Ostrzejsze prawo drogowe – zobacz, co szykuje rząd
Zapowiada się kolejna rewolucja na drogach, która ma skłonić do przestrzegania przepisów drogowych. Surowe prawo uderzy głównie w osoby jeżdżące po alkoholu oraz bez prawa jazdy. Przy okazji zostanie obniżony wiek dla kandydatów na kierowców.
Ministerstwo Infrastruktury zdradza kolejne szczegóły dotyczące walki z piratami drogowymi. Okazuje się, że ostrzejsze prawo uderzy nie tylko w osoby, które poruszają się autem pomimo orzeczonego zakazu wsiadania za kierownicę.
Będzie łatwiej stracić prawo jazdy
Według wcześniejszych zapowiedzi, za przekroczenie dozwolonego limitu prędkości o ponad 50 km/h będzie można stracić prawo jazdy już nie tylko w obszarze zabudowanym, ale również poza nim, jednak jedynie na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych. Przepisy wyłączają więc autostrady oraz większość tras ekspresowych.
Podczas debaty w Sejmie minister infrastruktury zapowiedział kolejną zmianę dotyczącą zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące. Obecnie, za złamanie zakazu, kierowcy grozi przedłużenie tego okresu do 6 miesięcy. Dopiero przy kolejnym zatrzymaniu można się spodziewać otrzymania zakazu prowadzenia pojazdów. Po zmianach, jeśli policjant zabierze dokument za zbyt szybką jazdę, a kierowca będzie nadal korzystał z auta – straci prawo jazdy na zawsze.
Ostrzejsze prawo za jazdę z zakazem
Resort Infrastruktury chce również wprowadzenia kar bezwzględnego więzienia. Miałoby to dotyczyć jazdy pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a także kierowania pojazdem pomimo orzeczonego sądowego zakazu. Co ciekawe, podobna kara ma spotkać również osoby, którym cofnięto uprawnienia. Tak się dzieje np. po przekroczeniu limitu punktów karnych czy braku zaliczenia egzaminu w przypadku osoby, której wcześniej orzeczono zakaz na ponad rok.
Uwaga! Utrata prawa jazdy za punkty będzie jeszcze łatwiejsza. Szkolenia redukujące 6 punktów nie będą dotyczyć wszystkich wykroczeń. Z takiej możliwości nie skorzystamy, gdy przekroczymy dozwoloną prędkość o 50 km/h czy zostaniemy przyłapani na wyprzedzaniu na podwójnej ciągłej czy na pasach.
Prezent dla młodych kierowców, ale i większy nadzór
Osoba, która ukończy 17 lat, będzie mogła otrzymać prawo jazdy kat. B. Czyli uprawnienia będzie można zdobyć rok wcześniej niż obecnie. Tu jednak pojawią się obostrzenia. Przez pierwsze pół roku lub do ukończenia pełnoletniości trzeba będzie podróżować w towarzystwie osoby dorosłej, która co najmniej od 5 lat ma uprawnienia do kierowania pojazdami.
Z kolei każdą osobę, bez względu na wiek, przez pierwsze 2 lata od zdobycia prawa jazdy, będzie obowiązywał zerowy limit alkoholu. Obecnie jest to 0,2 promila, bez względu na staż za kierownicą. Ministerstwo zapowiedziało również zmiany dotyczące egzaminowania kierowców. Szczegóły jednak nie zostały ujawnione, ponieważ prace wciąż trwają.
CZYTAJ TEŻ: Od 1 lipca rosną kary dla kierowców – sprawdź, za co zapłacisz więcej
Ostrzejsze prawo – nie uciekniesz przed fotoradarem
W przygotowaniu są również przepisy dotyczące egzekwowania kar za wykroczenia zarejestrowane przez fotoradary i kamery. Resort chce ukrócić proceder wskazywania „Ukraińca” jako osoby, która rzekomo prowadziła pojazd, co pozwala uniknąć mandatu. Po zmianach to właściciele aut płaciliby karę, ewentualnie sami dostarczali przyznanie się do winy innego kierowcy. W ten sposób egzekucja kary ma być możliwa również podczas przekraczania granicy przez dany pojazd, co z kolei pozwoliłoby ścigać zagranicznych kierowców, szczególnie tych ze wschodu.