7 października 2024

Szykuje się bat na piratów drogowych? Policja chce wprowadzenia surowszych kar za drift i nielegalne wyścigi

drift koło poślizg jazda bokiem
Zdjęcie: GettyImages.

Drogówka chce ostro karać osoby, które szaleją na drogach autami i motocyklami. Policja proponuje zmiany w prawie, które umożliwią automatyczne zatrzymywanie prawa jazdy.

Kierowców, zwłaszcza tych zbyt szybko jeżdżących, czeka rewolucja. Powołany międzyresortowy zespół, w którym są przedstawiciele policji, ITD oraz resortów sprawiedliwości, infrastruktury i spraw wewnętrznych, pracuje nad nowymi przepisami. Mają one zniechęcić do niebezpiecznych zachowań, w tym nielegalnych wyścigów. Jednym z rozwiązań ma być zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące.

Nielegalne wyścigi – co za to grozi?

Seria tragicznych wypadków, a także coraz większy problem z uczestnikami tzw. nocnych zlotów, zmusiły policję do podjęcia działań. Problem polega na tym, że obecne przepisy są dość wyrozumiałe wobec osób biorących udział w takich „imprezach”. Teoretycznie, za udział w nielegalnym wyścigu policjanci mogą wystawić mandat do 5000 zł lub skierować sprawę do sądu, wnioskując o zatrzymanie prawa jazdy.

W praktyce jednak nie zawsze udaje się skutecznie ukarać pirata drogowego. Kierowca dostaje mandat, ale najczęściej nie za prędkość, a jedynie nielegalny tuning. Natomiast uprawnienia udaje się ostatecznie ocalić. Z tego powodu mundurowi chcą otrzymać nowe narzędzia do walki z ludźmi ścigającymi się po drogach publicznych.

Zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące – za niebezpieczną jazdę

Propozycje zmian opracowane przez Komendę Główną Policji oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przewidują „kryminalizację organizacji i udziału w wyścigach ulicznych oraz kierowania pojazdem w sposób stwarzający zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym (tzw. brawurowa jazda), w tym m.in. wprowadzanie pojazdu w kontrolowany poślizg (drift) i jazdę motocyklem na jednym kole”.

Karą dodatkową ma być tymczasowe zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące, co będzie się odbywać automatycznie. Procedura będzie identyczna jak w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Policjanci nie będą już musieli przyłapać pirata na przekroczeniu prędkości – wystarczy, że będzie się poruszał w sposób niebezpieczny.

Zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące nie tylko w mieście

To jednak nie koniec zmian, o które wnioskuje policja. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przedstawiciele resortu infrastruktury planują dać policji możliwość zatrzymywania prawa jazdy w trybie administracyjnym za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h także poza obszarem zabudowanym, z wyjątkiem dróg szybkiego ruchu. Będą także ograniczenia redukcji punktów karnych – tylko za wybrane wykroczenia. Prawdopodobnie punkty będą się przedawniać ponownie po 2 latach.

CZYTAJ TEŻ: Zabójstwo drogowe – czy pojawi się nowa kara dla sprawców tragicznych wypadków?

W ciągu najbliższych kilku tygodni zespół ma zakończyć prace, a szczegółowe projekty zmian w przepisach karnych, prawa o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami zostaną zaprezentowane.