szlaku do Morskiego Oka poszły w górę. Fot. Pixabay

W majówkę turyści znów musieli złapać się za portfele. Na parkingach należących do Tatrzańskiego Parku Narodowego przy szlaku do Morskiego Oka, 1 i 2 maja trzeba było zapłacić 75 zł za postój. To efekt zmiany modelu cenowego.

Podhale pełne turystów

W majowy weekend po raz kolejny Podhale nawiedzili turyści. Korki na trasie do Zakopanego, tłumy na szlakach, ale i drogie parkingi dały się wszystkim mocno we znaki (ZOBACZ też najczęściej popełniane błędy parkingowe).

Ceny na dwóch parkingach przy szlaku do Morskiego Oka – na Palenicy Białczańskiej i na Łysej Polanie – zaczęły rosnąć już kilka miesięcy temu. Tatrzański Park Narodowy wprowadził wtedy tzw. dynamiczny model cen. Na czym od polega? Opłata za wjazd jest uzależniona od pory roku i dnia tygodnia.

W szczycie sezonu turystycznego, w trakcie długich weekendów jest najdroższej, poza sezonem – taniej. Dotyczy to także dni tygodnia – w weekend jest drożej, a w dni powszednie taniej. Podobne regulacje cenowe stosują już od dawna hotele i pensjonaty w górach. Do tego kierowcy nie mogą zapłacić już za wjazd na parking na miejscu. Bilet trzeba nabyć wcześniej przez internet.

Morskie Oko to atrakcja, którą wybiera najwięcej turystów. Tak było i w tegoroczną majówkę. W poniedziałek 1 maja szlak przeżywał oblężenie. Do południa tego dnia wyprzedane zostały wszystkie miejsca postojowe, choć ceny mocno poszybowały w górę. Najwyższa stawka wynosiła aż 75 zł za auto osobowe za dzień, za busa lub kampera – 85 zł.

Drogie parkingi TPN

Tak wysokie stawki to efekt nowego modelu cenowego. Zakłada on, że bilet parkingowy, zakupiony w dniu, w którym chcemy iść w góry, jest droższy o 10 zł. „W razie wysokiego popytu na dany dzień, cena będzie wyższa o maksymalnie 20 zł w stosunku do ceny bazowej” – informuje TPN.

Nowy model wszedł w życie niedawno i wszystko wskazuje na to, że będzie obowiązywał także w czasie zbliżających się wakacji. „Park zbiera wnioski po majówce. Będziemy wprowadzać korekty, jeśli okażą się konieczne” – mówi Paulina Kołodziejska z TPN.

Zmiana modelu cenowego na parkingach powoduje, że rodzinna wyprawa do Morskiego Oka robi się kosztowną eskapadą. Po kupieniu postoju za 75 zł czeka nas jeszcze koszt zakupu biletu wstępu. Dla np. czteroosobowej rodziny to wydatek w sumie 27 zł (bilet normalny kosztuje 9 zł, a ulgowy – 4,5 zł).

Tym samym wydamy 102 zł zanim jeszcze wejdziemy na szlak. Do tego dochodzi dojazd do szlaku. Podróż własnym autem i tak jest tańsza niż dojazd busem. Za kurs w jedną stronę z Zakopanego musimy zapłacić 15 zł za osobę (60 zł dla czterech osób). Kurs tam i z powrotem to już wydatek 120 zł.