Chińczycy z kolejnym rekordem Guinnessa. Pobił go Roewe D6

Roewe D6, produkowany przez koncern SAIC, właśnie ustanowił rekord Guinnessa pod względem minimalnego zużycia energii. Ta chińska limuzyna na prąd pokonała dystans niemal 2000 km ze średnim wynikiem 9,125 kWh/100 km. To dość bliskie osiągnięcie do uzyskanego przez prototypowego Mercedesa Vision EQXX.
- Padł rekord Guinnessa w zużyciu energii samochodu elektrycznego.
- Ustanowił go chiński Roewe D6 na trasie o długości 1973 km.
- Uzyskany wynik 9,125 kWh/100 km jest niewiele większy niż zużycie energii koncepcyjnego Mercedesa Vision EQXX.
Roewe, należące do koncernu SAIC, już wcześniej dysponowało pewnym rekordem Guinnessa. Otóż model o nazwie D7 DMH, będący hybrydą plug-in, pokonał 2208 km bez uzupełniania benzyny oraz prądu w baterii trakcyjnej (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).
Teraz Roewe D6 ustanowiło rekord Guinnessa dla samochodów elektrycznych podczas podróży autostradą Qinghai-Tybet. Średnio na tym odcinku to chińskie auto zużyło 9,125 kWh energii na każde 100 km.
Co ciekawe, to niewiele gorsze osiągniecie niż w przypadku koncepcyjnego Mercedesa Vision EQXX. Pod koniec 2022 roku przejechał on trasę o długości 1202 km ze Stuttgartu na tor Silverstone, mieszczący się w Wielkiej Brytanii.
Pokonanie tego dystansu zajęło mu 14 godzin i 30 minut, a średnie zużycie energii wyniosło 8,3 kWh/100 km (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).
Rekord Guinnessa Roewe D6 w ekstremalnych warunkach
Bicie rekordu Guinnessa przez Roewe D6 trwało, bagatela, aż 5 dni. To chińskie auto wystartowało z Lhasy i następnie poruszało się autostradą Qinghai-Tybet o długości 1959,9 km, leżącej na średniej wysokości aż 4000 m n.p.m. Ciekawostka – według China Communication Construction Company – to najwyżej położona autostrada na świecie.
Najwyższy punkt tej drogi, czyli przełęcz Tangula, leży aż na wysokości 5231 m. Roewe informuje, że D6 podczas bicia rekordu musiało zmagać się m.in. z wieczną zmarzliną, zamiecią śnieżną oraz temperaturą sięgającą -12 stopni Celsjusza.
Niestety, nie ma informacji temat średniej prędkości jazdy, ani liczby postojów niezbędnych do uzupełnienia energii w baterii trakcyjnej tego auta. Ale, biorąc pod uwagę jej stosunkowo niewielką pojemność, należy spodziewać się, że mogło zaliczyć nawet 10 postojów na ładowanie.
Dla porównania, Volkswagen ID.7 niedawno pobił swój rekord zasięgu. Na jednym ładowaniu to niemieckie auto pokonało 794 km, co przełożyło się na średnie zużycie energii wynoszące 10,3 kWh/100 km. Średnia prędkość jazdy wyniosła… 51 km/h.
Rekord Guinnessa Roewe D6: 4,8-metrowa limuzyna
Roewe D6 to niemal 4,8-metrowa limuzyna o nowoczesnej sylwetce i opływowym nadwoziu. Jego współczynnik oporu powietrza wynosi 0,27, co nie jest równie dobrym wynikiem, jak choćby w elektrycznym Audi A6 e-tron Limousine (0,21).
Do wyboru są dwa warianty Roewe D6. Słabszy dysponuje 127-konnym silnikiem elektrycznym i akumulatorem trakcyjnym o pojemności 42,8 kWh. Z kolei w mocniejszym pracuje 141-konna jednostka napędowa, czerpiąca elektrony z baterii 53,9 kWh.
Pozostałych danych na razie nie ujawniono. Na to trzeba poczekać do targów motoryzacyjnych w Szanghaju, rozpoczynających się już 23 kwietnia.
Wiadomo za to, że w kokpicie Roewe D6 znalazły się dwuramienna kierownica, niewielki zestaw cyfrowych wskaźników oraz 12,8-calowy ekran centralny. Użytkowników smartfonów z pewnością ucieszą dwie tacki z ładowarkami indukcyjnymi o mocy 50 kW.
Ile to dużo kWh/100 km, a ile to niewiele?
O zużyciu energii elektrycznej przez samochód decydują w głównej mierze wydajność silnika (lub silników) oraz jego masa własna. Poza tym istotne są aerodynamika i rodzaj użytych opon. Czyli ich szerokość, rozmiar czy tarcie.
Nie bez znaczenia pozostają również temperatura otoczenia oraz fakt, czy samochód wykorzystuje pompę ciepła, czy też musi się obejść bez tego urządzenia. Głównym czynnikiem decydującym o zasięgu auta elektrycznego jest z kolei pojemność użyteczna akumulatora. Im większa, tym teoretycznie większy dystans pokona on na pełnym naładowaniu.
Jak to jest ze zużyciem prądu przez samochód elektryczny? Kiedy możemy powiedzieć, że jest on oszczędny, a kiedy – że energożerny? Zbadał to portal Electric Database, który przeprowadza testy pojazdów na prąd w warunkach rzeczywistych, aby wystawić ich oceny dotyczące efektywności.
Wynika z nich, że najbardziej efektywne auta na prąd osiągają wyniki rzędu 15 kWh/100 km, natomiast średnia wynosi około 20 kWh/100 km. Przyjmuje się, że wszystkie modele, które potrzebują na przebycie dystansu 100 km poniżej 13 kWh są uznawane za efektywne.
Z kolei te, które zużywają powyżej 20 kWh/100 km są postrzegane jako nieefektywne.




