15 października 2024

Najważniejsze premiery Paris Motor Show 2024 | PRZEGLĄD

Paris Motor Show 2024

Jeszcze kilka lat temu targi motoryzacyjne w Paryżu były istnym świętem motoryzacji. Dziś stanowią cień minionych lat, choć kilku czołowych producentów oraz Chińczycy pokazali tutaj swoje nowe modele. Oto najważniejsze premiery Paris Motor Show 2024.

W czasach przed pandemią COVID-19 hale Expo Porte de Versailles były wypchane po brzegi. Wystawiali się tutaj praktycznie wszyscy najważniejsi producenci samochodów. Pierwsze targi odbyły się w 1898 roku, natomiast w tym roku Paris Motor Show obchodzi okrągłe 90. urodziny.

Nie są one jednak specjalnie huczne, co wynika choćby z obecnych trendów panujących w świecie motoryzacji. Europejskie firmy, zmuszone do inwestowani w elektromobilność, liczą każde euro. Za to w Paryżu można podziwiać liczną reprezentację Chin. To m.in. BYD czy Xpeng.

W tym roku nie zabrakło również kilku światowych premier. Tradycyjnie w Paryżu najjaśniej świecą francuskie marki, na czele z Renault i jego modelem 4.

Oto najważniejsze nowości Paris Motor Show 2024:

Alfa Romeo Tonale

Główną nowością na stoisku tej włoskiej marki jest odświeżone Tonale. Zmian nie ma wiele. To przede wszystkim nowy tunel środkowy, udoskonalony ekran zegarów i pokrętło w miejsce selektora przekładni automatycznej.

Alfa Romeo Tonale oferuje również nową strukturę wersji wyposażenia. Do wyboru są teraz dwa warianty – Sprint i Veloce. Z kolei za wprawianie w ruch tego auta odpowiadają 130-konny turbodiesel, 160-konny hybrydowy układ napędowy, albo hybryda plug-in o mocy 280 KM, przekazująca moment obrotowy do kół obu osi.

Alpine A390_β

Najjaśniej na stoisku Alpine świeci koncepcyjne A390_β. Zwiastuje ono pojawienie się trzeciego modelu w gamie tego wytwórcy. Obok A110 i A290, będzie to elektryczny crossover, o którym Francuzi mówią „sportowy fastback”.

Prototyp z zewnątrz jest rzekomo w 85% podobny do auta produkcyjnego, które światło dzienne ujrzy w przyszłym roku. Więcej na temat Alpine A390_β przeczytasz TUTAJ.

Alpine A110 R Ultime

To najbardziej sportowy wariant najbardziej sportowego wcielenia Alpine A110 R. Ultime ze swojego 1,8-litrowego silnika wyciska 345 KM i 420 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przekłada się to na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,8 s.

Poza tym Alpine A110 R Ultime wyróżnia się sportowym, regulowanym zawieszeniem, nową skrzynią biegów, tytanowym wydechem sygnowanym przez Akrapovica, a także wyczynowym układem hamulcowym AP Racing.

Na deser Francuzi dokładają dodatkowe 160 kg docisku przy prędkości maksymalnej. Ale prawdziwy cios wyprowadza cena 265 000 euro (z podatkiem VAT).

Audi Q6 Sportback e-tron

Kolejna wersja nadwoziowa elektrycznego Audi Q6. Sportback e-tron oferuje przede wszystkim bardziej opływowy tył, poprawioną dynamikę oraz najlepszy zasięg w rodzinie.

Wraz z tym wariantem debiutuje mniejszy wariant akumulatora. Więcej o Audi Q6 Sportback e-tron przeczytasz TUTAJ.

BYD Sea Lion 07

Kolejne nowe auto z Chin. Sea Lion 07, czyli z ang. lew morski, debiutował wprawdzie rok temu, natomiast w Paryżu pojawiła się jego europejska wersja. Szczegółów na temat tego modelu nie ma zbyt wiele, ale o wszystkich znanych przeczytasz TUTAJ.

Wiadomo za to, że w ciągu najbliższych 14 miesięcy BYD planuje wprowadzić na europejski rynek 6 nowych modeli.

Nowe Citroeny C4 i C4X

Citroen za jednym zamachem odświeżył swoje dwa liftbacki klasy kompakt. Czyli C4 i C4X. Poza zmienionym wyglądem, w szczególności przodów, i odświeżonymi multimediami, najwięcej nowego dzieje się w gamie silnikowej.

Pod maskami obu kompaktowych Citroenów debiutują dwa zupełnie nowe układy napędowe. Jakie? O tym dowiesz się TUTAJ.

