Czarna folia na szybach – oklejaj z głową

Przepisy ściśle określają współczynnik przepuszczalności światła w przednich szybach pojazdu, a policja może to łatwo sprawdzić. Przekonał się o tym kierowca limuzyny Jarosława Kaczyńskiego, który stracił dowód rejestracyjny.
Przyciemniane szyby z tyłu pojazdu to standardowe wyposażenie, szczególnie w autach wyższej klasy. Zapewniają one nie tylko komfort, ale również większą prywatność – z zewnątrz trudniej dostrzec podróżnych. Szybę tylną i boczne tylne można niemal dowolnie przyciemniać, ale w przypadku przednich szyb trzeba stosować się do przepisów. Te określają minimalną przenikalność światła. W praktyce tylko sporadycznie można je przyciemniać, np. naklejać folię. Nie wszyscy właściciele pojazdów się tym przejmują.
Przyciemniane szyby – przepisy
Kodeks drogowy w art. 66. wymaga, aby „pojazd uczestniczący w ruchu był tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu”. Jednak dokładniejsze wskazówki zawiera rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Według niego szyby pojazdu:
- przednie i przednie boczne szyby powinny mieć współczynnik przepuszczalności światła nie mniejszy niż 70%
- nie powinny odbijać światła w sposób powodujący oślepianie innych uczestników ruchu drogowego
- powinny być umocowane w taki sposób lub sporządzone z takiego tworzywa, aby w razie konieczności istniała możliwość wyjścia na zewnątrz pojazdu co najmniej przez jeden otwór okienny z każdej strony pojazdu (nie dotyczy bankowozu)
- powinny być ocechowane w miejscu widocznym z zewnątrz pojazdu; przepis stosuje się do pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1968 r.
Przyciemniane szyby – z przodu nic nie zmieniaj
Warto pamiętać, że folia, powinna posiadać certyfikaty, pozwalające stosować ją w pojazdach. Jednak nawet to nie gwarantuje, że po tuningu samochód będzie nadal zgodny z przepisami. Szyby z przodu pojazdu są zwykle fabrycznie przyciemnione w granicach dopuszczonych przez prawo, czyli mają przepuszczalność na poziomie 70-75%. To oznacza, że nawet przyklejenie przeźroczystej folii spowoduje, że auto nie przejdzie już przeglądu.
Podczas badania technicznego diagności często kwestionują takie przeróbki. Problem może pojawić się nie tylko w SKP, ale także na drodze, gdy policjant sprawdza przepuszczalność światła specjalnym urządzeniem. Weryfikuje on, czy normy przenikalności w przypadku szyby przedniej i przednich bocznych. Efektem takich kontroli jest często zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.
CZYTAJ TEŻ: Usprawnienia w samochodzie nie zawsze są legalne. Których należy się wystrzegać?
Czarna folia na szybach limuzyny
Okazuje się, że nie tylko młodzi miłośnicy tuningu mają problem z przestrzeganiem przepisów, ale także kierowca i ochrona Jarosława Kaczyńskiego. Policjanci skontrolowali zaparkowaną Skodę Superb, do której miał wsiąść polityk. O interwencję poprosił przypadkowy przechodzień, który zwrócił uwagę na zbyt ciemne szyby.
„Policjanci dokonali pomiaru przepuszczalności światła za pomocą urządzenia ELHOS Glas Meter EGM-1, które w szybie przedniej lewej wykazało 10%, a w szybie przedniej prawej 35% przepuszczalności światła. W związku z powyższym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny, zakazali kierowcy dalszej jazdy i ukarali go mandatem karnym w wysokości 100 zł” – czytamy w komunikacie stołecznej policji.
Teraz kierowcę czeka usunięcie folii z szyb, a następnie wizyta w SKP. Jeśli diagnosta nie stwierdzi uchybień, zwróci wirtualnie zatrzymany dowód rejestracyjny.