Renault Talisman – Powinno wyjść inaczej | Test OTOMOTO TV

Renault Talisman to duży, wygodny i nawet dość elegancji samochód. Zastąpił Lagunę, by zerwać z opina awaryjnego auta w segmencie D, jednak długiego żywota się nie doczekał. Czy po latach to ciekawa opcja na auto używane?

Talisman trafił na trudny czas w motoryzacji. Gorsze niż opinia awaryjnego auta było to, że bardziej niż klasyczne sedany pokochaliśmy SUV-y. Właśnie dlatego produkcja Talismana zakończyła się raptem po jednej generacji i 7 latach produkcji (2022).

Samochód do sprzedaży trafił w 2015 roku. Zastąpił znany model Laguna, który przez trzy generacje doczekał się dość niepochlebnych opinii. Tak naprawdę wszystko za sprawą najbardziej awaryjnej drugiej generacji, w której szwankowała elektronika, awarii ulegały silniki diesla i układy sterujące w silnikach benzynowych, a także zawieszenie nie było zbyt trwałe. Tę niepochlebną opinię nieznacznie zatarła trzecia generacja Laguny, znacznie trwalsza i mniej awaryjna, jednak Renault doszło do wniosku, że trzeba tutaj radykalnych kroków.

Tym bardziej że porządkowanie gamy wymagało skasowania innego auta. To Renault Latitude, znacznie mniej znany i popularny model marki.
Talisman stał się idealnym rozwiązaniem tych problemów. Dostępny był w wersji sedan i kombi i zerwał ze stylistyką Laguny. Był nowoczesny, elegancki, duży i przestronny a pod maską pracowały silniki o całkiem niezłej mocy. W zasadzie miał wszystko, co potrzebne w segmencie D.

Facelift

W 2020 roku model przeszedł facelifting. Wprowadzono m.in. nową atrapę chłodnicy i zderzak przedni, wprowadzono zmodyfikowane reflektory z pełnymi światłami LED Matrix, oraz dodano nowe kolory nadwozia i wzory alufelg. Auto prezentowało się bardzo atrakcyjnie i nowocześnie.

We wnętrzu wprowadzono nowe chromowane wykończenie konsoli środkowej z wbudowanym nastrojowym podświetleniem, dodano ładowarkę bezprzewodową do smartfona i osobny wyświetlacz do regulacji temperatury. Na pokładzie zadebiutował nowy system multimedialny, nowa kierownica i większy wyświetlacz w miejscu zegarów za kierownicą. Największą nowością było zastosowanie w Talismanie systemów jazdy autonomicznej.

Renault Talisman - jakie silniki

Gama silników była od samego początku dość duża, choć w dużej mierze opierała się na silniku 1.6 l. Energy TCe o mocy 150 oraz 200 KM. Po 2018 roku do oferty trafiła jednostka 1.8 l. TCe o mocy 225 KM i był to ukłon w stronę wszystkich, którzy oczekują od auta dynamiki.

Po liftingu w 2020 roku w ofercie zostały tylko dwa silniki 1.8 l. TCe o mocy 225 KM i nowe 1.3 l. TCe o mocy 160 KM.
Większy wybór był w przypadku silników wysokoprężnych. Pod maską mógł pracować silnik 1.5 l. Energy dCi o mocy 110 KM lub 1.6 l. Energy dCi o mocy 130 lub 160 KM. Ten pierwszy był bardzo ospały, ale oszczędny, drugi bardziej dynamiczny, ale paliwożerny.

Po liftingu oferta uległa zmianie i pod maskę trafił 1.7 l. Blue dCi o mocy 150 KM oraz 2.0 l. Blue dCi o mocy 160, 190 oraz 200 KM. I to był strzał w dziesiątkę, bo duża moc pozwalała uczynić z Renault Talismana duże rodzinne kombi.

Silniki Benzynowe:

• R4 1.6 TCe 150 KM
• R4 1.33 TCe 160 KM
• R4 1.6 TCe 200 KM
• R4 1.8 TCe 225 KM (do 2020 roku)

Silniki wysokoprężne:

• R4 1.5 dCi 110 KM
• R4 1.6 dCi 130 KM
• R4 1.6 dCi 160 KM
• R4 1.7 dCi 120 KM
• R4 1.7 dCi 150 KM
• R4 2.0 dCi 160 KM
• R4 2.0 dCi 190 KM
• R4 2.0 dCi 200 KM

Renault Talisman – awaryjność

Czy Talisman zatarł złą opinię po Lagunie? I tak i nie. Choć powstał na nowej platformie aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi CMF-CD, choć pod maską miał nowe silniki, to konstruktorzy nie do końca poradziki sobie z kapryśną elektryką. I choć nie są to awarie unieruchamiające samochód, to jednak dość uciążliwe i irytujące.
Przed zakupem Talismana punktem obowiązkowym oględzin musi więc być sprawdzenie, czy wszystko działa. Choć i tak nie daje to gwarancji, że będzie działało dnia następnego. Ten typ tak po prostu ma.

Renault Talisman – ile kosztuje

Renault Talisman jeszcze w 2022 roku był produkowany, więc auta z końca produkcji potrafią kosztować sporo. 150 tys. zł. to nie mało, jednak biorąc pod uwagę, że tyle potrafi kosztować auto klasy średniej, jest się nad czym zastanawiać. CO prawda czuć, że Talisman jest autem „poprzedniej generacji”, ale pod względem przestrzeni i komfortu nie ma się czego wstydzić.

Najtańsze Talismany z początku produkcji to wydatek ok około 25-30 tys. zł. Jednak szukając tego auta najlepiej przeznaczyć a niego około 50-60 tys. zł. Wtedy możemy wybierać, spośród aut kupionych w polskim salonie i ze znaną historią serwisową.

Tym razem testujemy Renault Talismana z silnikiem benzynowym TCe 1.8 l o mocy 225 KM., auto świetne pod wieloma względami. Nie doczekało się jednak następcy. Co jest przyczyną niskiej sprzedaży i nikłej popularności tego modelu? Jak wypada przy Latitude i Lagunie 3, które zastąpił w ofercie? Czy Talisman spełnia oczekiwania bardziej wymagających klientów segmentu D? Jak w tym samochodzie spisuje się elektronika? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV.