3 września 2024

Naprawa auta pod domem – kiedy nie jest legalna?

samochód naprawa
Zdjęcie: GettyImages.

Lokalne przepisy mogą ograniczać, a nawet całkowicie zabraniać samodzielnego majsterkowania przy pojeździe poza warsztatem. Sprawdź, kiedy i co możesz wymienić, jeśli auto jest zaparkowane „pod chmurką”.

Zakazu napraw samochodów pod gołym niebem nie znajdziemy w żadnym ogólnokrajowym akcie prawnym. To radni decydują we własnym zakresie, co jest dozwolone, a czego zabrania lokalne prawo. Mimo to niemal wszędzie w kraju naprawa auta pod domem nie jest możliwa – właśnie ze względu na przepisy.

Naprawa auta pod domem – decyduje regulamin gminny

Ci, którzy lubią majsterkować, zanim zabiorą się nawet za drobne wymiany części w samochodzie, powinni sprawdzić, czy jest to legalne. Jak to zrobić? Należy sprawdzić na stronie danej gminy lub w Dzienniku Urzędowym Województwa – „regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie…”.

Każda gmina ustanawia taki akt prawa lokalnego, co wynika z ustawy. Według niej „rada gminy, po zasięgnięciu opinii państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, uchwala regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy”.

Przepisy wymagają, aby radni określili między innymi zasady naprawy pojazdów samochodowych poza warsztatami naprawczymi. Co ważne, regulamin dotyczy wszelkich terenów, również prywatnych posesji, a nie tylko tych publicznych.

Zasady napraw w największych miastach

Analizując obowiązujące zasady w największych miastach w Polsce, można odnieść wrażenie, że są one dość zbliżone do siebie. Naprawy pojazdów samochodowych muszą być prowadzone w taki sposób, aby uniemożliwić zanieczyszczenie powierzchni nieruchomości, wód powierzchniowych i podziemnych, gleby i ziemi, a także powietrza atmosferycznego. Do takich zasad trzeba się stosować np. w Krakowie, Poznaniu, Warszawie czy Wrocławiu.

Jednak w przypadku Gdańska i Łodzi pojawia się dodatkowy wymóg braku uciążliwości dla innych mieszkańców. Z kolei w stolicach Małopolski i Dolnego Śląska, jednoznacznie stwierdzono, że nie można wymieniać samodzielnie płynów eksploatacyjnych, takich jak olej silnikowy czy płyn hamulcowy. Również naprawy blacharsko-lakiernicze są na cenzurowanym, a wprost zabronione w Krakowie czy Łodzi. W tym ostatnim mieście naprawy, z wyjątkiem tych doraźnych, mogą się odbywać wyłącznie za zgodą właściciela nieruchomości w miejscu przez niego wyznaczonym. Zanim więc wymienimy np. filtr kabinowy pojazdu, który znajduje się na miejskim parkingu, należy to zgłosić miejskim urzędnikom.

Warto pamiętać, że na prywatnym terenie mogą obowiązywać, i często tak jest, regulaminy, które zabraniają wszelkich napraw pojazdów. Na parkingach wielu wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni obowiązują jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy niż te ustalane przez gminy. Mogą one zakazywać nawet wymiany koła.

CZYTAJ TEŻ: Nie tylko mandat – jakie jeszcze konsekwencje finansowe grożą kierowcy?

Naprawa auta pod domem – kary

W przypadku złamania gminnego regulaminu dotyczącego napraw samochodu należy spodziewać się mandatu do 500 zł. Ten może nałożyć straż miejska/gminna lub policja. Jednak to nie koniec dolegliwości. W ostateczności, np. jeśli to recydywa, sprawa trafi do sądu, gdzie można dostać nawet 5000 zł grzywny. Z kolei za zanieczyszczanie środowiska, np. nielegalne pozbywanie się oleju silnikowego, można trafić do więzienia na od 3 miesięcy do 5 lat.