Odnowiona, 2024 Tesla Model 3: rewolucja trwa
Tesla Model 3 to żywa legenda. I nie są to słowa na wyrost. Bazowy model amerykańskiego producenta był pierwszym samochodem elektrycznym, który przekroczył magiczną barierę miliona sprzedanych egzemplarzy. Teraz – po 6 latach stażu rynkowego – nadszedł czas na zmiany.
Nowa Tesla Model 3 na pierwszy rzut jest zaledwie subtelnym rozwinięciem dotychczasowego wcielenia. Jednak po zagłębieniu się w szczegóły okazuje się, że przeprowadzone zmiany to nie tylko proste odświeżenie designu, ale też odczuwalne poprawienie techniki.
A to wszystko – tradycyjnie dla Tesli – zwieńczono awangardową puentą. Ale nie uprzedzajmy faktów.
Tesla Model 3: nadwozie
Nowa Tesla Model 3 jest łatwa do odróżnienia od dotychczasowej odsłony. Przeprojektowano w niej pas przedni, samochód otrzymał nowe reflektory i tylne lampy.
Paletę barw rozszerzono o dwa nowe kolory nadwozia: Ultra Red i Stealth Grey. Jednak zmiany stylistyczne to nie tylko kwestia czysto estetyczna.
Pomogły one poprawić właściwości aerodynamiczne pojazdu. Teraz współczynnik oporu powietrza Cx wynosi 0,219. A przecież w samochodach elektrycznych ten parametr jest niezwykle istotny.
Jaki zasięg i osiągi?
W końcu im mniejsze opory, tym niższe zużycie energii (TUTAJ przeczytasz o aerodynamice samochodu). Przekłada się to na zasięg, a więc parametr będący solą w oku dla sceptyków elektryfikacji. Odświeżony model może pochwalić się satysfakcjonującym wynikiem przejeżdżając (zależnie od wersji) od 513 km do 678 km na jednym ładowaniu.
I tak, podstawowy wariant (RWD) w zależności od wybranych felg (18” lub 19”) legitymuje się zasięgiem wynoszącym, odpowiednio, 554 lub 513 km. Jego prędkość maksymalna to 201 km/h, a czas rozpędzania od 0 do 100 km/h – 6,1 s.
Lepsze parametry do domena dwusilnikowej odmiany z napędem na wszystkie koła. Jej maksymalny zasięg to aż 678 km (z 18” kołami), który jednak spada do 629 km po wybraniu opcjonalnych obręczy 19-calowych.
CZYTAJ TEŻ: Tesla Model 3 Performance po 250 tys. km
Tesla Model 3: wnętrze
A co nowa Tesla Model 3 oferuje pasażerom? Wnętrze, choć zachowało dotychczasowy styl, również zostało odświeżone. Przede wszystkim poprawiono materiały wykończeniowe i dołożono wentylowane przednie siedzenia.
Producent zapewnia, że lepsza jest też izolacja akustyczna. Dzięki temu w kabinie powinno być jeszcze ciszej. To zaś pozwoli w pełni docenić możliwości nowego, niezwykle rozbudowanego zestawu audio, który może składać się z aż 17 głośników, 2 subwooferów i 2 wzmacniaczy. Standardem pozostaje jednak 9 głośników.
Rozmiar ekranu centralnego pozostał bez zmian i wynosi 15,4”. Z kolei w tylnej części kabiny umieszczono dodatkowy ekran dotykowy. Ma on 8” i służy do sterowania klimatyzacją oraz systemem informacyjno-rozrywkowym.
Nowy model otrzymał też nastrojowe oświetlenie wnętrza. Zmiany w kabinie wieńczy tradycyjna dla amerykańskiego producenta nuta awangardy, jaką jest usunięcie manetek kierunkowskazów oraz selektora kierunku jazdy z kolumny kierowniczej. Od teraz kierunek jazdy wybierzemy za pomocą ekranu centralnego, zaś „migacze” włączymy z poziomu koła kierownicy.
Tesla Model 3: cena
Jednak najlepsze informacje kryją się w cenniku. Kwoty są nad wyraz konkurencyjne, bowiem wystarczy 205 990 zł, by wyjechać z salonu podstawową odmianą Tesli Model 3. Dwusilnikowy wariant 4x4 startuje zaś z poziomu 240 990 zł. W świecie „elektryków” to nad wyraz kusząca propozycja.
CZYTAJ TEŻ: Ile przeciętnych pensji kosztuje Tesla Model 3?
Pierwsze dostawy do klientów przewidywane są na przełom października i listopada 2023 roku. Pod tym adresem znajduje się oficjalny konfigurator.