Nowa Alfa Romeo z Polski będzie nosić nazwę Milano? Bardzo prawdopodobne
Miało być Brennero. Teraz okazuje się, że zupełnie nowy model włoskiej marki, który będzie wytwarzany w Tychach, najprawdopodobniej otrzyma inne określenie niż do tej pory uważano. Alfa Romeo właśnie zarejestrowała nazwę Milano.
Alfa Romeo Milano, a więc z tyskich zakładów koncernu Stellantis, będzie pierwszym modelem tego producenta, wytwarzanym poza Włochami. Ma być również pierwszym, w którym za wprawianie w ruch odpowie silnik elektryczny (TUTAJ poznasz 8 istotnych faktów na temat Giulii).
Ale nowa Alfa Romeo otrzyma też wariant benzynowy. Do jego napędu posłuży najprawdopodobniej 3-cylindrowy, 1,2-litrowy PureTech. Kwestią otwartą pozostaje tylko to, czy tak jak w siostrzanym Jeepie Avengerze, obejdzie się on bez układu hybrydowego, czy otrzyma dodatkowe elektryczne wsparcie (TUTAJ poznasz nowego Fiata 600e).
Siostrzany model Fiata i Jeepa
Alfa Romeo Milano powstanie na platformie koncernu Stellantis o nazwie CMP. Auto będzie miało porównywalne wymiary z Fiatem 600, który od zderzaka do zderzaka mierzy 417 cm.
Na dziś dzień pewne jest, że Milano zachowa elementy stylistyczne typowe dla Alfy Romeo. A więc przede wszystkim słynną tarczę, określaną jako Scudetto.
Do tej pory pierwszego miejskiego crossovera z Włoch określano mianem Brennero. Czyli, podobnie jak w przypadku Stelvio – przełęczy w Alpach. Ale teraz Alfa Romeo w Europejskim Urzędzie Patentowym zarejestrowała nazwę Milano.
Milano oznacza Mediolan
Milano w języku włoskim oznacza Mediolan. Czyli miasto będące kolebką Alfy Romeo. To właśnie tutaj ta włoska firma została założona 24 czerwca 1910 roku.
W przypadku pierwszego modelu Alfy Romeo spoza Włoch zastosowanie nazwy Milano absolutnie nikogo nie powinno dziwić. Pomimo że będzie on powstawać w Tychach, określenie to ma cementować związek tego auta z jego macierzystym krajem. Poza tym nawiązanie do Mediolanu symbolizuje również miejski charakter nowej Alfy Romeo.
Co ciekawe, nazwę Milano brano pod uwagę lata temu, gdy Włosi rezygnowali z numeracji swoich aut. Ostatecznie padło wtedy na Giuliettę.
Ale Milano to również nazwa Alfy Romeo 75, przeznaczonej na rynek amerykański.
Ambitne plany Alfy Romeo
Wraz z powołaniem koncernu Stellantis stery Alfy Romeo przejął Jean-Philippe Imparato, który przez lata był związany z Peugeotem. To właśnie on jest odpowiedzialny za wprowadzenie ogromnych i często bolesnych zmian w tej francuskiej marce, dzięki czemu znów stała się ona dochodowa.
„Teraz mamy wszystko, czego nam trzeba do tworzenia nowych modeli – platformy, silniki, systemy bezpieczeństwa, multimedia i wiele innych. Wystarczy po prostu z tego skorzystać” – mówi Imparato.
Pod koniec sierpnia bieżącego roku zadebiutuje zupełnie nowy, supersportowy samochód Alfy Romeo. Prawdopodobnie będzie on oparty na Maserati MC20, a do jego napędu zostanie wykorzystany znakomity silnik Nettunio (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).
Po premierze Milano, Alfa Romeo wykona już prawdziwy skok w elektromobilność. W 2025 roku pojawi się w pełni elektryczny następca Giulii, oparty na platformie STLA. Plotki głoszą, że to auto w nowym wydaniu stanie się trójbryłowym crossoverem o pięknie stylizowanym nadwoziu.
Przełomowy dla Alfy Romeo ma być rok 2027, kiedy jej cała gama będzie już w pełni elektryczna.