6 września 2024

Pijani kierowcy przestraszyli się odbierania pojazdów?

kierowca w aucie picie alkoholu
Zdjęcie: GettyImages.

Mimo większej częstotliwości kontroli trzeźwości spada liczba kierowców zatrzymywanych za jazdę na „podwójnym gazie”. Mniej jest również pijanych sprawców wypadków. Wiele wskazuje, że to efekt zaostrzenia przepisów za jazdę po alkoholu.

Policjanci podsumowali 8 miesięcy tego roku. Jak się okazuje, alkohol za kierownicą to coraz mniejszy problem. Między innymi od tych danych rząd uzależnia złagodzenie przepisów dotyczących obowiązkowej konfiskaty pojazdów.

Alkohol za kierownicą – masowe kontrole przynoszą efekt

Od początku roku policjanci przyłapali 60 072 kierowców, którzy prowadzili po alkoholu. W tym samym okresie 2023 roku takich przypadków było więcej aż o 2547. Warto jednak zauważyć, że mniejsza liczba zatrzymanych to nie efekt mniejszego zaangażowania funkcjonariuszy w ściganie pijanych. Wręcz przeciwnie. Od początku 2024 roku mundurowi przeprowadzili 10 352 280 badań stanu trzeźwości, czyli o ponad 1 mln więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Policjanci nie mają wątpliwości – widok częstych kontroli trzeźwości odstrasza od prowadzenia po alkoholu. Pijani mają po prostu świadomość, że ryzyko wpadki jest spore. Tym bardziej że oprócz utraty prawa jazdy, można również stracić pojazd.

Coraz mniej wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców

O ograniczeniu problemu nietrzeźwych kierowców mogą świadczyć również inne dane. O ile od początku roku rośnie liczba wypadków, to tych, których sprawcą był kierowca pod wpływem alkoholu, jest mniej. Od stycznia do końca sierpnia 2024 roku pijani spowodowali 805 wypadków drogowych. Zginęło w nich 100 osób, a 968 zostało rannych. To spory spadek w porównaniu do pierwszych ośmiu miesięcy 2023 r., kiedy odnotowano o 123 wypadki więcej. Z kolei liczba ofiar była wyższa aż o 56 osób, a rannych o 69.

Efekt? Statystycznie w tym roku 6,1% wypadków drogowych spowodowanych przez kierowców wydarzyło się z powodu alkoholu. Dla porównania w całym roku 2023 było to 7,6% ogółu.

Będzie łagodzenie przepisów dotyczących konfiskaty pojazdów?

Przypomnijmy, że od marca 2024 r. działają przepisy, które np. za jazdę z ponad 1,5 promila zakładają niemal obligatoryjne zarekwirowanie pojazdu. Te jednak budzą wątpliwości prawników co do ich zgodności z konstytucją. Z tego powodu rząd miał w lipcu przyjąć nowelizację kodeksu karnego, która zakłada zniesienie obowiązkowego odbierania aut. To sąd miałby decydować o zastosowaniu takiej sankcji. Ostatecznie jednak rządzący zrezygnowali z łagodzenia prawa. Mają czekać do końca września na statystyki dotyczące kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Wiele więc wskazuje na to, że jeśli sytuacja nie ulegnie pogorszeniu, pijani prowadzący nie będą już automatycznie tracić samochodów.

CZYTAJ TEŻ: Mity o badaniu trzeźwości przez policjanta

Alkohol za kierownicą – kary

Oprócz możliwości utraty pojazdu nasze przepisy dość surowo traktują pijanych kierowców. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po alkoholu (powyżej 0,5 promila) można trafić do więzienia nawet na 3 lata. Jednocześnie sąd orzeka obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. W przypadku spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości grozi nawet 20 lat więzienia. W takim przypadku sąd może orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.