Nowa Mazda 6 będzie 4-drzwiową limuzyną a la coupe i z tylnym napędem? Niewykluczone

Pogłoski o następcy aktualnej Mazdy 6 krążą od lat. Zgodnie z najnowszym raportem to auto doczeka się następcy, który zostanie skonstruowany według klasycznych zasad.
Obecna, trzecia generacja Mazdy 6 jest na rynku od 2012 roku. Oznacza to, że pozostaje w produkcji już od 11 lat! Nawet przy obecnym wydłużaniu cyklu życia modeli samochodów, spowodowanym przechodzeniem na elektromobilność, to szmat czasu. Z tego powodu Mazda 6 aż prosi się o nową odsłonę.
Jeszcze w 2022 roku o możliwym następcy tego modelu mówił Joachim Kunz – szef ds. rozwoju i inżynierii Mazdy na Europę. Przyznał on wtedy, że nowa platforma, którą wykorzystano w SUV-ie CX-60, może również znaleźć zastosowanie w nowej „szóstce”. Lecz nie potwierdził, że zostanie ona stworzona, ani też nie zaprzeczył, pozostawiając to w sferze spekulacji.
Nowa Mazda 6 powstanie... dzięki SUV-om
Oficjalnie przedstawiciele firmy nie wspominają nic o tym, że pracują obecnie nad nową Mazdą 6. Ale… według japońskiego magazynu Best Car, właśnie zmienili oni zdanie.
Powód? Nie chodzi o wzrost popularności sedanów, lecz o co innego. W tym przypadku możliwość stworzenia takiego samochodu daje Maździe sukces uterenowionych CX-60 i CX-90. Na ich bazie mają zresztą powstać dwa kolejne auta, czyli CX-70 i CX-80. Będą to warianty coupe obu tych modeli.
Według Best Car nowa Mazda 6 nie będzie klasycznym sedanem, tylko czterodrzwiową limuzyną z nadwoziem a la coupe. Auto ma wyróżniać się bardzo atrakcyjną sylwetką i mieć napęd na tylne koła. W aktualnym wcieleniu „szóstki” wykorzystuje się napęd przedni lub 4x4 (TUTAJ poznasz rodzaje układów 4x4).
Przyszła Mazda 6 będzie bazować na nowo opracowanej platformie z silnikami, umieszczonymi wzdłużnie. Wśród nich znalazły się m.in. hybrydowy układ napędowy PHEV oraz 3,3-litrowa, 6-cylindrowa jednostka wysokoprężna (TUTAJ przeczytasz o niej więcej).
Nowa Mazda 6, zgodnie z raportem Best Car, ma trafić na rynek dopiero w 2025 roku.
Mazda potrzebuje elektryków
Obecnie można mieć duże wątpliwości co do spalinowego następcy aktualnego wcielenia „szóstki”. Japończykom bardziej niż takiego auta, brakuje bowiem samochodów na prąd. W gamie Mazdy aktualnie znajduje się wyłącznie jeden taki pojazd. Jest nim MX-30, które na tle modeli innych producentów… wyróżnia się niskim realnym zasięgiem (TUTAJ przeczytasz o hybrydowej wersji tego auta).
Jak donosi Reuters, polityka Mazdy zaczęła bardzo jej doskwierać na największym rynku świata, czyli w Chinach. Dostępność jednego modelu na prąd (MX-30), sprawiła, że sprzedaż Japończyków ostatnio gwałtowanie tam spadła.
W 2022 roku zmniejszyła się ona aż o 41% – do 108 000 sztuk. W związku z tym szef Mazdy – Masahiro Mori – zapowiada, że prowadzona przez niego firma stopniowo zacznie wprowadzać elektryki.
A co z nową Mazdą 6? Czas pokaże.