Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe – jedno auto do wszystkiego? | MEGATEST
Do tego modelu, jak do niemal do żadnego innego, idealnie pasuje określenie „jeden do wszystkiego”. W końcu to duży, sportowy SUV z nadwoziem a’la coupe, który bardzo dobrze łączy komfort z zaskakującą lekkością prowadzenia. Ale to nie wszystkie jego zalety. W megateście Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe.
Wygląda na to, że dni GLE 53 4Matic+ Coupe i innych odmian tego auta są już policzone. Według doniesień niemieckiej prasy, Mercedes robi obecnie porządki w swojej gamie modelowej, co spowodowane jest optymalizacją kosztów. W rezultacie aktualne generacje CLE i GLE Coupe mogą nie doczekać się następców.
Mercedes GLE w aktualnym wcieleniu debiutował w 2018 roku. Wariant coupe pojawił się rok później, a pod koniec stycznia 2023 roku – przeszedł modernizację.
W jej wyniku otrzymał m.in. nową kierownicę, chromowane wykończenie nawiewów, najnowszą wersję oprogramowania MBUX, czy unowocześniony tryb off-roadowy. Poza tym lampy przednie i tylne mają teraz zmienione sygnatury świetlne, a nowa turbosprężarka w GLE 53 pozwoliła na zwiększenie momentu obrotowego.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: nadwozie
Jeśli komuś się wydaje, że Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe powstał za pomocą niewielkich zmian w tylnej części nadwozia, to jest w błędzie. Niemcy absolutnie nie poszli tutaj na skróty i aby zachować jak najlepsze proporcje tego auta względem zwyczajnej odmiany, o 6 cm (do 293,5 cm) skrócili rozstaw osi. Przy okazji też wydłużyli nadwozie o 2,5 cm (do 494,4 cm).
Bez dwóch zdań Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe to postawny samochód, którego nadwozie wyróżnia się dobrym spasowaniem elementów, czujnikami dostępu bezkluczykowego przy wszystkich klamkach, ale i niezbyt dobrą widocznością z miejsca kierowcy.
Obserwowanie tego, co dzieje się z przodu po przekątnej ograniczają duże lusterka, przymocowane u podstaw szerokich słupków A. Z kolei widok w lusterku wstecznym przesłaniają stosunkowo niska szyba i wydatne zagłówki.
Standardowo Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe porusza się na kołach o rozmiarze 20 cali. Testowane auto wyposażono w obręcze o 2 numery większe. Z przodu znalazły się opony 285/40 R22, natomiast z tyłu – 325/35 R22 (dopłata 20 435 zł).
Bagażnik mierzy 655-1790 l, jest miękko wyłożony i całkiem funkcjonalny. Pracują na to m.in. wnęka, gniazdo 12V, czy haczyk do wieszania np. toreb z zakupami. Pod jego podłogą umieszczono pompowane koło dojazdowe, a także wygospodarowano nieco miejsca do przewożenia drobiazgów.
Próg załadunkowy znajduje się aż 85 cm nad nawierzchnią. Z kolei elektrycznie sterowana pokrywa otwiera się bardzo wysoko, bo aż na 199 cm.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: wnętrze
Kabina Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe okazuje się obszerna w obu rzędach siedzeń. Jest szeroka i, pomimo nadwozia a'la coupe, zapewnia dużo przestrzeni na głowy z tyłu.
Pasażerowie kanapy docenią m.in. świetny dostęp do niej, dodatkowe 2 strefy klimatyzacji, nawiewy centralne i w środkowych słupkach, dwa porty USB-C (863 zł), rozkładany podłokietnik z uchwytami na kubki, czy spore kieszenie w drzwiach.
Opcjonalne fotele zapewniają absolutnie fantastyczną wygodę. Są bardzo wszechstronnie regulowane (w tym m.in. z wysuwaną podpórką ud, regulacją lędźwiową i podparcia bocznego), a także wentylowane, ogrzewane i zaopatrzone w funkcję masażu.
