7 września 2023

Rozbił samochód na drzewie i… poszedł spać! 23-latek wydmuchał 1,6 promila

Wjechał w drzewo i zasnął. Miał 1,6 promila. Fot. KPP Otwock
Wjechał w drzewo i zasnął. Miał 1,6 promila. Fot. KPP Otwock

W podwarszawskim Otwocku policjanci zatrzymali 23-latka, który robił samochód na drzewie… po czym zasnął. Mężczyzna wydmuchał ponad 1,6 promila.

To nie była miła pobudka! Do niecodziennego zdarzenia doszło w Otwocku. Policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o kolizji z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Na miejscu zastali samochód marki Toyota, który rozbił się na drzewie, ale największe zaskoczenie czekało we wnętrzu auta.

„Ku zdziwieniu policjantów na przednim siedzeniu pasażera znajdował się śpiący mężczyzna. Auto było uszkodzone i zamknięte od środka. Silnik jednak ciągle pracował, co stanowiło realne zagrożenie” poinformował sierżant sztabowy Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

Pobudka!

Funkcjonariusze obudzili kierowcę i wyprowadzili go z samochodu, ale nie był on z tego faktu zbyt zadowolony. Nie chciał wykonywać poleceń policjantów, a po informacji, że zostanie przebadany na obecność alkoholu, a jego samochód sprawdzony przez policyjnego technika stał się agresywny i zaczął obrażać mundurowych. (ZOBACZ też: To co się wydarzyło w Łebie… nie zostanie w Łebie. Rozbite auto na plaży znalazło właściciela).

23-latek trafił na komendę, gdzie wydmuchał ponad 1,6 promila. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz znieważenie policjantów. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Policja przypomina, że nawet niewielka dawka alkoholu ma negatywny wpływ na nasze reakcje za kierownicą.