10 maja 2024

Sensacja! Mazda CX-80 aż w 90% jest wybierana z turbodieslem. Ile kosztuje ten duży SUV?

Mazda CX-80

Mazda CX-80 właśnie trafiła do polskich cenników. Ale jeszcze zanim Japończycy ogłosili jej cenę aż 90% klientów wybrało wersję wysokoprężną, a tylko 10% – hybrydę plug-in. To pokazuje, że nadal… kochamy turbodiesle. Przynajmniej w dużych SUV-ach.

Duży SUV i silnik wysokoprężny to małżeństwo z rozsądku. W końcu nie ma lepszego rodzaju napędu do tego typu samochodu. I choć ustawodawcy na siłę promują napędy elektryczne i zelektryfikowane, silniki wysokoprężne doceniają przede wszystkim osoby, które często jeżdżą w długie trasy.

To właśnie wtedy pokazują one swoje główne atuty. Czyli przede wszystkim potężny moment obrotowy oraz niewielkie zużycie paliwa – również na autostradzie. A takie warunki dla ciężkich hybryd plug-in, wożących w sobie spore baterie, są zdecydowanie mniej sprzyjające (TUTAJ poznasz Mazdę CX-80).

Mazda CX-80: dwa układy napędowe do wyboru

Mazda swój 3,3-litrowy, 6-cylindrowy silnik wysokoprężny wprowadziła do oferty w 2022 roku. W obecnych czasach tak duża jednostka, na dodatek z zapłonem samoczynnym, to niebywała rzadkość. Nawet niemieccy konkurenci już praktycznie nie przekraczają w swoich autach 3 litrów pojemności skokowej.

Silnik e-Skyactiv D w Maździe CX-80 wytwarza 254 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Do współpracy ma 8-biegowy automat, z którego niutonometry trafiają do kół obu osi, choć z preferencją tej po stronie południowej.

Osiągi? 0-100 km/h w czasie 8,4 s i prędkość maksymalna 219 km/h. Do tego średnie zużycie paliwa na poziomie 5,7-5,8 l/100 km. 327-konny wariant PHEV Mazdy CX-80 jest wyraźnie bardziej żwawy (0-100 km/h w 6,8 s), ale maksymalnie pojedzie z prędkością 195 km/h.

Jego przewaga dotyczy przede wszystkim ruchu miejskiego, gdzie na samym prądzie pokona dystans do 60 km. Pozwala na to akumulator litowo-jonowy o pojemności 17,8 kWh. Również tutaj mamy do czynienia z przekładnią 8-biegową i napędem obu osi.

Mazda CX-80: turbodiesel górą

„W ciągu niespełna trzech tygodni od premiery nasi dealerzy zebrali już ponad 20 zamówień na Mazdę CX-80, mimo braku konfiguratora i oficjalnego ogłoszenia cen, co pokazuje duże zainteresowanie tym modelem wśród klientów” – czytamy w informacji prasowej polskiego oddziału Mazdy.

„Zdecydowanym faworytem jest odmiana z silnikiem Diesla, którą wybrało 90% zamawiających. W kwestii wyposażenia dominują wersje Homura i Homura Plus (63% zamówień) a wśród kolorów wyróżnia się nowy Artisan Red, na który zdecydowało się niemal 60% klientów” – czytamy dalej.

Mazda CX-80 w polskich cennikach występuje w 5 różnych odmianach wyposażeniach. Czyli Exclusive-line, Homura, Takumi, Homura Plus oraz Takumi Plus. Wszystkie one są oferowane w wariancie 5- lub 7- miejscowym. Dodatkowo dwie najdroższe wersje za dopłatą zapewniają dwa osobne fotele w środkowym rzędzie.

Ceny Mazdy CX-80 startują z pułapu 280 900 zł – tyle kosztuje wariant Exclusive-line z silnikiem wysokoprężnym. Za PHEV-a należy zapłacić z kolei od 297 700 zł.

Mazda CX-80, która od zderzaka do zderzaka mierzy 499,5 cm wyróżnia się bagażnikiem o pojemności od 258 l do 566-687 l (przy złożonym trzecim rzędzie). Maksymalnie pomieści natomiast 1971 l.

Mazda nie zrezygnuje z turbodiesli

Mazda ma zamiar sprzedawać samochody wysokoprężne tak długo, jak to tylko możliwe. „Jeśli klienci chcą silników na olej napędowy, dopóki będziemy w stanie przestrzegać przepisów dotyczących emisji spalin, dopóty chcemy dostarczać silniki wysokoprężne” – mówił pod koniec 2023 roku menedżer modelu CX-90, Mitsuru Wakiie, w rozmowie z największym australijskim portalem samochodowym CarExpert.

„Zapotrzebowanie na silnik wysokoprężny z pewnością nie wzrośnie. Z tego względu dostarczamy tę jednostkę (mowa o 3,3-litrowym turbodieslu) na rynki, które potrzebują Diesli. Są to m.in. Japonia i Australia” – dodawał wtedy Wakiie.

Ale przy obecnym ochłodzeniu w temacie elektromobilności sytuacja może być inna niż wskazuje na to Wakiie. Z drugiej strony firmy samochodowe radzą sobie z nią, przywracając do łask napęd hybrydowy typu plug-in.

Jego najnowsze generacje, jak choćby w modelach Volkswagena czy Range Rovera, wyróżniają się bardzo dużą baterią trakcyjną. W brytyjskim aucie jej pojemność użytkowa sięga, bagatela, 31,8 kWh (38,2 kWh – nominalnie), czyli jest porównywalna z niektórymi samochodami o napędzie czysto elektrycznym. Przykład? Honda e dysponuje pojemnością użytkową o wartości 28,5 kWh, a podstawowa wersja Fiata 500 – 23,8 kWh.

Przedstawiciele brytyjskiej marki twierdzą, że ich klienci wręcz pokochali plug-iny oferujące bardzo duży zasięg na prądzie. W przypadku Range Rovera Sporta wynosi on bowiem (zgodnie z cyklem WLTP) aż 113 km.

Mazda CX-80: ceny pozostałych wersji

Pierwsze zamówione egzemplarze Mazdy CX-80 do produkcji trafią dopiero w lipcu bieżącego roku. Oznacza to, że do Polski zawitają jesienią bieżącego roku.

Oto, jak kształtują się ceny pozostałych wersji Mazdy CX-80:

Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80
Mazda CX-80