Spóźnialscy zapłacą nawet 3 razy więcej w SKP

Resort infrastruktury wciąż nie ujawnia, ile będzie kosztować badanie techniczne. Zapowiada jednak kary za nieterminową wizytę u diagnosty. Wiadomo również, że zmiany w przepisach nie wejdą w życie zbyt szybko.
Mimo nacisków diagnostów, ministerstwo nadal nie podało jasnej daty ani szczegółów dotyczących podwyżek urzędowych cen w SKP. Oficjalnie potwierdzono natomiast, że spóźnialscy zapłacą więcej na badanie techniczne.
Zmiany w SKP – prace trwają
Według zapowiedzi Stanisława Bukowca, wiceszefa resortu infrastruktury, zmiana opłat ma nastąpić jeszcze w tym roku. Ceny mają być cyklicznie waloryzowane. Jak? Prawdopodobnie stawki będą zależne od średniego wynagrodzenia za pracę w ostatnim kwartale poprzedniego roku. W efekcie urzędowy cennik będzie podlegać automatycznej aktualizacji.
Tajemnicą pozostaje jednak, ile dokładnie zapłacimy za badanie techniczne. Obecnie koszt przeglądu wynosi 98 zł, ale według przedstawicieli SKP nie pokrywa to już kosztów prowadzenia stacji. Instytut Transportu Samochodowego ma przeanalizować realne koszty badania, na podstawie których zostanie ustalony nowy cennik.
Spóźnialscy zapłacą więcej za badanie
Choć nie znamy jeszcze dokładnych stawek, ministerstwo ujawniło nowy pomysł na karanie spóźnionych kierowców. Wprowadzone zostaną tzw. mnożniki. Spóźnienie o 7 dni spowoduje podwojenie opłaty za badanie techniczne. Przy obecnych cenach będzie to 196 zł. Spóźnienie o 3 miesiące i więcej oznacza 200% standardowej opłaty, czyli około 294 zł.
Kierowcy, którzy obawiają się przekroczenia terminu, będą mogli zgłosić się na badanie nawet 30 dni przed końcem ważności przeglądu. W takim przypadku zyskają dodatkowy miesiąc – kolejny przegląd zostanie wyznaczony za 13 miesięcy, zamiast standardowo za rok.
Nowe przepisy mają objąć nie tylko spóźnialskich. Więcej za przegląd zapłacą także właściciele pojazdów z napędem na wszystkie koła. Zdaniem resortu, podobnie jak w przypadku pojazdów z instalacją LPG, badanie jest bardziej szczegółowe, więc jego koszt powinien być wyższy.
Od kiedy spóźnialscy zapłacą więcej za badanie?
Już wiadomo, że zmiany nie wejdą w życie szybko. Powód? Ministerstwo ma do wyboru dwie drogi podwyżek. Szybszą, czyli wydanie rozporządzenia przez szefa resortu, oraz bardziej złożoną – nowelizację ustawy. Wybrano tę drugą opcję, co oznacza, że projekt, którego jeszcze nie opracowano, musi przejść pełną ścieżkę legislacyjną. W efekcie prace nad nowymi przepisami mogą potrwać co najmniej kilka miesięcy, zanim zostaną wprowadzone w życie.