Subaru Forester IV – już nie tylko dla leśników | Test OTOMOTO TV
Subaru Forester IV wyróżnia się na tle konkurencji nietypowymi rozwiązaniami technicznymi czy wysoką zaradnością w terenie. Jednak czy warto kupić go na rynku wtórnym?
Subaru Forester IV zadebiutował w 2012 roku i produkowany był do roku 2018. To samochód, który wyróżnia się na tle konkurencji zastosowanymi rozwiązaniami technicznymi, takimi jak świetny napęd 4x4 czy silniki typu boxer. Jednak czy to aby na pewno zaleta?
Subaru Forester IV: wygląd
Niezależnie od tego, z której strony spojrzeć, Subaru Forester IV wygląda dość zachowawczo. Przez to niespecjalnie rzuca się w oczy, mimo że jest stosunkowo rzadkim okazem na polskich drogach i teoretycznie – choćby z tego powodu – powinien przyciągać spojrzenia fanów motoryzacji.
Modernizację przeprowadzono w 2015 roku, jednak nie przyniosła ona żadnych rewolucji w wyglądzie tego SUV-a. Zmiany były kosmetyczne, np. anachroniczną antenę zastąpiła nowoczesna „płetwa”.
Opisywana generacja Forestera ma 4595 mm długości, przy rozstawie osi wynoszącym 2640 mm oraz 1735 mm wysokości. Jak takie wymiary przekładają się na przestronność kabiny pasażerskiej?
Subaru Forester IV: wnętrze
Mówiąc krótko: jest dobrze i to nie tylko jeśli chodzi o przestrzeń. Wnętrze jest solidnie spasowane i praktycznie w ogóle nie trzeszczy (egzemplarz testowy ma 140 tys. km przebiegu i pochodzi z 2014 roku).
Ponadto kabina Forestera jest przestronna, niezależnie od tego, czy mówimy o ilości miejsca dla pasażerów z przodu, czy też z tyłu. A regulowany kąt ustawienia oparcia kanapy pozwala na zajęcie dogodnej pozycji nawet wysokim pasażerom drugiego rzędu.
Natomiast pojemność bagażnika już nie imponuje. Kufer mieści 505 litrów, a pod podłogą znalazło się miejsce na koło zapasowe. Niestety nisko poprowadzona roleta oraz ograniczona wysokość, na którą otwiera się klapa, skutecznie utrudniają korzystanie z przestrzeni bagażowej Forestera.
Kolejną słabą stroną modelu są przeciętne fotele. Choć zapewniają niezły komfort podróżowania, to już z trzymaniem bocznym jest znacznie gorzej. Również ich regulacja jest możliwa w bardzo podstawowym zakresie.
CZYTAJ TEŻ: Subaru Forester II – najbardziej terenowe kombi ze wszystkich SUV-ów. Warto kupić?
Subaru Forester IV: miejsce kierowcy oraz multimedia
Tym, co rzuca się w oczy od razu po zajęcia miejsca za kierownicą, są przede wszystkim archaiczne rozwiązania. Choć bogate odmiany mogą być zaopatrzone w system nawigacji satelitarnej z dużym, kolorowym ekranem, to jednak te uboższe wersje charakteryzują się wnętrzem jakby żywcem przeniesionym z minionej epoki.
Zachowawcza (by nie powiedzieć przestarzała) stylizacja to jednak tylko jedna strona medalu. Drugą jest wynikająca z niej prostota obsługi. Każdy kierowca szybko odnajdzie się w kokpicie Subaru. Staromodnie wyglądające radio w połączeniu z topornymi przyciskami gwarantują bowiem nadzwyczajną intuicyjność sterowania, o której pomarzyć może niejeden współczesny samochód z obsługą przeniesioną do systemu multimedialnego.
Zegary również wpisują się w klimat minionej epoki. To dwa, analogowe wskaźniki (prędkościomierz i obrotomierz) uzupełnione o monochromatyczny wyświetlacz komputera pokładowego.
Subaru Forester IV: silnik
Do napędu tej generacji Forestera mogą posłużyć następujące silniki:
- benzynowy o pojemności 2 litrów i mocy 150 KM
- benzynowy, turbodoładowany, o pojemności 2 litrów i mocy 240 KM
- benzynowy o pojemności 2,5 litra i mocy 175 KM
- wysokoprężny, turbodoładowany o pojemności 2 litrów i mocy 147 KM
Zgodnie z tradycją marki, wszystkie silniki (łącznie z Dieslem) to jednostki o przeciwsobnych cylindrach (boxery). Ma to swoje zalety, jak np. niewielkie drgania, nisko położony środek ciężkości czy wysoka kultura pracy i przyjemny dla ucha dźwięk.
