Silnik 2.5 R5 produkcji Audi szybko nie odejdzie do lamusa. Jakby na przekór elektryfikacji – ma być jeszcze mocniejszy!

Niemcy nie uśmiercą swojego fantastycznego silnika 2.5 R5, napędzającego m.in. RS 3 i TT RS. Szef Audi Sport zdradził, że pojawi się on w jeszcze mocniejszym wydaniu – zupełnie, jakby na przekór wszechobecnego dążenia do elektromobilności.
Choć Audi już dwa lata temu zapowiedziało, że nie będzie rozwijać nowych generacji silników spalinowych, nie powiedziało im jeszcze „żegnaj”. Marka do 2025 roku ma wprowadzić na rynek „około 20 nowych modeli” – zapowiada Markus Duesmann, dyrektor generalny Audi.
Ponad połowa z nich ma korzystać wyłącznie z napędu elektrycznego. Na razie nie ma jednak informacji, czy będą to modele zupełnie nowe, czy gruntownie zmodernizowane, jak to miało miejsce chociażby w przypadku Audi Q8 e-tron.
Ważne, że firma ma zachować absolutnie fantastyczny benzynowy silnik 2.5 R5. Obecnie wprawia on w ruch modele: RS 3 (Sportback i Limousine), RS Q3 (SUV i Sportback) oraz TT RS. W najnowszym wydaniu wyciska z siebie 400 KM (407 KM w RS 3 Performance TFSI) oraz 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego (niezależnie od wariantu).
Jest lekki – waży około 160 kg – a więc nie obciąża mocno przedniej osi. Na dodatek silnik 2.5 R5 zapewnia imponujące osiągi. Przykładowo 400-konne Audi RS 3 Sportback do 100 km/h rozpędza się w czasie zaledwie 3,8 s!
Silnik 2.5 R5 będzie nadal rozwijany
I choć Komisja Europejska przegłosowała zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku, Audi nie pozwoli szybko przejść na emeryturę silnikowi 2.5 R5. Ba, potężniejsza ewolucja tej jednostki napędowej zadebiutuje w niezbyt odległej przyszłości.
„Szczerze mówiąc, jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że klienci skaczą na samochody z tym silnikiem, jak diabli. Mamy znakomitą jednostkę 5-cylindrową i na pewno jeszcze ją ulepszymy” – twierdzi szef Audi Sport, Sebastian Grams w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu Autocar.
Chociaż nie opisał szczegółowo modyfikacji, jakie ma otrzymać silnik, wyjaśnił, że „nie widzi potrzeby wymiany go na inny”. Co ważne, moc i moment obrotowy raczej nie zostaną zwiększone poprzez dodanie układu miękkiej hybrydy. Być może będzie to więc ostatnia jednostka Audi, bez hybrydyzacji.
Audi RS 6 Avant stanie się hybrydą plug-in
Wcześniej Grams przyznał, że przyszłe Audi RS 6 Avant również zostanie ulepszone. Obecny model jest na rynku od 3 lat, a do jego napędu służy 4-litrowy, podwójnie doładowany silnik V8 z układem miękkiej hybrydy.
Wyciska on z siebie 600 KM i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego, natomiast w wariancie Performance: 630 KM i 850 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa, odpowiednio, 3,6 lub 3,4 s.
Ale Audi RS 6 Avant obecnej generacji nie osiągnęło jeszcze pełnego potencjału – pojawią się mocniejsze wersje tego auta. „Zawsze staramy się maksymalnie wykorzystać technologię. W ten sposób rzucam wyzwanie mojemu działowi badawczo-rozwojowemu. Możemy pójść jednak dalej. Możemy sprawić, że RS 6 będzie jeszcze mocniejsze, jeszcze wydajniejsze i jeszcze ostrzejsze” – ujawnił Grams.
Kiedy to nastąpi? Spekulacje mówią o 2024 roku. Nie wiadomo jednak, czy auto otrzyma w pełni hybrydowy układ typu plug-in. W 2026 roku ma zadebiutować ostatnie nowe Audi z jednostką spalinową. Od 2033 roku w produkcji będą już wyłącznie elektryki.