Ogromne korki przy granicy z Niemcami. Wszystko przez strajk rolników 

Tłoczno przy naszej zachodniej granicy. W Niemczech trwają protesty rolników. Na drogi wyjechało dziesiątki tysięcy maszyn. Można się spodziewać ogromnych korków na trasach wyjazdowych prowadzących do granicy Polski z Niemcami oraz w pobliżu przejść w Jędrzychowicach, Zgorzelcu i Kostrzynie.

Kilometrowe korki

Początek roku dla osób, które chciałyby się przedostać autem z Polski do Niemiec nie należy do najłatwiejszych i najmilszych. Wszystko za sprawą ogromnego strajku rolników w u naszego zachodniego sąsiada. Aby pokazać swoje niezadowolenie z działań rządu dotyczące m.in. cięcia dotacji, wyjechali oni ciężkim sprzętem na ulice całego kraju. Zablokowali miasta, drogi krajowe, autostrady oraz przejścia graniczne. 

Okres poświąteczny i tak jest intensywnym czasem na tej granicy. Jest to związane ze wzmożonym ruchem na drogach wylotowych w kierunku Niemiec (m.in. powroty z przerwy świąteczno-noworocznej). Od połowy października 2023 r. na przejściach przywrócono także tymczasowe kontrole graniczne, aby przeciwdziałać nielegalnej migracji. (ZOBACZ też: Francuska rodzina chciała ominąć korek. Utknęli w błocie pod Zamościem).

Wcześniej niż zapowiadano

Gorąco zaczęło się robić w niedzielę (7 stycznia), mimo że rolnicy oficjalnie informowali, że strajk rozpocznie się dopiero w poniedziałek (8 stycznia). Duża część miast została sparaliżowana, skutki protestów odczuli także kierowcy wjeżdżający do Niemiec z Polski. 

Kilometrowe korki pojawiły się na granicy w Kołbaskowie, Świecku, Jędrzychowicach czy Słubicach. W tym ostatnim punkcie, jak poinformował portal ILoveSłubice.pl, nastąpił całkowity paraliż miasta. Także w Lubieszynie (woj. pomorskie) policja zamknęła wyjazd z Polski.

Strajk cały czas trwa, a sytuacja zmienia się dynamicznie. Rolnicy zamierzają prowadzić podobne akcje przez cały tydzień. Apogeum może nastąpić 15 stycznia. Wtedy rozpoczynają się targi rolnictwa i żywności Zielony Tydzień i na ten czas planowana jest pełna mobilizacja wśród protestujących.