Citroen C5 Aircross Concept

To wprawdzie tylko koncept, jednak daje on wgląd w to, jaki będzie przyszły Citroen C5 Aircross. Francuzi przy okazji zdradzają garść szczegółów na temat tego samochodu.

TUTAJ dowiesz się o nim więcej.

Dacia Bigster

Rozciągnięty Duster nie wygląda źle, ani budżetowo. Wraz z premierą tego modelu Rumuni wprowadzają zupełnie nowe elementy wyposażenia do swojej gamy oraz niestosowane wcześniej jednostki napędowe.

O szczegółach na temat Dacii Bigster przeczytasz TUTAJ.

Leapmotor B10

Leapmotor to chińska marka, która w 21% należy do koncernu Stellantis. Nie planuje ona ofensywy w Polsce, ale z naszym krajem jest związana produkcja malutkiego T03.

W Paryżu zadebiutował kompaktowy model B10. To pierwsze auto Leapmotora, opracowane z myślą o globalnych rynkach. Choć nie potwierdzono tego podczas targów, nieoficjalne źródła bliskie koncernowi Stellantis mówią, że B10 będzie wytwarzane w Tychach (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).

Mini John Cooper Works EV i Aceman EV

Na stoisku Mini lśniły dwie sportowe odmiany elektrycznych modeli marki. To hatchback i Aceman John Cooper Works. Do napędu obu służy 258-konny silnik elektryczny, umieszczony z przodu.

W przypadku 3-drzwiowego Mini JCW zapewnia on przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,9 s, a w przypadku Acemana – w 6,4 s. Prędkość maksymalna obu modeli jest ograniczona do 200 km/h.

Zasięg? Akumulator trakcyjny o pojemności 54,2 kWh (nominalnie) wystarcza, odpowiednio, na 371 lub 355 km.

Peugeot E-408

2 lata po premierze Francuzi w Paryżu pokazali długo zapowiadane elektryczne 408. Jego parametry może 2 lata temu robiłyby jakiekolwiek wrażenie, ale obecnie są po prostu przeciętne.

Peugeot E-408 nie zachwyca ani pojemnością baterii trakcyjnej, ani swoim zasięgiem. M.in. o tym, ile przejedzie na pełnym akumulatorze przeczytasz TUTAJ.

Peugeoty E-3008/E-5008 Long Range

Te dwa elektryczne modele, oparte na platformie STLA Medium, biją swoim zasięgiem Peugeota E-408 na głowę. Poza tym wyróżniają się nowoczesnymi nadwoziami oraz zupełnie nowymi ekranami w kokpicie.

Więcej o tych samochodach przeczytasz TUTAJ.

Renault 4 E-Tech

Współczesne wcielenie najpopularniejszego modelu Renault w historii powraca po ponad 30 latach nieobecności. Choć nosi oznaczenie 4, jest większe niż współczesna interpretacja „piątki” od tego samego producenta.

Do napędu Renault 4 E-Tech służą wyłącznie silniki elektryczne. To francuskie auto ma w sobie mnóstwo uroku i wiele ciekawych rozwiązań. Wszystkie poznasz TUTAJ.

Skoda Elroq

Elektryczny następca Karoqa ma imponować niewygórowaną ceną i poziomem dopracowania. Czesi już zapowiedzieli, że nie będą na nim zbyt wiele zarabiać. Skoda Elroq ma im pomóc zmieścić się w nowych wytycznych dotyczących emisji CO2, planowanych na przyszły rok.

Ale to wątek poboczny. Czeską nowość poznasz TUTAJ.

Volkswagen Tayron

Ten model zastępuje Tiguana Allspace'a i wyróżnia się znacznie zgrabniejszą i atrakcyjniejszą sylwetką niż poprzednik. Z kolei od aktualnego Tiguana, z którym dzieli wiele elementów, Tayron jest dłuższy aż o 23 cm.

Co istotne, Volkswagen Tayron, podobnie jak wcześniejszy model, pomieści w swojej kabinie 7 osób. Więcej o tym aucie dowiesz się TUTAJ.

Xpeng P7+

Xpeng to kolejna chińska marka, w której udziały ma europejski koncern. W tym przypadku mowa o Volkswagenie. Do Paryża ten producent z Państwa Środka przywiózł model P7+, wyróżniający się unikalnymi rozwiązaniami w zakresie jazdy autonomicznej. Do pracy zaciągnięto tu bowiem sztuczną inteligencję.

Auto ma 308 KM i oferuje zasięg do 710 km. W niedalekiej przyszłości technologia Xpenga trafi do… nowych modeli Volkswagena.