12 maja 2024

Nissan Juke odzyskał dawny blask. Co nowego przyniósł facelifting? | Premiera OTOMOTO TV

Nissan Juke doczekał się właśnie modernizacji. To wciąż awangardowo stylizowany crossover segmentu B z tymi samymi układami napędowymi. Czym chce przekonać do siebie klientów?

Nissan Juke to miejski crossover/SUV. Pierwsza generacja miała premierę w 2010 roku, a samochód z miejsca wywołał sensację swoją nietuzinkową stylizacją. Rozpędzająca się akurat moda na SUV-y i rozsądne ceny sprawiły, że auto z miejsca stało się hitem. Pomógł w tym również fakt, iż na początku ubiegłej dekady podaż SUV-ów w w segmencie B była wyraźnie mniejsza niż obecnie.

Druga generacja zadebiutowała w 2019 roku w już diametralnie odmiennych okolicznościach. Stylistycznie stanowiła rozwinięcie koncepcji poprzednika, więc naturalną koleją rzeczy jej debiut pozbawiony był efektu zaskoczenia. Ponadto konkurencja wyrosła jak grzyby po deszczu i dziś niemal każdy liczący się producent oferuje B-SUV-a. Efekt? Wyraźny spadek popytu na Juke'a.

W TYM MIEJSCU przeczytasz i obejrzysz test używanego egzemplarza pierwszej generacji.

Nissan Juke 2024: wygląd

Nissan postanowił więc ratować sytuację przeprowadzając facelifting. Przy tej okazji nawiązał w niezwykle czytelny sposób do pierwszej generacji modelu, przywracając do palety kolorystycznej charakterystyczny, żółty lakier, który był popularnym wyborem wśród klientów. Co prawda różni się on swoim odcieniem od pierwowzoru (jest nieco jaśniejszy), jednak dzięki swojej wyrazistości i tak skutecznie przyciąga spojrzenia.

Przy okazji modernizacji Nissan Juke 2024 zyskał też nową wersję wyposażeniową N-Sport. Jak łatwo się domyślić, przynosi ona ze sobą kilka pikantnych akcentów, jak np. czarne wykończenie dachu, lusterek, osłony chłodnicy oraz słupków A i B. Właśnie taka odmiana jest widoczna na zdjęciach, którymi pochwalił się Nissan. I trudno odmówić jej uroku.

Ale to niejedyne zmiany w palecie kolorów. Zmodyfikowano również odcień perłowej bieli i metalicznej czerni, nie mogło też zabraknąć żelaznego punktu programu wszelkich liftingów, czyli nowych wzorów felg aluminiowych.

Nissan Juke 2024: wnętrze

Modernizacja nie ominęła kabiny pasażerskiej. Odświeżono między innymi konsolę centralną czy panel wskaźników, jak również system multimedialny, który zyskał nowe funkcje. Dotykowy ekran służący do jego obsługi jest teraz większy i ma 12,3 zamiast 8 cali (nie dotyczy podstawowej wersji wyposażenia Acenta). Ekran skierowano też pod kątem 8 stopni w stronę kierowcy, a aby nie musieć odrywać wzroku od drogi systemowi multimedialnemu można również „wydawać polecenia” głosowe.

Kolejny wyświetlacz znajduje się za kierownicą. Ma identyczną przekątną i spełnia oczywiście rolę cyfrowych zegarów. Co naturalne (choć nie zawsze) w dzisiejszych czasach, Nissan Juke 2024 oferuje również bezprzewodową łączność ze smartfonami za pośrednictwem interfejsów Apple CarPlay i Android Auto.

Oprócz zaktualizowania technologicznych aspektów obsługi, Nissan poprawił też funkcjonalność kabiny. Powiększono schowek w desce rozdzielczej (teraz ma 7,8 litra pojemności) czy przeprojektowano podłokietnik, który dodatkowo zyskał „sprytne” rozwiązanie. Jest nim specjalny klips na pokrywie, mogący pomieścić trzy karty kredytowe (lub też parkingowe, lojalnościowe itp.).

Kolejnym przyjaznym ukłonem jest obecność dwóch standardów portów USB: zarówno USB-A, jak i USB-C. Ucieszy to wszystkich klientów, którzy wciąż dysponują telefonami komórkowymi czy kamerami samochodowymi wykorzystującymi starszą technologię.

Nissan Juke 2024: silnik

Pod maską nowego Juka nie zaszły żadne zmiany. Podstawowy silnik wciąż ma litr pojemności, turbodoładowanie, trzy cylindry i bezpośredni wtrysk paliwa. Rozwija moc 117 KM, a moment obrotowy wynosi 180 Nm (200 Nm z funkcją overboost). Standardowo łączony jest z 6-biegową skrzynią manualną, jednak na liście opcji czeka 7-stopniowa przekładnia automatyczna (DCT). Zużycie paliwa waha się od 5,8 do 6,2 l/100 km (zależnie od wersji).

W TYM MIEJSCU przeczytasz naszą relację z pierwszej jazdy egzemplarzem sprzed modernizacji.

Drugą (i ostatnią) możliwością jest Juke z napędem hybrydowym. Po stronie spalinowej pracuje tu benzynowa jednostka o pojemności 1,6 litra z wtryskiem pośrednim. Do pomocy ma silnik elektryczny wspierany przez rozrusznik/generator wysokiego napięcia, a całość zasilana jest z akumulatora o pojemności 1,2 kWh. Moc systemowa tego napędu to 143 KM. Zapotrzebowanie na paliwo wynosi od 4,7 do 4,9 l/100 km.

Nissan Juke 2024: wyposażenie i ceny

Standardem jest system ostrzegania przed zjechaniem z pasa ruchu, a na liście opcji znajduje się też asystent utrzymania pasa ruchu. Poprawiono również rozdzielczość kamery cofania z 0,3 do 1,3 megapiksela, a sama kamera trafiła na listę wyposażenia standardowego wszystkich wersji. W bogatszych odmianach dostępny jest również opcjonalny system kamer 360 stopni (standard w wersji Tekna).

Polskie ceny modelu po modernizacji zaczynają się od 107 900 zł (wersja benzynowa z manualną skrzynią biegów), poprzez 115 900 zł (tyle kosztuje najtańsza odmiana z automatyczną przekładnią), aż po 131 000 zł, które trzeba zapłacić za najtańszą hybrydę.

Nissan Juke 2024 przód
Nissan Juke 2024 przód
Nissan Juke 2024 przód
Nissan Juke 2024 przód
Nissan Juke 2024 przód
Nissan Juke 2024 przód
Nissan Juke 2024 bok
Nissan Juke 2024 bok
Nissan Juke 2024 tył
Nissan Juke 2024 tył
Nissan Juke 2024 tył
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024
Nissan Juke 2024