Odszkodowanie z OC – dostaniesz mniej, jeśli nie naprawisz pojazdu

Ubezpieczyciele coraz częściej stosują praktykę zaniżania wysokości odszkodowania, jeśli kierowca korzysta z tzw. rozliczenia gotówkowego. Choć Rzecznik Finansowy sprzeciwia się takim działaniom, Sąd Najwyższy nie dostrzega w tym problemu. Nowa uchwała potwierdza, że wysokość odszkodowania zależy od tego, czy poszkodowany faktycznie naprawił pojazd.
Sąd Najwyższy wydał uchwałę (sygn. akt III CZP 142/22), która wprowadza nowe zasady dotyczące ustalania wysokości odszkodowań w przypadku szkody częściowej. Według tego orzeczenia, jeżeli właściciel uszkodzonego pojazdu już go naprawił, odszkodowanie z OC powinno odpowiadać rzeczywiście poniesionym kosztom. Przy ustalaniu kwoty nie uwzględnia się rabatów i ulg, które można by uzyskać u podmiotów współpracujących z ubezpieczycielem.
Odszkodowanie z OC – nie masz faktury, dostaniesz mniej
Jeżeli poszkodowany nie naprawił jeszcze pojazdu, odszkodowanie ustala się na podstawie przeciętnych kosztów naprawy na lokalnym rynku. Uwzględnia się ewentualne rabaty dostępne w warsztatach współpracujących z ubezpieczycielem.
Nowa interpretacja przepisów oznacza, że kierowca, który nie podejmie się naprawy lub też korzysta z metody gotówkowej, może otrzymać znacznie mniej pieniędzy. Jedynym sposobem na zwiększenie należnej wypłaty jest przedstawienie faktury za naprawę.
Rzecznik Finansowy protestuje, ale Sąd Najwyższy pozostaje nieugięty
Rzecznik Finansowy od lat wskazuje, że poszkodowany powinien mieć pełną swobodę wyboru warsztatu naprawczego. Ma prawo do odszkodowania w wysokości rzeczywistych kosztów naprawy, bez względu na to, czy auto zostało rzeczywiście naprawione. Tymczasem nowe orzecznictwo wprowadza nierówność. Osoba, która nie dokona naprawy, otrzyma odszkodowanie niższe, wyliczone na podstawie przeciętnych stawek rynkowych i dostępnych rabatów.
Co więcej, Sąd Najwyższy podkreślił, że ubezpieczyciel nie może wymagać od poszkodowanego szukania najtańszego warsztatu. Poszkodowany może wybrać dowolne miejsce naprawy, a jedynym ograniczeniem jest to, by koszty naprawy nie były rażąco wygórowane.
Odszkodowanie z OC uzależnione od decyzji poszkodowanego
Przyjęcie dwóch różnych modeli ustalania wysokości odszkodowania w zależności od tego, czy pojazd został naprawiony, może powodować poważne konsekwencje. Osoby, które nie mają środków na pokrycie kosztów naprawy przed otrzymaniem odszkodowania, mogą być w gorszej sytuacji niż te, które stać na samodzielne pokrycie kosztów naprawy i późniejsze ubieganie się o zwrot.
Nowe zasady rodzą pytanie o ich zgodność z zasadą równości wobec prawa. Poszkodowani, którzy mogą naprawić pojazd z własnych środków, uzyskają pełne odszkodowanie. Natomiast ci, którzy nie mają takiej możliwości lub po prostu nie chcą usunąć defektów w aucie, otrzymają kwotę skalkulowaną na podstawie przeciętnych kosztów i dostępnych rabatów, co może nie wystarczyć na pełnowartościową naprawę.