Strefa Marek OTOMOTO
Mercedes
Nadchodzi nowa generacja Mercedesa CLA – co o niej wiemy?
Mercedes jest pionierem 4-drzwiowych aut z nadwoziem w stylu coupe. Najmniejszy przedstawiciel tego gatunku to kompaktowe CLA, którego trzecie wcielenie zbliża się wielkimi krokami. Sprawdźmy, czym nas zaskoczy.
Historia tego auta zaczęła się w 2013 roku, a od 5 lat na rynku obecna jest druga generacja Mercedesa CLA. Z kolei nadchodzące trzecie wcielenie będzie przełomowym modelem dla marki ze Stuttgartu.
Zostanie bowiem zbudowane w oparciu o zupełnie nową platformę MMA. W ofercie znajdą się warianty hybrydowe oraz elektryczne. Te ostatnie – po raz pierwszy w historii Mercedesa – wykorzystają 800-woltową architekturę.
Te przełomowe rozwiązania do tego stopnia są powodem do dumy dla niemieckiej marki, że Ola Källenius, prezes zarządu Mercedesa, mówi wprost: „Razem z najnowszym CLA rozpoczynamy nową epokę w historii Mercedesa-Benza”.
Wersja spalinowa? Będzie!
Mercedes, jak przystało na producenta aut z najwyższej półki, pozwala klientom na daleko idącą personalizację samochodów – również w zakresie napędu. Dlatego, jak wspominaliśmy, trzecia generacja CLA oferowana będzie również w wersji spalinowej, a konkretnie – hybrydowej. Samochód wykorzysta układ 48 V, połączony ze zelektryfikowaną skrzynią biegów.
Jak informuje niemiecki producent, ta odmiana zapewni wysoką efektywność i idące z nią w parze przyjemne wrażenia z jazdy. Jednak Mercedes zadbał również o zaspokojenie potrzeb zwolenników elektromobilności.
Z prototypu na ulice
Przedstawiciele marki zapewniają, że nadchodząca generacja CLA ma ambicje, by zostać klasowym liderem pod względem zasięgu, efektywności i szybkości ładowania. Dopomóc mają w tym zaawansowane rozwiązania techniczne.
Elektryczna wersja nowego CLA skorzysta z technologii zaprezentowanych w koncepcyjnym modelu EQXX, doprowadzonych przez inżynierów Mercedesa do etapu seryjnej produkcji.
W aucie, oprócz pozwalającej na ultraszybkie ładowanie architektury 800 V, zostanie zastosowana m.in. dwubiegowa przekładnia, która ma odpowiadać za optymalne połączenie właściwości dynamicznych nadchodzącej generacji CLA z – tak ważną w samochodach na prąd – efektywnością energetyczną.
Concierge oparty o AI
Zaawansowany układ napędowy i nowa platforma to jeszcze nie koniec przełomu, jaki przyniesie nadchodząca generacja kompaktowego coupe.
Trzecie wcielenie CLA będzie też pierwszym modelem Mercedesa wyposażonym w nowy system operacyjny MB.OS. Jedną z najważniejszych części składowych tej technologii będzie wykorzystujący sztuczną inteligencję Wirtualny Asystent MBUX.
Dzięki temu umożliwi on naturalne dla człowieka interakcje z MB.OS. Ponadto nowy system będzie w stanie nie tylko reagować na polecenia kierowcy, ale też działać proaktywnie.
Jak zapewnia szef marki, Ola Källenius: „Prawdopodobnie w tym aucie znajdziesz każdą funkcję cyfrową, jaką sobie wyobrazisz”. A kiedy będzie można skonfrontować marzenia z rzeczywistością?
Kiedy w sprzedaży?
Cóż, póki co Mercedes ostrożnie dawkuje informacje o nowym CLA. I nie ma w tym nic dziwnego. Biorąc pod uwagę fakt, jak wielkim przełomem będzie nadchodzący model, producent ze Stuttgartu planuje zapewne huczną premierę.
Ta odbędzie się w nadchodzącym, 2025 roku. Natomiast już dziś wiemy, że auto skorzysta z rozwiązań stylistycznych zaprezentowanych w koncepcyjnym modelu Concept CLA, w tym z przyciągających uwagę reflektorów.
Wiadomo też, że auto – choć jeszcze nie wyjechało na drogi – już zapisało się złotymi zgłoskami w historii motoryzacji. Model przedseryjny nowego, elektrycznego CLA pobił rekord jazdy przez 24 godziny, pokonując w tym czasie, bagatela, 3717 km, czyli większy dystans niż dzieli np. z Warszawy na Gibraltar.
Bicie rekordu odbyło się na torze testowym Nardo we Włoszech. Auto poruszało się po 12,5-kilometrowej pętli, 40 razy zjeżdżając na ładowanie, na które przeznaczono około 6 godzin i 40 minut, czyli 28% doby.