Najdroższe mandaty – za te wykroczenia zapłacisz najwięcej
![policjant mandat](/news/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapimotopedia.wpengine.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2024%2F01%2F135-191091-e1704800238199.jpg&w=1680&q=95)
Czasem drobny błąd na drodze może oznaczać mandat na kwotę kilku tysięcy złotych. Sprawdź, które przewinienia są premiowane najdroższymi mandatami.
Choć taryfikator przewiduje nawet 5000 zł kary za przewinienie na drodze, nie wszystkie wykroczenia są tak wysoko wyceniane. Praktycznie większość z nich zamyka się w kwocie 500 zł, czyli maksymalnym mandacie, jaki był stosowany jeszcze do 2022 r. Są jednak takie przewinienia, które potrafią mocno zaboleć portfel. Oto wykroczenia, za które grożą najdroższe mandaty.
Najdroższe mandaty – uważaj na pieszych
Chęć ochrony pieszych była głównym powodem wprowadzenia ostrych kar dla kierowców w 2022 r. To właśnie z tego powodu za większość wykroczeń z tej kategorii zapłacimy 1500 zł mandatu. Co więcej, jeśli będzie to recydywa, policjant naliczy go w podwójnej wysokości – do zapłaty będzie więcej, bo aż 3000 zł kary!
W katalogu przewinień znajduje się więc nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście czy też podczas skręcania w drogę poprzeczną. Warto również być uważnym podczas włączania się do ruchu, cofania czy przejeżdżaniu przez chodnik lub strefę zamieszkania. Co więcej, oprócz kary finansowej czekają na nas punkty karne – nawet 15.
Prędkość – zapłacisz maksymalny mandat
Do kieszeni muszą sięgać głęboko kierowcy, którzy lubią szybko jeździć. Choć trzeba przyznać, że ustawodawca postanowił dać pewien margines. Za poruszanie się o 20 km/h więcej niż pozwalają na to przepisy, zapłacimy 200 zł. Z kolei do 30 km/h – „tylko" 400 zł.
Później stawki szybują. Wystarczy przekroczyć dozwoloną szybkość o 31 km/h, aby zapłacić aż 800 zł, a przy recydywie 1600. Za tzw. 50+, czyli ponad 51 km/h grozi już mandat, 1500 zł i jego podwojenie przy recydywie. Najgłębiej do kieszeni muszą sięgnąć, ci, którzy przekroczą limit o 71 km/h. Na nich czeka mandat 2500 zł, a przy ponownym złapaniu za zbyt szybką jazdę aż 5000 zł.
Groźne przejazdy kolejowe – drogie mandaty
Zderzenie z pociągiem zwykle jest tragiczne w skutkach. Jednak nawet bez wypadku na torach, kierowca może mieć spory problem. Lekceważenie czerwonego światła na przejeździe lub jazda pod zamykającymi się rogatkami, może oznaczać mandat w kwocie 2000 zł. Co ważne ustawodawca w tym przypadku przewidział również recydywę, czyli podwojenie kary w przypadku osób, które w przeciągu dwóch lat popełnią podobne wykroczenie. Uwaga! Taki sam mandat grozi osobom, które ruszą przez przejazd, jeśli podniesienie szlabanu nie zostało zakończone lub też wjadą na niego, mimo że nie ma miejsce do zjechania z niego!
Niewskazanie sprawcy – najdroższe mandaty
Tu nie ma żartów. Maksymalna kwota mandatu, jaki może zostać nałożony na właściciela pojazdu to nawet 8000 zł! Uwaga! To jest wyjątek, ponieważ za wykroczenie drogowe grozi maksimum 5000 zł kary. Co ciekawe w tym przypadku, taryfikator przewiduje, nie maksymalne stawki, a minimalne. Ile kosztuje niewskazanie sprawcy?
- w przypadku postępowania o przestępstwo mandat nie mniejszy niż 4000 zł
- za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie mniej niż 2000 zł
- w sprawach dotyczących przekroczenia dopuszczalnej prędkości dwukrotność wysokości grzywny za dane wykroczenie, nie mniej niż 800 zł
- w postępowaniu o pozostałe wykroczenia nie mniej niż 500 zł
CZYTAJ TEŻ: Przedawnienie mandatu – po jakim czasie mandat ulega przedawnieniu?
Najdroższe mandaty – decyduje policjant
W taryfikatorze nie znajdziemy oczywiście wszystkich rodzajów wykroczeń. Są też takie, gdzie decyduje policjant i ma wolną rękę, czyli może nałożyć 5000 zł kary. Tak się dzieje w przypadku kolizji, za którą płaci się minimum 1000 zł plus mandat za wykroczenie, które do niej doprowadziło.
Z drogimi mandatami muszą się również liczyć osoby, które wsiadają do samochodu po alkoholu lub też spowodują zagrożenie w ruchu – grozi 2500 zł. Podobną kwotę zapłacą osoby, które korzystają z tzw. korytarza życia.