Strefa Marek OTOMOTO
Hyundai
Zapanować nad żywiołem – jak działa przełomowa technologia Hyundaia?
AAS to system aktywnych spojlerów w przednim zderzaku. Jak w praktyce działa to rozwiązanie i jakie korzyści przynosi?
Elektryczna rewolucja w motoryzacji ma również swoich cichych bohaterów. Choć to takie parametry jak zasięg czy pojemność baterii dominują narrację o samochodach na prąd, nie mniej ważną – choć wyraźnie rzadziej poruszaną – kwestią pozostaje aerodynamika.
To właśnie ona pozwala na zmaksymalizowanie osiągów, z zasięgiem na czele. I choć walka z oporami powietrza nie rozpala wyobraźni fanów motoryzacji, to z pewnością znajduje się w ścisłym centrum uwagi inżynierów opracowujących nowe modele.
Najlepszym dowodem jest tu Hyundai IONIQ 6. Jego sylwetka w stylu streamlinera zapewnia nie tylko nietuzinkowy wygląd, ale też ponadprzeciętne właściwości aerodynamiczne, których dowodem jest wiodący na świecie współczynnik oporu powietrza na poziomie 0,21.
Jednak to nie koniec. Kilka miesięcy temu Koreańczycy w swojej ojczyźnie i w Stanach Zjednoczonych złożyli wnioski patentowe dotyczące systemu AAS. Czym jest technologia, której wdrożenie do produkcji rozważa Hyundai?
AAS – co to takiego?
AAS (z ang. Active Air Skirt) ma za zadanie regulację turbulencji powstałych podczas jazdy z dużą prędkością. Odbywa się to za pomocą specjalnych spojlerów zamontowanych poniżej przedniego zderzaka. Kontrolują one przepływ powietrza przedostającego się przez jego dolną część, regulując turbulencje powstające wokół przednich kół.
Gdy samochód porusza się nie szybciej niż 80 km/h, spojlery systemu AAS pozostają ukryte, czekając w pełnej gotowości na wejście do akcji. Ta rozpoczyna się, jeśli wspomniana prędkość zostanie przekroczona, a tym samym opór aerodynamiczny stanie się większy od oporu toczenia. Co ciekawe, spojlery chowają się ponownie, gdy prędkość jazdy spadnie do 70 km/h. Skąd ta różnica? Odpowiedź jest prosta – inżynierowie chceli zapobiec częstej pracy systemu AAS w danych zakresach szybkości.
AAS działa również przy prędkościach, których nie można rozwijać na drogach publicznych w większości krajów świata. Jak informują Koreańczycy, jest to możliwe dzięki zastosowaniu materiału gumowego w dolnej części spojlerów. Zmniejsza on ryzyko rozpryskiwania się przedmiotów zewnętrznych i uszkodzeń systemu w czasie jazdy z dużą prędkością, co zwiększa jego trwałość.
Jednak to nie koniec zalet AAS. Aktywne spojlery zwiększają siłę docisku, poprawiając również przyczepność pojazdu oraz stabilność podczas jazdy z dużymi prędkościami. Ma to pozytywny wpływ także na bezpieczeństwo jazdy.
Nadzieja dla SUV-ów
System testowano na (nieoferowanym w Polsce) Genesisie GV60. Bazując na tych próbach koreańscy inżynierowie zakładają, że AAS powinien zmniejszyć współczynnik oporu powietrza o 2,8%, a co za tym idzie – zwiększyć zasięg samochodów elektrycznych.
Jak mówi Sun Hyung Cho, wiceprezes i szef grupy ds. rozwoju mobilności nadwozia w Hyundai Motor Group: „Oczekuje się, że technologia ta będzie miała większy wpływ na modele takie jak SUV, w których trudno jest poprawić właściwości aerodynamiczne”.
W tym miejscu warto dodać, że AAS to najnowsza, ale bynajmniej niejedyna technologia, którą Hyundai opracował z myślą o poprawie współczynnika oporu powietrza samochodów. Ta koreańska markach w swoich modelach stosuje również inne rozwiązania, takie jak tylne spojlery, aktywne klapy powietrza, kurtyny powietrzne itd.
W końcu aerodynamika to wiodący parametr w świecie elektromobilności. Dlatego nie dziwi, że koreańscy inżynierowie podchodzą holistycznie do wyzwań związanych z redukcją współczynnika oporu powietrza w modelach Hyundaia.
Kiedy system AAS trafi do samochodów sprzedawanych w Polsce? Tego jeszcze nie wiadomo, ale będziemy trzymać rękę na pulsie!