20 marca 2025

BYD Seal U w teście łosia. „Pierwsze podejście i szczerze mówiąc, katastrofa”

test łosia BYD Seal U
Zdjęcie: youtube.com/km77.com

Po Jaecoo 7 i Leapmotorze C10, teraz przyszła kolej na test łosia BYD-a Seala U. W przeciwieństwie do wcześniej wymienionych aut, które nie sprawiły żadnych negatywnych niespodzianek, wynik crossovera największego chińskiego producenta samochodów okazuje się, delikatnie mówiąc, rozczarowujący.

  • Słaby wynik przednionapędowego BYD-a Seal U w teście łosia.
  • To chińskie auto zawodzi nie tylko swoją prędkością, ale również zachowaniem w trakcie próby.
  • BYD Seal U występuje jako elektryk i hybryda plug-in.
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Chiński BYD wszem i wobec chwali się, że jest przede wszystkim ogromnym koncernem technologicznym, działającym w bardzo wielu obszarach. W centrach badawczych tego giganta pracuje niemal 110 000 inżynierów, którzy każdego dnia zgłaszają średnio 32 patenty. Tyle że test łosia, przeprowadzony przez hiszpański kanał km77.com, zdecydowanie nie przynosi Chińczykom chluby.

BYD Seal U to elektryczny crossover klasy średniej, dostępny również z tzw. spalinowym przedłużaczem zasięgu. Mierzy on 478,5 cm długości, 189,0 cm szerokości oraz 166,8 cm wysokości.

W odmianie z 218-konnym silnikiem elektrycznym BYD Seal U czerpie prąd z baterii o pojemności 87 kWh, zapewniającej zasięg 500 km. Masa własna tego auta wynosi 2147 kg, a obręcze testowanego egzemplarza są obute oponami Michelin e.Primacy w rozmiarze 235/50 R19.

TUTAJ poznasz najlepsze opony letnie na sezon 2025.

Test łosia BYD Seal U: prędkość nie jest największym problemem

W teście łosia Hiszpanów z kanału km77.com za pozytywny wynik uznaje się wykonanie dwóch manewrów zmiany pasa ruchu bez strącenia pachołków. Prędkość najazdowa musi wynosić przynajmniej 77 km/h.

I właśnie od takiej swój przejazd zaczyna BYD Seal U. Jak informuje kierowca testowy, przed próbą nie wie czego spodziewać się po tym chińskim samochodzie. „Efekt, jak widać na filmie, nie jest dobry. Pierwsze podejście i szczerze mówiąc, katastrofa” – tak Hiszpan komentuje przejazd za kierownicą Seala U.

„Kontrola stabilności zadziałała za późno, samochód na moment zmienił kierunek i pod koniec musiałem nacisnąć hamulec, bo w przeciwnym razie chyba bym się przewrócił” – dodaje.

O dziwo, w kolejnych próbach, przy niższych prędkościach BYD spisuje się już lepiej. Ba, według kierowcy testowego z km77.com jego reakcje stopniowo się poprawiają. Wprawdzie nie w spektakularny sposób, ale w zauważalny.

Nie wiadomo jednak co za tym stoi. Czy coraz większa znajomość zachowań tego samochodu, rozgrzanie opon, czy może jakiś inny powód. Ostatecznie BYD Seal U test łosia zalicza z zupełnie niezłą prędkością najazdu wynoszącą 74 km/h. Dla porównania Leapmotor C10 pokonuje próbę przy 75 km/h, a benzynowe Jaecoo 7 – 79 km/h.

Zbyt miękkie zawieszenie przeszkadza też w slalomie

Prędkość BYD-a Seala U to jedno, ale sposób pokonania testu łosia to zupełnie co innego. Niestety, pod tym względem nie jest dobrze. Przede wszystkim zbyt miękkie zawieszenie sprawia, że to chińskie auto mocno się przechyla i ciągle podskakuje.

Ale największy problem stanowi zachowanie jego tylnej części nadwozia. Ma ona tendencję do mocnej nadsterowności, co zmusza kierowcę do częstych kontr. Poza tym układ kierowniczy nie cechuje się zbytnią precyzją.

W slalomie BYD Seal U wpada w kołysanie, co uniemożliwia szybkie i płynne pokonanie tej próby. Zdarzają się też chwile, gdy kontrola stabilności go hamuje, powodując dodatkowe pogłębianie się ruchów nadwozia.

Ostatecznie BYD w slalomie uzyskuje czas 26,2 s. Jest on identyczny z tym w wykonaniu Renault Scenic E-Tech (220 KM) i lepszy niż w Range Roverze SWB P440e (22,3 s) oraz Renault Espace E-Tech full hybrid (26,4 s).

Minimalny lepszy czas uzyskują z kolei:

  • Toyota Aygo X Cross Play: 26,1 s
  • Range Rover Sport P510e Autobiography: 26,1 s
  • Jaecoo 7 Exclusive 4x4: 26,1 s
  • Ford Grand Tourneo Connect Active 1.5 EB: 26,1 s

Jaka cena i wyposażenie?

BYD Seal U w podstawowej odmianie Comfort kosztuje w Polsce obecnie od 200 900 zł (według konfiguratora). Jest ona wprawiana w ruch również przez 218-konny silnik, ale dysponuje mniejszą baterią. Jej pojemność to 71,8 kWh, co przekłada się na zasięg 420 km.

Cena BYD-a Seala U Design wynosi z kolei 220 900 zł. Oba warianty tego modelu są bardzo bogato wyposażone. Seryjnie zapewniają m.in.:

  • automatyczne światła LED
  • 19-calowe obręcze z lekkich stopów
  • podgrzewaną kierownicę
  • podgrzewane, wentylowane i elektrycznie regulowane fotele
  • dwustrefową klimatyzację z systemem oczyszczania powietrza
  • ekran head-up (tylko w odmianie Design)
  • cyfrowe zegary 12,3”
  • system multimedialny z obrotowym ekranem 12,8” (15,6” w odmianie Design)
  • dwie ładowarki indukcyjne do smartfona (tylko w Design)
  • tapicerkę ze skóry ekologicznej
  • zestaw kamer dookoła nadwozia (widok 360 stopni)
  • asystenta martwego pola
  • pompę ciepła
  • dostęp bezkluczykowy
  • ładowarkę pokładową o mocy 11 kW