Podwyżki opłat karnych dla kierowców
Do końca roku zostało jeszcze sporo czasu. Jednak już wiadomo, co i o ile zdrożeje. A to wszystko za sprawą wzrostu płacy minimalnej, który oznacza większe wydatki dla zmotoryzowanych.
Od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie z 4300 zł do 4626 zł. Podwyżka najniższej pensji o 326 zł, czyli o 7,6%, będzie mieć automatycznie wpływ na opłaty dodatkowe oraz karne, które ponoszą właściciele pojazdów. Sprawdź, jaka czeka nas podwyżka opłat i kar.
Podwyżka opłat – drożej za przymusowe holowanie
Mimo że do wprowadzenia nowego cennika zostało ponad 4 miesiące, warto przyzwyczajać się do podwyżek, które czekają nas od początku 2025 r. Ministerstwo Finansów właśnie ogłosiło podwyżkę maksymalnych stawek za usuwanie pojazdów. Oczywiście, samorządowcy nie są zobligowani do zmiany cen. Jeśli jednak będą chcieli zarobić na kierowcach, mogą wprowadzić następujące opłaty. Za odholowanie pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej do 3500 kg trzeba będzie zapłacić – 716 zł, a za każdą dobę przechowywania auta – 62 zł. To oznacza, że holowanie zdrożało o 19 zł, a parking o 2 zł.
Najmniej podwyżki dotkną właścicieli rowerów, motorowerów czy hulajnóg elektrycznych. Za usunięcie jednośladu dopłacą 5 zł – czyli w sumie 171 zł, a za dobę przechowywania 33 zł (1 zł więcej niż dziś). Na drugim krańcu są pojazdy przewożące materiały niebezpieczne. Holowanie w tym przypadku wyniesie – 2265 zł (o 60 zł drożej). Z kolei za każdą dobę przechowywania – 298 zł (8 zł podwyżki względem 2024 r.).
Podwyżka opłat za postój i brak biletu parkingowego
Od pensji minimalnej zależy również wysokość maksymalnej opłaty za postój. Od Nowego Roku rada gminy będzie miała prawo pobierać za pierwszą godzinę postoju w strefie płatnego parkowania nawet 7 zł (0,15% minimalnej pensji). W śródmiejskiej strefie płatnego parkowania, gdzie jest to nawet 0,45% minimalnego wynagrodzenia, prawie 21 zł. Wzrośnie również maksymalna opłata za brak biletu. Zamiast 430 zł kara może wynieść nawet 462 zł.
CZYTAJ TEŻ: Więcej zapłacisz w wydziale komunikacji
Brak OC jeszcze droższy
Kara za brak OC są również zależne od pensji minimalnej. To oznacza, że od stycznia 2025 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) będzie mógł pobrać od właściciela auta osobowego nawet 9250 zł, czyli dwukrotność minimalnej płacy. Taka opłata wystąpi, jeśli właściciel samochodu spóźni się z zakupem ubezpieczenia o ponad 14 dni. Za przerwę do 3 dni grozić będzie 1850 zł, a od 3 do 14 dni – 4630 zł kary. Natomiast właściciel pojazdu ciężarowego czy autobusu naraża się na 13 880 zł, użytkownik przyczepy, motocykla lub skutera ryzykuje karą 1540 zł.
Podwyżka kar w urzędzie skarbowym
Podwyżki czekają nas również za wykroczenia i przestępstwa skarbowe. Brak złożenia w terminie deklaracji PCC-3 (mamy na to 14 dni od zakupu) wiąże się z wyższą grzywną od 1 stycznia 2025 r. Minimalny mandat od urzędnika skarbowego będzie teraz wynosić 463 zł zamiast 430 zł. Maksymalna kara będzie mogła sięgnąć nawet 92 500 zł.