Mitsubishi Colt. Czy to będzie powrót w wielkim stylu?

Mitsubishi Colt jest dla marki tym, czym Civic dla Hondy, Yaris dla Toyoty i Polo dla Volkswagena. Tyle tylko 12 lat Japończycy wycofali go ze sprzedaży. Czy po jedenastu latach uda się wrócić i czy będzie to powrót w wielkim stylu?
Nowy Colt ma być zupełnie inny, choć ma korzystać z sukcesu poprzednich generacji. Produkowany od 1984 do 2012 roku doczekał się sześciu. Przez długi czas Colt był miejskim autem segmentu Cna początku nawet czymś w rodzaju nadwoziowej odmiany hatchback modelu Lancer. Gabarytami oraz bryłą przypominał Hondę Civic i właśnie za to kochali go kierowcy. W szóstej generacji Japończycy postanowili mocno zmienić Colta i przeobrazili go w jednobryłowe auto segmentu B.
Czym będzie najnowsza, siódma generacja popularnego Colta? Jeśli macie nadzieje, na śmiałe linie, odważną stylizację, ciekawe napędy i charakterystyczne elementy marki z trzema diamentami, musicie nieco spuścić z tonu. Mitsubishi, jako partner aliansu Mitsubishi-Nissan, Renault garściami czerpie z dobrodziejstwa pozostałych marek. A szczególnie jednej. Właśnie, dlatego nowy Colt będzie najprawdopodobniej starym Clio.
Podobnie z resztą Mitsubishi zrobiło z nowym ASX, które jest niczym innym jak Renault Capture z logo Japończykiem marki. Można się śmiać, można się obrażać, ale jak twierdzą w Mitsubishi, nowi klienci mają w nosie dziedzictwo i pochodzenie samochodu. Dla nich liczy się design, funkcjonalność i technologia hybrydowa. A tego wszystkiego Renault odmówić nie można.
Litrówka i hybryda
Właśnie, dlatego Nowy Colt wyposażony będzie, jak twierdzi Mitsubishi, w najnowsze rozwiązania techniczne i układy napędowe, w tym także hybrydowe (HEV). Małe miejskie autko do sprzedaży trafi 8 czerwca. Stworzony z myślą o europejskich kierowcach i wyposażony w zaawansowane rozwiązania techniczne COLT uzupełni ofertę marki w podstawowym europejskim segmencie B, obok nowego ASX z segmentu B-SUV, który pojawił się w salonach w marcu.
Wiadomo już, że podstawowym silnikiem Colta będzie trzycylindrowa jednostka benzynowa o pojemności 1,0 litra, która rozwija 67 KM mocy i jest połączona z pięciobiegową skrzynią manualną. Dla klientów szukających solidniejszych osiągów Colt będzie dostępny z trzycylindrowym, turbodoładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 1,0 litra i mocy 91 KM, który współpracować będzie z sześciobiegową skrzynią manualną.
Na szczycie gamy stanie wydajny hybrydowy układ napędowy (HEV) łączący 1,6-litrowy silnik benzynowy z dwoma silnikami elektrycznymi, generującymi łączną moc 143 KM oraz z przekładnią automatyczną z kilkoma trybami pracy.
Co ważne wszystkie układy napędowe będą dostępne od samej premiery jesienią 2023 roku.
Renault Clio mocniejsze
W porównaniu z Renault Clio to nieco inaczej skonfigurowana oferta. Renault z tym samym silnikiem dostępne jest w wersjach benzynowych: 90, 100-konnej z instalacją LPG oraz 140-konnej, a także 145-konnej hybrydowej HEV. Tylko Colt będzie, więc w wersji o mocy 67 KM.
Mitsubishi Colt powstał na platformie CMF-B Aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi i jest wyposażony w najnowsze systemy bezpieczeństwa biernego oraz czynnego, dzięki którym jazda jest zarówno bezpieczniejsza, jak i wygodniejsza.
W nowoczesnym wnętrzu COLT-a zintegrowano wiele zaawansowanych rozwiązań pozwalających kierowcy na personalizację wrażeń z jazdy, przy jednoczesnym zachowaniu łączności, dzięki wykorzystaniu zaawansowanego systemu informacji i rozrywki.
Nowy COLT będzie produkowany w zakładach Renault w Bursie w Turcji, a jego sprzedaż rozpocznie się jesienią 2023 roku.