Wszystkie z jednostek stosowanych w tej generacji Subaru Forestera łączy również ta sama liczba cylindrów – są ich 4. Najpopularniejszym źródłem napędu tego modelu jest z pewnością wolnossąca benzyna o pojemności 2 litrów (150 KM). Chętni na mocniejsze wrażenia mogą poszukać odmian turbodoładowanych, jednak powinni omijać wersje 2.5. Te silniki w Foresterze są mało popularne – oferowane były np. w Stanach Zjednoczonych. Mają 175 KM, a pod względem zużycia paliwa bliżej im do wersji z turbo, natomiast oferowanymi osiągami – już raczej do wolnossącej dwulitrówki.
Subaru Forester IV: wrażenia z jazdy i zużycie paliwa
Subaru Forester IV prowadzi się dobrze. Owszem, są samochody, które mają bardziej precyzyjny układ kierowniczy czy zawieszenie lepiej radzące sobie z nierównościami.
Nie zmienia to jednak faktu, że również tym autem można śmiało wchodzić w ostrzejsze zakręty czy po prostu komfortowo podróżować.
A do tego prześwit też jest całkiem spory, co pozwala swobodnie używać Forestera np. na szutrowych drogach. Dla osób zjeżdżających z utwardzonych szlaków szczególnie polecane są wersje z manualną skrzynią biegów. Mają legendarny dla Subaru stały napęd na obie osie, który świetnie radzi sobie w terenie. Wersje bez pedału sprzęgła są już zaopatrzone w dołączany układ 4x4.
Z kolei automat to w przypadku Subaru tak naprawdę skrzynia bezstopniowa (nazywana Lineartronic) z wirtualnymi biegami.
Ile paliwa zużywa ten spory, japoński SUV z napędem 4x4, automatyczną skrzynią biegów i wolnossącą benzyną o mocy 150 KM? Właśnie takim autem dysponowaliśmy w trakcie testu i jego zapotrzebowanie na życiodajną ciecz kształtowało się następująco:
- 6,2 l/100 km w trasie
- 10,1 l/100 km na autostradzie
- 10,6 l/100 km w mieście
Niestety, w czasie jazd testowych na jaw wyszła pewna bolączka Forestera. Jest nią hałas w kabinie. Przy prędkości 90 km/h zanotowaliśmy wewnątrz 61,6 decybela, a na autostradzie – już 67,5.
Subaru Forester IV: awaryjność i typowe usterki
Forester IV nie jest awaryjnym modelem. Większość problemów to elektryczne drobnostki niedotyczące silnika. Jeśli jednak chodzi o jednostkę napędową, warto zwracać uwagę na układ chłodzenia, któremu zdarzają się awarie, a ich skutki mogą być poważne.
Wiele osób obawia się jednostek wysokoprężnych, ponieważ początkowe partie Diesli w wykonaniu Subaru były nad wyraz problematyczne. Na szczęście w tym modelu silniki są już po poprawkach i spodziewać się trzeba raczej drobnych usterek, jak np. pękniętej rury łączącej intercooler i turbo. Do tego po około 200 tys. km osprzęt typowy dla nowoczesnych diesli może wymagać wizyty u mechanika. A z powodu małej popularności, ingerencja w ten silnik może być kosztowna.
Niezależnie od wersji silnikowej wyeksploatowaniu może już ulec zawieszenie: łączniki stabilizatora czy elementy metalowo-gumowe. Przed zakupem warto też sprawdzić stan podwozia i upewnić się, czy dany egzemplarz nie był intensywnie użytkowany w terenie.
Skrzynia Lineartronic uchodzi za trwałą i łatwo znosi większe przebiegi, o ile tylko regularnie zmieniano w niej olej: najlepiej co 60 tys. km. To samo zresztą tyczy się silników. W obu przypadkach regularna wymiana i odpowiednio dobrany olej wydłużają żywotność podzespołów.
Subaru Forester IV: cena
Subaru Forester IV kosztuje dziś minimum 40 tys. zł. Najdroższe egzemplarze wyceniane są na ok. 115 tys. zł, jednak wówczas mówimy o samochodach z końca produkcji i ze znikomym przebiegiem.
Rozsądna kwota, która pozwala na śmiałe przebieranie w ofertach, to z kolei przedział od 60 do 65 tys. zł.
Podsumowanie – opinia eksperta
Subaru Forester IV ma przestronne wnętrze, zapewnia przyzwoitą trwałość i wyróżnia się niezłymi właściwościami terenowymi. Nie da się również przejść obojętnie wobec faktu, że Subaru konsekwentnie trzyma się silników typu boxer.
Oczywiście samochód ma też swoje wady. Największą jest bez wątpienia jego niewielka popularność wśród polskich kierowców, która odbija się negatywnie na cenach części oraz kosztach i dostępności serwisów wyspecjalizowanych w tej marce. Poza tym w kabinie jest głośno, co doskwiera szczególnie przy wyższych prędkościach.
CZYTAJ TEŻ: Oto nowe Subaru Forester, czyli stary samochód w odświeżonym opakowaniu.