19 grudnia 2024

Odrodzenie legendy! Renault wraca do szalonych lat 80. XX wieku

Renault 5 Turbo 3E
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Renault 5 Turbo to samochód, który przeszedł do legendy – przede wszystkim wśród fanów rajdowej Grupy B i aut francuskich, ale nie tylko. Szeroka „piątka” sprzed niemal pół wieku często stoi w garażach kolekcjonerów obok najdroższych modeli Ferrari czy Porsche. I nie ma się na ich tle czego wstydzić. Ba, często nawet wygrywa z nimi swoją oryginalnością.

Marka Renault lubi nawiązywać do tej tradycji. Hołdem dla Renault 5 Turbo było Clio V6 z przełomu wieków. Czyli szalone auto segmentu B z silnikiem umieszczonym centralnie i wynikającymi z tego poszerzeniami oraz wielkimi wlotami powietrza – informuje portal elektromobilni.pl.

Renault 5 Turbo 3E: powrót legendy

Skoro „do życia” w formie elektrycznej wraca „cywilne” Renault 5 E-Tech, byłoby miło, gdyby ktoś przypomniał sobie o Turbo. Tak się rzeczywiście stało.

Informację o powstaniu specjalnej wersji ukryto w formie niespodzianki dla uważnych widzów serialu dokumentalnego „Anatomia powrotu”. Opisuje on drogę, jaką przechodzi Renault, by odbudować swoją pozycję w świecie motoryzacji.

„46 lat po pierwszym 5 Turbo, Renault ożywi tę najlepszą ikonę sportu. W 2025 roku kurtyna dla Renault 5 Turbo 3E będzie nadal podnoszona, dzięki serii ekskluzywnych promocji” – informują Francuzi.

Renault 5 Turbo 3E pierwotnie zostało zaprezentowany na Salonie Samochodowym w Paryżu 2022 jako model pokazowy o tej samej nazwie. „To samochód zbudowany na tor wyścigowy i w historycznych kolorach jednej z wersji rajdowych z początku lat 80. XX wieku” – tak opisywano go wtedy.

TUTAJ przeczytasz, jak jeździ nowe Renault 5 E-Tech.

Port ładowania we „wlotach”

Tak jak odrodzona, elektryczna „piątka”, tak również Renault 5 Turbo 3E czaruje połączeniem nowoczesności ze stylem retro. Oczywiście nie ma tu mowy o żadnym turbodoładowaniu, ponieważ to model całkowicie elektryczny. W miejscu charakterystycznych „wlotów” w nowoczesnej wersji umieszczono... gniazdo ładowania.

Według Renault, karbonowa konstrukcja auta jest zarówno niezwykle lekka, jak również wytrzymała i sztywna. 5 Turbo 3E wzorem „przodka” ma napęd na tylne koła. Dwa silniki elektryczne przy tylnej osi zapewniają moc ponad 500 KM.

Od 0 do 100 km/h to niewielkie auto rozpędza się w 3,5 s, oczywiście o ile nawierzchnia będzie odpowiednio sucha i przyczepna. „To wydajność godna supersamochodu, a nawet hipersamochodu” – podkreśla Renault.

Mówimy tu o aucie dwuosobowym z opcjonalną klatką za przednimi fotelami. Samochód będzie prawdopodobnie dostępny w limitowanej serii. Nie ma na nim znaczka Alpine, jest jednak bardzo prawdopodobne, że wyjedzie z fabryki tej firmy w Dieppe.

Cena? Może wynieść nawet 400-500 tys. zł. Niewykluczone, że kolekcjonerzy posiadający już dawne Renault 5 Turbo (i często także Clio V6), spojrzą na elektrycznego hatchbacka przychylnym okiem.

TUTAJ poznasz ceny Renault 5 E-Tech.

Renault 5 Turbo 3E
Renault 5 Turbo 3E
Renault 5 Turbo 3E
Renault 5 Turbo 3E
Renault 5 Turbo 3E