Ten ostatni, podobnie jak ustawienie „lędźwiówki”, wybiera się za pomocą centralnego ekranu dotykowego. Obejmuje on nie tylko oparcie, ale również siedzisko, co jest raczej rzadkością. Zakres wzdłużnej regulacji siedzeń, które zapewniają też świetne trzymanie ciał w zakrętach, jest bardzo duży. Zagłówek ustawia się w dwóch płaszczyznach.
Funkcjonalnie i jakościowo
W otoczeniu kierowcy mamy liczne schowki, wnęki i półki. Uchwyty na kubki dysponują funkcją chłodzenia lub podgrzewania, ale rozczarowuje działanie ładowarki indukcyjnej. Już po kilku minutach telefon (w etui) ulega przegrzaniu.
Miękko wykończony schowek przed pasażerem jest przeciętnej wielkości, zawiera jednak jonizator powietrza i rozpylacz zapachów. Spory schowek w podłokietniku jedynie u dołu wyłożono dość tanią wykładziną.
Ale jakość wykończenia kabiny Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe jest na wysokim poziomie. Plastiki nawet w dolnych partiach kabiny prezentują się atrakcyjnie, a cały kokpit testowanego egzemplarza obszyto skórą. Łącznie z obudową schowka w desce rozdzielczej, tunelu środkowego i podłokietnika.
Obraz ten nieco psują plastikowe nawiewy w konsoli środkowej poskrzypujące pod naciskiem.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: obsługa
Obsługa Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe jest typowa dla modeli tej marki. Do zarządzania 9-biegowym automatem służy dźwignia przy grubej, częściowo zamszowej kierownicy. Niestety, zawiera ona niewielkie, a przez to trudne w obsłudze dotykowe pola, za które ganiliśmy już zarówno Mercedesy GLC 63 S E Performance, jak i E 220 d.
Jakby tego było mało, dodatkowe pokrętła przy kierownicy z wpisanymi w nie wyświetlaczami zbytnio absorbują. To z lewej służy do zmiany ustawień podzespołów samochodu, odpowiedzialnych za jazdę (m.in. zawieszenie, ESP, dźwięk silnika). Z kolei to z prawej – do wyboru trybów jazdy.
W kokpicie znalazły się 2 ekrany o przekątnej 12,3”. Centralny umieszczono nieco za daleko od kierowcy (przynajmniej o wzroście 185 cm). Owszem, można nim zarządzać również z poziomu kierownicy lub gładzikiem, ale i tak najłatwiej czyni się to dotykowo.
System informacyjno-rozrywkowy Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe wyróżnia się czytelnym menu, szybkimi reakcjami oraz wysoką rozdzielczością. Ma też sensowną obsługę głosową, dzięki czemu bez problemu potrafi np. obniżyć temperaturę czy zmienić stację radiową. Plus za dobre działanie bezprzewodowej łączności Android Auto.
Z kolei ekran zegarów oferuje zbyt wiele trybów wyświetlania danych. Co gorsza, większość z nich wygląda nieco odpustowo i bardziej pasuje do świata gier komputerowych niż Mercedesa. Dlatego lepiej korzystać z rozbudowanego, seryjnego wyświetlacza head-up o bardzo wysokiej rozdzielczości.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: wrażenia z jazdy
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe to istny kloc, ważący aż 2375 kg. Ale tej masy praktycznie nie czuć, w czym z pewnością pomaga zastosowanie opcjonalnego zawieszenia pneumatycznego (seryjnie mamy adaptacyjne amortyzatory).
Pomimo 22-calowych kół pracuje ono cicho i zapewnia dobre tłumienie większości nierówności. W efekcie to naprawdę komfortowe auto. Usportowiona natura Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe daje się we znaki albo na gorszych drogach, albo w trybach Sport i Sport+, gdy wyraźnie się on usztywnia.
Wtedy Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe staje się mocno skoncentrowany na jeździe, choć nie na tyle, aby wpadał we wzdłużne bujanie czy gwałtownie wyłapywał wszystkie nierówności.
