Ochlapałeś przechodnia? Możesz za to słono zapłacić

Wyobraźmy sobie, że pada deszcz, a ulicami płyną potoki wody i tworzą się kałuże. Niestety, nie każdy kierowca zachowuje w takich warunkach należytą ostrożność i zdarza się, że najeżdżając w wodę ochlapuje pieszego. Co za to grozi?
Uważaj na kałuże
Długotrwałe opady, nagła odwilż lub typowo letnie urwanie chmury połączone z burzą sprawiają, że na drogach tworzą się kałuże. Większość kierowców raczej stara się je omijać, także dla własnego bezpieczeństwa (ostatnio pisaliśmy dlaczego). Niestety czasem zdarza się, że po prostu nie jesteśmy w stanie tego zrobić, co niekiedy skutkuje ochlapaniem pieszego. Jakie mogą być tego konsekwencje?
Wystarczy, że przemoczony poszkodowany będzie miał choć jednego świadka, który potwierdzi całe zdarzenie, zapisze numery rejestracyjne auta i poda je policji. Pamiętajmy także o tym, że żyjemy w dobie wszechobecnego dostępu do kamer, w tym monitoringu miejskiego i urządzeń rejestrujących.
Szczególnie w mieście istnieje duże prawdopodobieństwo, że całe zajście zostanie po prostu nagrane. A to może stanowić niepodważalny dowód w sprawie. Celowe ochlapanie przechodnia to wykroczenie, które jest zagrożone mandatem w wysokości od 20 do 500 złotych.
Ochlapanie pieszego może być... przestępstwem
W przypadku trwałego zniszczenia ubrań lub sprzętu przechodnia może on także wnieść pozew do sądu. Jeśli zniszczone mienie będzie warte więcej niż 250 zł, mamy do czynienia z przestępstwem ściganym z art. 288 Kodeksu karnego.
W tym przypadku kierowcy grozi grzywna wynosząca do 5 tys. zł, a nawet kara ograniczenia wolności do 1 roku.
Co zrobić, gdy ochlapię pieszego?
Kultura przede wszystkim. Należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu i po prostu porozmawiać z ochlapanym pieszym. Warto ustalić, czy wszystko z nim w porządku, albo w jaki sposób możemy zrekompensować mu całe to zdarzenie.
A najlepiej jest postarać się całkiem unikać takich zachowań. Warto zmniejszyć prędkość, gdy widzimy, że na drogach są kałuże. Przede wszystkim dotyczy to pobliża przystanków, parkingów, przejść dla pieszych i chodników, które nie są oddzielone od jezdni np. pasem zieleni.