Mercedes-Benz SL 500 R230. Przyjemność z jazdy gwarantowana | Test OTOMOTO TV
Mercedes-Benz SL to idealny kandydat na klasyka. Może mieć świetne osiągi, ma ponadczasową stylistykę i jest naszpikowany nowymi technologiami. W piątej generacji, po raz pierwszy, pojawił się np. sztywny składany dach. Ile trzeba zapłacić za takiego Mercedesa?
Mercedes SL ma długą i bogatą historię. Wystarczy powiedzieć, że R230 jest piątą generacją legendarnego Gullwinga. A ten pojawił się w sprzedaży w 1954 roku (W198 coupé i W121 roadster).
Mercedes-Benz SL I został zaprezentowany po raz pierwszy w lutym 1954 roku. Pierwowzorem dla modelu 300 SL był wprowadzony dwa lata wcześniej sportowy wóz 300 S, z którego przejęto nowoczesny silnik wyposażony we wtrysk paliwa oraz przestrzenną ramę o skomplikowanej konstrukcji, którą spawano z rurek o niewielkiej średnicy.
SL piątej generacji zadebiutował w 2001 roku i produkowany był przez długie 10 lat. Przy pracy nad projektem zaangażowane były biura Mercedesa w Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Japonii, a kształt nadwozia powstał nie tylko na glinianych makietach, ale także na komputerze. Dzisiaj to coś zupełnie normalnego, jednak pod koniec XX wieku była to nowość. Nad całością czuwał legendarny Bruno Sacco, włoski stylista, który z Mercedesem związany był od 1958 roku i to spod jego ręki wyszły najlepsze projekty samochodów koncepcyjnych oraz produkcyjne wersje m.in. Mercedesa 190 (W201), W124 czy klasa S W220.
Ostatecznie SL powstał po 5 latach testów i badań. Diametralnie zmienił się kształt nadwozia. Stało się ono opływowe i bardziej smukłe. W błotniki wkomponowano okrągłe reflektory. Wnętrze także przeszło olbrzymią zmianę. Stało się nowocześniejsze, ale było tak samo komfortowe.
Jako że SL spokrewniony jest z klasą S (W220), do jego budowy wykorzystano to samo podwozie i podobny układ napędowy. Właśnie dlatego w SL-u R230 można znaleźć system Keyless go, pozwalający na otwarcie i uruchomienie samochodu bez użycia kluczyka, aktywny tempomat Distronic, samopoziomujące hydrauliczne zawieszenie Active Body Control. Dodatkiem był aluminiowy składany dach. Wszystko po to, by samochód był lekki i zwinny.
W 2006 roku auto przeszło facelifting. SL zyskał zupełnie nowy przód z innym kształtem reflektorów i inne wypełnienie tylnych lamp. Zmiany dotyczyły także silników.
Mercedes SL – jaki silnik?
Pod maskę SL-a trafiały wyłącznie silniki benzynowe V6, V8 i V12. Najsłabszy był model SL 350 o mocy 246 KM. Nieco mocniejszy był SL 500 z silnikiem V8 generującym 306 KM.
Topową wersją był SL65 AMG, którego silnik V12 rozwijał moc 612 KM, co przekładało się na przyspieszenie do setki w 4,2 sekundy.
W gamie silnikowej sporo zmienił facelifting, w którym zastąpiono napęd stosowany w modelach SL 350 i SL 500. Silniki typu M112 i M113 zamieniono na całkiem nowe: M272 oraz M273 (odpowiednio: V6 i V8 w układzie DOHC ze zmiennymi fazami rozrządu).
Silnik M113 pozostał pod maską SL-a 55, zwiększono jednak jego osiągi. Podobna zmiana zaszła w modelu SL 600, w którym podniesiono parametry już montowanego silnika M275. Bez modyfikacji ostał się silnik w modelu SL 65.
Mercedes-Benz SL - wybrane dane techniczne :
Po faceliftingu
Mercedes SL 500 – ile kosztuje?
Mercedes SL 500 R230 przez wielu uważany jest za najpiękniejszego SL-a w historii Mercedesa. Auto ma doskonałe proporcje, świetnie zarysowaną linię świateł, odpowiednio uwypukloną gwiazdę na atrapie chłodnicy i nawiązania do legendarnego Gullwinga. Prowadzi się świetnie i może być dobrą lokatą kapitału.
Najtańsze egzemplarze Mercedesów SL wyceniane są na 50 tys. zł. Mając do dyspozycji 70-80 tys. zł można już nieco powybierać, ale nadal wśród egzemplarzy sprzed liftingu. Najdroższe kosztuję nawet 160 tys. zł. Jednak to nadal nie najmocniejsze wersje AMG. Za takie rarytasy trzeba zapłacić ponad 300 tys. zł.
W tym odcinku testujemy Mercedesa-Benz SL 500 R230. Luksus, przyjemność z jazdy, wielkie silniki i bezpieczeństwo – oto przepis na sukces SL-ek. SL oznacza “super-leicht”, czyli “superlekki”, ale czy R230 na pewno może się pod tym podpisać? Ile waży taki roadster? Jak wypada pod względem kosztów eksploatacji, serwisu itd.? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV.
Zapraszamy do oglądania! Testowany model to Mercedes-Benz SL 500 R230 z silnikiem 5.0 l. o mocy 306 KM.