Co istotne, pneumatyczne zawieszenie pozwala na utrzymanie stałego poziomu niezależnie od przewożonego ładunku (675 kg ładowności). W programach sportowych (Sport i Sport+) obniża się o 1,5 cm, natomiast w ustawieniu Komfort – o tyle samo, ale powyżej 120 km/h.
Niemcy nie podają oficjalnego prześwitu swojego dużego SUV-a, ale można go zmienić w zakresie 5,5 cm. Odbywa się to zarówno na postoju, jak i przy jeździe z prędkością nieprzekraczającą 70 km/h.
Niestety, Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe nie jest zbyt zwrotnym autem. Średnica zawracania wynosi w nim bowiem 12,3 m.
Nieco zabawy
Napęd 4x4 ze zmiennym przekazywaniem momentu obrotowego na poszczególne koła zapewnia zarówno znakomitą trakcję przy mocnym rozpędzaniu, jak i możliwość „zamiatania tyłem”. Co ważne, w nadsterowność nawet na suchej nawierzchni przechodzi płynnie i bez nerwowości.
Przy tym prowadzi się bardzo pewnie i stabilnie utrzymuje kierunek na wprost – również przy jeździe z wysokimi prędkościami po nierównej drodze. Kontrola ruchów nadwozia jest wzorowa, a polecenia kierowcy ten duży i wielki kloc realizuje z satysfakcjonującą szybkością.
Sprawia też wrażenie auta harmonijnego i bardziej zwartego niż może to wynikać z jego gabarytów. Co ważne, w zakrętach wyróżnia się charakterystyką bliską neutralnej, a jego układ kierowniczy o zmiennym przełożeniu imponuje swoją precyzją. Ma jednak bardziej komfortową niż sportową naturę.
Może i nie przekazuje specjalnie wiele informacji z kół, jednak świetnie pasuje do tego samochodu. Poza tym ma istotny wkład w to, że Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe zawsze wydaje się dużo mniejszy i lżejszy niż jest w rzeczywistości. Wraz ze zmianą trybu – z komfortowego na najbardziej sportowy – mocniej się usztywnia, jednak niespecjalnie więcej „waży” w dłoniach.
Za to hamulce po rozgrzaniu już nie radzą sobie najlepiej z ciężarem tego auta. O ile na zimno zatrzymują je po godnych uznania 36,1 m, o tyle na ciepło – po 38,6 m.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: silnik
Bez dwóch zdań pod maską Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe „siedzi” skomplikowana maszyneria. To nowo opracowany, 6-cylindrowy silnik z turbodoładowaniem i elektryczną sprężarką oraz układem miękkiej hybrydy. Czyli rozruszniko-alternatorem EQ Boost i 48-woltową instalacją elektryczną.
Układ napędowy GLE 53 rozwija 435 KM (plus dodatkowe 20 KM z rozruszniko-alternatora) i 560 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Według Niemców zapewnia on przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,0 s. I rzeczywiście, pomimo braku procedury startowej, w pomiarach uzyskaliśmy identyczny wynik.
Rozpędzanie od 0 do 140 km/h trwa z kolei 9,0 s, czyli jest nawet lepsze niż w przypadku lżejszego (2119 kg), 455-konnego Volvo S90 plug-in hybrid (0-140 km/h w 9,5 s) Prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h.
Silnik Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe pracuje bardzo gładko i miękko. Na dodatek zawsze ma przyjemną barwę, która jest dodatkowo podbijana w trybie Sport+. Wtedy też przy odpuszczaniu gazu czy redukcji pojawiają się dodatkowe strzały z wydechu.
Dwie natury
Jednostka napędowa tego niemieckiego SUV-a ma dwie natury. Pierwszą, mniej wybuchową, ujawnia do około 4500 obr./min. Owszem, już najniższych obrotów ochoczo zabiera się do pracy, ale czyni to w sposób nieco stonowany.
