Nowe Audi Q5 Sportback: gdy mniej znaczy więcej
Gama modelowa Audi nie wyglądała ostatnimi czasy wybitnie porywająco, tak samo zresztą jak i globalne wyniki sprzedaży. Teraz natomiast marka z Ingolstadt wprowadza na rynek kilka nowości, aby odwrócić ten trend. Oto nowe Audi Q5 Sportback – czyli mniej funkcjonalny, ale za to droższy kuzyn pokazanego niedawno Q5 3. generacji.
Zapłacić więcej, dostać mniej – średni interes? W teorii średni, w praktyce SUV-y stylizowane na coupe już od lat sprzedają się zaskakująco dobrze. Ale uściślijmy: głównie chodzi o Europę, czego zresztą Audi specjalnie nie ukrywa. Praktyczni i mocniej stąpający po ziemi Amerykanie stawiają na „zwykłe” SUV-y, więc akurat u nich lepiej sprzedać powinno się bazowe Q5. No, a że jesteśmy w modnej Europie, to bliżej przyjrzymy się Sportbackowi.
Na początek bardzo dobra wiadomość: pamiętacie słynne „fejkowe” wydechy, z których Audi swego czasu zrobiło niemal swój znak rozpoznawczy? Tak, niestety my też je pamiętamy. Śmiechu i drwin było co niemiara – chyba na tyle dużo, że tematem w końcu postanowili zainteresować się ludzie z Ingolstadt. W efekcie nowe A5/S5 nie ma już komicznych sztucznych końcówek, tak samo będzie i w nowym Q5. Audi wraca do prawdziwych rur i bardzo nas to cieszy.
Nowe Audi Q5 Sportback: jaki bagażnik?
Jeśli chodzi o wymiary, to w przypadku Q5 ze „sportowym tyłem” długość, szerokość i rozstaw osi są identyczne jak w przypadku bazowego modelu. Sportback okazuje się za to nieco niższy, ma też minimalnie mniejszy bagażnik – 515 zamiast 520 l (SQ5 Sportback – 470 l).
Po złożeniu kanapy przestrzeń bagażowa wzrasta do 1415 l w Q5 Sportback i do 1388 litrów w SQ5 Sportback. Auto może holować przyczepy o dmc do 2400 kg.
Tylna część nadwozia Q5 Sportback została wizualnie wydłużona – chodziło o to, by uzyskać opadającą linię dachu zaczynającą się od słupka B. Relingi dachowe? Są, ale w opcji.
Auto dostępne będzie z pakietami Advanced oraz S line, jeszcze nieco odmienny charakter („usportowiony”) dostanie SQ5. Wersja Advanced ma się wyróżniać dzięki dynamicznym elementom stylistycznym z eleganckimi akcentami. Wspaniale.
Nowe Audi Q5 Sportback: jakie wnętrze?
Kokpit nowego Audi Q5 Sportback nie zaskakuje w zasadzie wcale, bo jest identyczny jak w zwykłym Q5. Mamy tu więc m.in. 11,9-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, 14,5-calowy ekran systemu multimedialnego oraz opcjonalny 10,9-calowy wyświetlacz dla pasażera. Audi zastosowało w Q5 tzw. zrównoważone materiały wykończeniowe, które zostały częściowo wykonane z recyklingowanego poliestru. No i dobrze, marka idzie z duchem czasu.
Nowe Audi Q5 Sportback – podobnie jak zwykłe Q5 oraz nowe A5 – oparte zostało na platformie Premium Platform Combustion (PPC). Nowy system MHEV plus z instalacją 48V umożliwia w ograniczonym zakresie m.in. manewrowanie i parkowanie wyłącznie na prądzie. Układ zapewnia dodatkowy moment obrotowy do 230 Nm i moc do 18 kW (24 KM). System 48-woltowy pozwala także na zastosowanie elektrycznie napędzanego kompresora klimatyzacji.
Nowe Audi Q5 Sportback: jakie silniki? Jaka cena?
W Europie Audi Q5 Sportback zadebiutuje z trzema silnikami. Wszystkie dostępne wersje „na dzień dobry” dostają 7-biegową skrzynię S tronic oraz układ MHEV plus. No i to duży… plus. Podstawę stanowi silnik 2.0 TFSI o mocy 150 kW (204 KM) i z maksymalnym momentem obrotowym 340 Nm. Ta wersja dostępna jest napędem na przód, opcjonalnie można wybrać 4x4 (Quattro). Drugi silnik benzynowy to 3.0 V6 TFSI o mocy 376 KM – jednostka zarezerwowana dla SQ5. No i z Quattro w serii. Gamę domyka diesel 2.0 TDI/204 KM, też standardowo dostępny z napędem na obie osie.
Cena? W Niemczech nowe Audi Q5 Sportback rusza od 54 800 euro (2.0 TFSI 4x2), co oznacza dopłatę względem zwykłego Q5 na poziomie 2500 euro. Cóż, taka cena wyróżniania się.