28 listopada 2024

Przewozisz koła lub opony? W razie wypadku zamienią się w pocisk

przewożenie opon ADAC
Zdjęcie: ADAC

Przy wymianie kół na zimowe (lub letnie) zazwyczaj wkładamy je do tylnej części samochodu i udajemy się z nimi do zaprzyjaźnionego warsztatu. Ale okazuje się, że niezabezpieczone koła, a nawet same opony, mogą spowodować katastrofalne skutki przy wypadku już z prędkością 50 km/h.

Scenariusz w przypadku większości kierowców zazwyczaj wygląda tak samo. W samochodzie składamy oparcia kanapy i w powstałej w ten sposób przestrzeni układamy cztery koła (lub opony). Dwa na dole i dwa na górze.

Ale przewożenie ich w ten sposób w razie wypadku jest absolutnie niewystarczające. Ba, według niemieckiej organizacji ADAC może mieć katastrofalne skutki. I to już przy prędkości 50 km/h.

TUTAJ poznasz najnowszy raport TUV.

Przewożenie kół może być bardzo niebezpieczne

Niemiecki ADAC poddał testowi zderzeniowemu Volkswagena Golfa z 4 kołami luźno ułożonymi z tyłu. Próbę przeprowadzono przy prędkości 50 km/h – rozpędzone do niej auto uderzyło całą swoją szerokością w nieruchomą przeszkodę.

Co w momencie zderzenia działo się z kołami? Nie jest to w żaden sposób odkrywcze – mianowicie zaczęły przemieszczać się do przodu. Najpierw uderzyły w fotele, następnie dosłownie wyrwały zagłówki i przeleciały nad głowami osób znajdujących się z przodu. W próbie ADAC-u wziął udział wyłącznie manekin, naśladujący kierowcę.

„Już przy tej stosunkowo małej prędkości w razie wypadku działają ogromne siły. Przy uderzeniu masa kół na krótko wzrasta 30-, 50-krotnie. Następnie przez pojazd przelatuje koło ważące około 15 kg, co oznacza, że jego waga wzrasta do około 600 kg” – informuje niemiecka organizacja. Może to prowadzić do dużych obrażeń u kierowcy. Dla porównania przeciętna opona do samochodu osobowego waży około 5 kg. Jej masa, z powodu bardzo dużego przyspieszenia, podczas wypadku rośnie do 150-250 kg.

Co więcej, ADAC zauważa, że podczas symulowania manewrów wymijania przeszkody koła „niebezpiecznie ślizgają się wewnątrz pojazdu”.

TUTAJ przeczytasz, jak przechowywać opony.

Przewożenie kół: jak robić to prawidłowo?

Jak więc przewozić koła i opony? ADAC zaleca stosowanie pasów mocujących lub siatki zabezpieczającej. Informuje nawet, jak je zamontować.

„W tym celu przez piasty kół umieszczonych obok siebie przewleczony zostaje pas zabezpieczający lub mocujący (norma EN 12195), którego końce mocuje się do oczka w podłodze bagażnika. Następnie mocno się je napina” – informuje ADAC.

„Siatka bagażowa spełnia te wymagania jeszcze lepiej: całkowicie zakrywa opony od zewnątrz i jest mocowana do podłogi bagażnika za pomocą nie dwóch, ale czterech uch mocujących” – czytamy w informacji prasowej tej niemieckiej organizacji.

Jeśli w bagażniku nie przewozimy kompletu kół, a jedno lub dwa, wtedy nie ma konieczności składania oparcia kanapy. W celu zabezpieczenia przed ewentualnymi skutkami wypadku, ADAC zaleca zapięcie tylnych pasów bezpieczeństwa, ale do klamr przewidzianych dla pasażera po przeciwnej stronie.

Takie zabezpieczenie zapewnia zwiększoną ochronę czy to w trakcie gwałtownego hamowania, czy też kolizji. Na oparcie kanapy działają jednak ogromne siły, powodujące jego odkształcenie w momencie uderzenia. Z tego względu z tyłu nie powinno się sadzać pasażera.

I jeszcze jedno. „Jeżeli w bagażniku nie ma miejsca na cztery opony, jedną z nich mocuje się we wnęce na nogi pomiędzy tylnym siedzeniem a oparciem pasażera z przodu (przesuń siedzenie maksymalnie do tyłu)” – podpowiada ADAC.

TUTAJ przeczytasz, jak brak opon zimowych wpływa na odszkodowanie.

Wnioski

Reasumując, przewożenie samych opon, nie mówiąc o całych kołach, bez zabezpieczenia może być bardzo niebezpieczne. Dlatego ADAC zaleca stosowanie pasów mocujących czy siatek bagażowych.

W ten sposób minimalizujemy skutki ewentualnej kolizji.

przewożenie opon ADAC
przewożenie opon ADAC
przewożenie opon ADAC
przewożenie opon ADAC
przewożenie opon ADAC
przewożenie opon ADAC