Z kolei powyżej 4500 obr./min w silnik Mercedesa-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe wkracza drugie życie. Przekroczenie tej granicy oznacza, że z impetem zaczyna przesuwać wskazówkę obrotomierza w prawo i wręcz uwielbia odwiedzać górne rejestry obrotów.
Do współpracy z jednostką napędową zaprzęgnięto 9-biegowy automat, który szybko zmienia biegi i dobrze współpracuje z kierowcą. Ba, potrafi np. zredukować z 8. na 2. przełożenie, ale czasem, szczególnie w podstawowych ustawieniach, reakcje na kickdown trwają nieco za długo. Plus za bardzo dobry, w pełni niezależny tryb ręczny.
Zużycie paliwa? W trasie to minimum 8,4 l/100 km. W mieście Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe potrzebuje około 16,5 l/100 km, natomiast na autostradzie – 12,1 l/100 km. I to przy spokojnej jeździe.
W efekcie 85-litrowy zbiornik paliwa, przy średnim zużyciu benzyny wynoszącym 12,3 l/100 km, wystarcza na pokonanie 690 km.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: bezpieczeństwo
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe zapracował na 5 gwiazdek w testach Euro NCAP i świetną notę 91% pod względem ochrony dorosłych. Seryjnie zapewnia przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne oraz airbag kolanowy kierowcy.
Poza tym ma całą armię systemów wsparcia, w tym m.in. utrzymywanie na pasie ruchu, bardzo dobre światła adaptacyjne Plus, czy asystenta martwego pola i zestaw kamer dookoła nadwozia. W odwodzie jest również tzw. wirtualna maska, która wyświetla widok bezpośrednio przed pojazdem. W ten sposób pozwala pewnie i bezpiecznie manewrować w trudnym terenie.
Adaptacyjny tempomat wymaga wydania 11 398 zł i jest dostępny w pakiecie Asystent Jazdy. Ogólnie zarówno on, jak i inne systemy wsparcia kierowcy w Mercedesie-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe działają bardzo dobrze, a jednocześnie nienachalnie. To należy uznać za duży plus.
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe: wyposażenie i cena
Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe tani nie jest. Kosztuje bowiem 519 400 zł, ale przynajmniej ma niemal kompletne wyposażenie seryjne (patrz tabela). Pomimo tego, na liście dodatków nie brakuje takich za 10 tys. zł i więcej.
Dlatego kompletując pod siebie to auto nietrudno o przekroczenie 600-700 tys. zł. A to już poziom cenowy, o którym dżentelmeni raczej... nie rozmawiają.
PODSUMOWANIE
Choć Mercedes-AMG GLE 53 4Matic+ Coupe to duże i ciężkie auto, na drodze niemal tego nie czuć. Ma dwie natury – jedna jest wygodna i przyjazna w codziennym użytkowaniu. Druga – ostra, choć nieprzesadnie, w efekcie czego zahacza o sportowe doznania.
Ten niemiecki SUV zapewnia bardzo dobre przyspieszenia, wyróżnia się przyjemnie brzmiącym silnikiem, oferuję dużą, solidnie wykonaną i komfortową kabinę, a także bogate wyposażenie seryjne i nowoczesne multimedia. Jest drogi, ale taki być musi.
Jako jedno auto do wszystkiego to bardzo dobry wybór.
PLUSY
- obszerna, świetnie wykończona kabina
- bardzo duży bagażnik
- solidna ładowność
- nowoczesne, łatwe w obsłudze multimedia
- świetna charakterystyka silnika
- bardzo dobre osiągi
- szybki automat
- wysoki ogólny komfort jazdy
- pewne i precyzyjne prowadzenie
- skuteczne tuszowanie wysokiej masy własnej
- bardzo dobrze działające systemy wsparcia
- praktycznie kompletne wyposażenie seryjne
MINUSY
- tylko 2-letnia gwarancja mechaniczna
- ograniczona widoczność z miejsca kierowcy
- wysokie zużycie paliwa w mieście
- czasem nieco oporne reakcje skrzyni na kickdown
- nie najlepsza zwrotność
- bardzo kosztowne dodatki