Mercedes stworzył najczystszy dotąd silnik spalinowy. I to wysokoprężny!

Organizacja Green NCAP, która mierzy emisje oraz wpływ nowych samochodów na środowisko, opublikowała najnowsze wyniki swoich testów. Absolutnie zaskoczył w nich wysokoprężny Mercedes E300d 4Matic T jeszcze poprzedniej generacji, którego silnik okazał się najczystszym w historii!
Green NCAP to program oceny pojazdów, prowadzony i wspierany Euro NCAP we współpracy z rządami krajów europejskich. Jego celem jest zwiększenie świadomości na temat wpływu pojazdów na środowisko naturalne.
Obecne testy są podzielone na dwa etapy. Pierwszy obejmuje sprawdzanie na hamowni podwoziowej, zgodnie z procedurą WLTP, choć z niedużą modyfikacją. Drugi to badanie drogowe z wykorzystaniem przenośnej aparatury do pomiaru emisji w rzeczywistych warunkach.
Wyniki są podzielone na trzy podstawowe wskaźniki. Czyli czyste powietrze, efektywność energetyczna oraz gazy cieplarniane. Pojazdy uzyskują w nich od 0 do 10 punktów – im więcej, tym lepiej.
Green NCAP: najnowsze wyniki
W najnowszych testach Green NCAP najlepiej spisały się samochody elektryczne. I to… chińskie. Na najwyższe oceny zasłużyły BYD Atto 3 oraz Ora Funky Cat. W pierwszym z nich doceniono nieduże zużycie energii w niskich temperaturach, co zawdzięcza on dobrze zaprojektowanemu systemowi ogrzewania z pompą ciepła.
BYD Atto 3 uzyskał średni wynik 97% i 5 gwiazdek. Na identyczną ocenę zapracowała Ora, ale największym zaskoczeniem zestawienia okazał się Mercedes E300d 4Matic T poprzedniej generacji (nową poznasz TUTAJ). Korzysta on z 2-litrowego silnika wysokoprężnego z podwójnym doładowaniem i 48-woltowego układu miękkiej hybrydy.
I choć wysoka ilość gazów cieplarnianych, czyli głównie dwutlenku węgla, sprawia, że Mercedes uzyskuje zaledwie 1,9 na 10 w ocenie tego parametru, w innych kategoriach jest już dużo lepiej. Największym dokonaniem niemieckich inżynierów okazuje się liczba punktów w indeksie czystego powietrza.
Tutaj auto ze Stuttgartu osiąga 9,3 na 10 punktów! „Mercedes E300 d 4Matic T z silnikiem wysokoprężnym staje się najmniej zanieczyszczającym środowisko samochodem spalinowym, jaki do tej pory testowało Green NCAP. Samochód uzyskuje średni wynik 50% i 3 zielone gwiazdki” – czytamy w informacji, przekazanej przez organizację.
„Klasa E utrzymuje kontrolę nad substancjami zanieczyszczającymi we wszystkich testach. W ten sposób minimalizuje ilość cząstek stałych i tlenków azotu do ekstremalnie niskich poziomów” – dodają przedstawiciele Green NCAP.
Już niemal nikt nie wybiera diesli
Przypomnijmy, że silniki wysokoprężne są obecnie w odwrocie. O ile w 2015 roku ich sprzedaż na europejskim rynku wynosiła ponad 50%, o tyle w tym roku spadła do poziomu niższego niż aut na prąd!
Dieslom zaszkodziła przede wszystkim afera Dieselgate w 2015 roku. Wywołana nią zła sława, a także droga i skomplikowana konstrukcja, wynikająca m.in. z wprowadzania coraz to bardziej rygorystycznych norm emisji spalin, sprawiły, że klienci przestali wybierać auta wysokoprężne.
Ostatnio o zakończeniu produkcji samochodów z silnikami Diesla poinformowało Volvo. Ma to nastąpić już na początku 2024 roku. Więcej przeczytasz o tym TUTAJ.