Nowe Renault 5 E-Tech kosztuje od 21 900 euro. Ale jest w tym pewien haczyk!

Najnowsze Renault 5 E-Tech to auto mające grać na emocjach. W końcu nawiązuje do prawdziwej legendy. W Polsce jego ceny poznamy dopiero w czwartym kwartale tego roku, ale Włosi już mogą je zamawiać.
O tym, że w ogóle będzie nowe Renault 5, wiadomo było przynajmniej od 2021 roku. Wtedy Francuzi po raz pierwszy przyznali się, że pracują nad reinterpretacją swojego klasyka. Czyli auta, które bezpośrednio nawiązuje do modelu wytwarzanego w latach 1972-1996.
Do tej pory powstały dwie generacje tego samochodu (druga w 1983 r.), mającego nadal liczne grono fanów, szczególnie w ekstremalnym wariancie Turbo. Najnowsze wydanie Renault 5, dookreślane mianem E-Tech, nie tylko mocno urosło, ale i zamieniło poczciwy silnik spalinowy na elektryczny.
Trzecie wcielenie „piątki” to pierwszy model francuskiego wytwórcy, opracowany na platformie AmpR Small, przeznaczonej dla modeli segmentu B. Auto mierzy 3,92 m długości, 1,77 m szerokości oraz 1,5 m wysokości. Waży 1500 kg i dysponuje solidnym, 326-litrowym bagażnikiem.
Dla porównania, pierwsza generacja Renault 5 między zderzakami miała raptem 3,52 m i ważyła od 730 do 810 kg (TUTAJ przeczytasz o planach dotyczących nowej „piątki”).
Renault 5 E-Tech: jaka cena?
Nowe wcielenie Renault 5 E-Tech do Polski zawita dopiero w czwartym kwartale bieżącego roku. Włosi już jednak poznali ceny tego samochodu. Na razie wyłącznie w dwóch wariantach – Techno oraz Iconic Cinq – oferowanych z baterią o pojemności 52 kWh. Później ofertę uzupełnią kolejne wersje, dostępne również z mniejszym (i tańszym) akumulatorem 40 kWh.
Obecnie we Włoszech Renault 5 E-Tech jest oferowane w przedsprzedaży (trwa do 30 maja). Prawdziwa sprzedaż tego samochodu ruszy z dniem 31 maja. Za najtańszy wariant (Techno) z baterią 52 kWh zapłacimy 32 900 euro, czyli około 141 000 zł.
Odmiana Iconic Cinq z tym samym akumulatorem trakcyjnym to z kolei wydatek przynajmniej 34 900 euro (ok. 149 000 zł). Obie wersje dysponują silnikiem o mocy 150 KM, zapewniającym przyspieszenie od 0 do 100 km/h w około 8 s.
Bateria wystarcza z kolei na pokonanie dystansu 410 km na pojedynczym ładowaniu. Renault 5 E-Tech dysponuje ładowarką pokładową o mocy 11 kW. Z kolei maksymalnie przyjmie prąd stały z mocą 100 kW. W efekcie nabijanie baterii z poziomu 15 do 80% trwa 30 minut.
Jakie wyposażenie?
Nowa „piątka” Techno zapewnia solidne wyposażenie seryjne. Czyli:
- 18-calowe obręcze z lekkich stopów
- diodowe reflektory
- wskaźnik naładowania baterii wpisany w maskę
- przyciemniane tylne szyby
- tapicerkę siedzeń z recyklingu
- adaptacyjny tempomat z funkcją stop&go
- tylne czujniki parkowania
- kamerę cofania
- system multimedialny OpenR Link z ekranem 10,1”
- bezprzewodowe Android Auto i Apple CarPlay
- ładowarkę indukcyjną
- pompę ciepła
- automatyczną klimatyzację
Wersja Ioniq Cinq dorzuca:
- funkcję automatycznego parkowania
- podgrzewane siedzenia i kierownicę
- „ekskluzywne” elementy wykończeniowe
Co ciekawe, we Włoszech oba warianty Renault 5 E-Tech będą objęte specjalnymi ulgami, które wkrótce mają być wprowadzone. W przypadku złomowania pojazdu, spełniającego normę Euro 2, cena francuskiego klasyka w nowym wydaniu będzie startować z pułapu... 21 900 euro (ok. 93 300 zł).
Renault 5 E-Tech: kolejne wersje
Docelowo do napędu Renault 5 E-Tech posłuży jeden z trzech dostępnych silników synchronicznych z uzwojonym wirnikiem. Pozbawiony jest on stałych magnesów i nie zawiera metali ziem rzadkich. Obok wersji 150-konnej, dostępne będą warianty o mocach 95 lub 122 KM.
Renault 5 E-Tech electric to też pierwszy model marki, w którym zastosowano dwukierunkową ładowarkę AC, kompatybilną z technologią V2L (vehicle to load) i V2G (vehicle-to-grid). Oznacza to, że samochód może „oddawać” prąd z akumulatora trakcyjnego innym urządzeniom lub z powrotem do sieci.
Bez dwóch zdań Renault 5 E-Tech ma wszystko, aby stać się hitem. Ale o tym zadecydują nie tylko sentymenty, lecz również cena (TUTAJ zobaczysz najciekawsze detale tego auta).