Rosja chce zakazu wjazdu dla polskich ciężarówek. Co to oznacza dla transportu?
Duma Państwowa (rosyjski parlament) przyjęła jednomyślnie uchwałę, w której wezwała rząd do uderzenia w polski biznes. Chce, by władze zakazały wjazdu polskich ciężarówek do Rosji.
Duma chce zabronić transportu polskim ciężarówkom
Deputowani Dumy jednogłośnie zarekomendowali rządowi wprowadzenie rozporządzeń, które zakazywałyby poruszania się po rosyjskich drogach polskim przewoźnikom. Transport nie miałby zostać zakazany całkowicie. Duma sugeruje, by zezwolić polskim ciężarówkom na transport od granicy Rosji do najbliższych terminali celnych, gdzie będą mogli zostawić naczepy lub przeładować towar do innych ciężarówek, zarządzanych przez rosyjskich operatorów.
Drugą proponowaną przez Rosjan sankcją jest ograniczenie swobody tankowania paliwa, nawet na tych krótkich trasach między granicą a punktem przeładunkowym. Tutaj rosyjscy posłowie mówią o wprowadzeniu specjalnej ceny dla polskich ciężarówek, będącej uśrednioną ceną z krajów Unii Europejskiej. W praktyce oznaczałoby to więc dwukrotnie wyższy wydatek niż dla pojazdów zarejestrowanych w innych krajach.
To odpowiedź na „rusofobiczną politykę” polskich władz
Pomysł ogłosił w niedzielę, 21 maja przewodniczy rosyjskiej Dumy Państwowej – Wiaczesław Wołodin. Tłumaczy on, że polscy przedsiębiorcy zbyt dużo zarabiają na Rosji. Uważa, że zakaz wjazdu pozwoli na większe wpływy rosyjskim firmom transportowym i uderzy w polskie podmioty. Szacuje, że zakaz doprowadzi do bankructwa 2 tys. firm i przyniesie polskiej gospodarce stratę 8,5 mld euro.
Uchwała Dumy jest odpowiedzią na „antyrosyjską politykę polskich władz" – donosi Interfax. Jako przykład takich działań podano w dokumencie zajęcie 29 kwietnia budynku szkoły w Warszawie, który należał do Ambasady Federacji Rosyjskiej. Propozycja zakazu wjazdu dla polskich ciężarówek związana jest też sankcjami, które Unia Europejska przyjęła w piątym pakiecie. W jego ramach zakazano rosyjskim i białoruskim ciężarówkom transportować towary po drogach krajów członkowskich UE. (ZOBACZ też: Wojna na Ukrainie – jak wpłynie na przemysł motoryzacyjny?).
Rosyjskie sankcje widoczne od lat
Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych – Jan Buczek – przypomina, że Rosjanie od lat naginali umowę z Polską, szykanując naszych przewoźników. „Nadużywali umowy, wykorzystując pokrętne i niezgodne z umową i jej duchem zapisy, które premiowały przewoźników rosyjskich na polsko-rosyjskim rynku transportu międzynarodowego, dając im w ten sposób przewagę. Stosowali zmienne interpretacje odnośnie różnego rodzaju zezwoleń, co oznaczało bardzo poważne kłopoty, często ze skutkami finansowymi, dla naszych firm" – przypomina Buczek.
Wprowadzając zakaz wjazdu dla polskich ciężarówek, Moskwa weźmie przykład z Mińska. W 2022 r. Białoruś nakazała przeładowanie towaru już po jej stronie granicy. Polskie firmy transportowe grożą z kolei, że jeśli Rosja odetnie je od rynku, zablokują towary jadące przez Polskę.