21 września 2023

Czym będzie jeździł Michał Probierz?

PZPN nie oszczędza na szkoleniowcach. Fot. Michał Probierz/Twitter
Fot. Michał Probierz/Twitter

Michał Probierz został wybrany selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Oprócz nowej posady, otrzyma także niezwykły samochód służbowy: DS 7 Crossback E-Tense.

Pojedynek

Piłka nożna potrafi dostarczyć niezapomnianych emocji. Choć niestety trzeba przyznać, że polscy kibicie woleliby raczej w końcu odetchnąć z ulgą. Bo ostatnie mecze raczej nie przyniosły dobrej sławy naszej reprezentacji. Po krótkiej karierze w roli naszego selekcjonera, Fernando Santos musiał odejść. Od początku przygody z polską drużyną nie osiągał zadowalających wyników. Czarę goryczy przelała porażka w Tiranie z Albanią (0:2), po której szanse Polaków na awans na Euro 2024 gwałtownie zmalały.

Miejsce Santosa zajął Michał Probierz. To szkoleniowiec, który prowadził do tej pory kadrę U-21, a wcześniej pełnił funkcję trenera w klubach takich jak Cracovia, Jagiellonia Białystok czy Lechia Gdańsk. (ZOBACZ też: Lewandowski znów na językach. Tym razem chodzi o samochód, którym przyjechał na trening).

„Zdaję sobie sprawę, że w wielu wypadkach byłem osobą kontrowersyjną i dla wielu wybór prezesa Cezarego Kuleszy nie był zbyt oczywisty. Chciałbym podziękować za poparcie, bo jest to dla mnie istotne. Pracowałem na to 20 lat. Mam prawie 500 meczów w Ekstraklasie jako trener, prowadziłem wielu zawodników, którzy obecnie są w reprezentacji. To nie tak, że jestem przypadkowym trenerem. Proszę się wstrzymać z ocenami” – powiedział Probierz na swojej pierwszej konferencji prasowej w nowej roli.

W walce o stołek trenerski wygrał z Markiem Papszunem, któremu przez 7 lat udało się przemienić drugoligowy klub Raków Częstochowa w najlepszą drużynę Ekstraklasy.

Zarobki i… nowe auto!

Praca w roli selekcjonera Biało-Czerwonych z pewnością zapewnia popularność. Ale także całkiem wysokie zarobki i inne wartościowe dodatki. Dotychczasowi szkoleniowcy potrafili zarobić w PZPN nawet po kilka milionów złotych. Fernando Santos otrzymywał ok. 735 tys. zł za miesiąc pracy, Paulo Sousa ok. 315 tys. zł, a Czesław Michniewicz ok. 200 tys. zł. Jak podał Business Insider pensja Probierza ma wynieść minimum 200 tys. zł.

Nowy selekcjoner może liczyć na coś jeszcze. Do swojej dyspozycji będzie miał służbowy samochód prestiżowej francuskiej marki. A konkretnie: DS 7 Crossback E-Tense.