Tak wygląda elektryczne Renault 5 EV: 136 KM i 400 km zasięgu
Odrodzone Renault 5 EV pozostanie wierne zaprezentowanemu 2 lata temu konceptowi. Francuzi właśnie opublikowali zdjęcia pokazujące model przedprodukcyjny oraz ujawnili garść szczegółów.
To pewne – Renault 5 wróci do żywych. Tyle że nie będzie już autem spalinowym, lecz elektrycznym. To podobny ruch do tego, jaki wykonał chociażby Volkswagen ze swoim ID.Buzzem.
Choć Francuzi już pokazali Renault 5 EV, był to koncept, zaprojektowany w nostalgicznym stylu. A więc pełen nawiązań do modelu, wytwarzanego od 1972 do 1996 roku. Do tej pory powstały dwie generacje tego samochodu (druga w 1983 r.), który nadal ma liczne grono fanów, szczególnie w ekstremalnym wariancie Turbo.
Renault 5 EV: prawie w całej okazałości
Produkcyjna wersja Renault 5 EV, która dopiero co została pokazana i „ubrana” w cienką czarną folię z żółtymi lub czerwonymi akcentami, zachowa kształt zbliżony do prototypu. Zmiany obejmują to, co zawsze w momencie, gdy auto trafia do produkcji. Czyli inne klamki, zderzaki, lusterka czy oświetlenie.
Nowe auto ma mierzyć około 3,92 m długości, czyli być nieco krótsze niż Renault Clio (TUTAJ przeczytasz o jego najnowszym wydaniu). W rezultacie będzie jeszcze zwrotniejsze i zwinniejsze w czasie jazdy po mieście.
Renault 5 EV powstanie na nowo opracowanej platformie przeznaczonej dla modeli elektrycznych, czyli CMF-BEV. Dzięki temu można spodziewać się choćby kabiny o lepszej przestronności niż w przypadku spalinowych modeli miejskich.
Można również założyć, że wewnątrz znajdą się nowoczesne multimedia – zapewne takie, jak w elektrycznym Renault Megane – oraz liczne materiały pochodzące z recyklingu. Niewykluczone, że zostanie użyta ta sama tapicerka, co w odnowionym Clio, a więc z włóknami z polietylenu (PET).
Powstanie ponad 60 prototypów
Przedprodukcyjne prototypy Renault 5 EV zbudowano w zakładzie Technocentre pod Paryżem. Został on otwarty 25 lat temu i jest wykorzystywany w celu opracowania i „naśladowania” procesu produkcyjnego w fabrykach francuskiej marki.
Ma to pomóc odwzorować ostateczny sposób wytwarzania nowych modeli aut. Francuzi zbudują łącznie ponad 60 egzemplarzy przedprodukcyjnych Renault 5 EV. Będą one służyć do celów testowych i walidacyjnych nim auto zacznie opuszczać bramy zakładów Douai na północy Francji (TUTAJ przeczytasz o etyce ładowania elektryków).
Wprowadzenie Renault 5 EV do sprzedaży zaplanowano na 2024 rok. Auto ma zastąpić starzejące się już Renault Zoe i być oferowane równolegle z Clio. To ostatnie będzie służyć jako spalinowa alternatywa dla odrodzonej „piątki”.
Cena? Według wstępnych doniesień wyniesie poniżej 25 000 euro.
Renault 5 EV: dwa warianty baterii
Nowe Renault 5 EV otrzyma 136-konny silnik elektryczny, wprawiający w ruch przednie koła. Życiodajne elektrony będą pochodzić z akumulatora o pojemność 40 lub 52 kWh, oczywiście, zamontowanego w podłodze. Zasięg? Z większą baterią trakcyjną wyniesie około 400 km.
Przyszłe wcielenie klasycznego Renault otrzyma również ostry wariant, sygnowany przez Alpine. Francuzi już pokazali zwiastun tego modelu w postaci prototypowego A290_B Concept (TUTAJ przeczytasz o nim więcej).
Auto ma się wyróżniać m.in. gruntowanie przeprojektowanym nadwoziem, wyższą mocą oraz sportowo zestrojonym układem jezdnym.
Pierwsza generacja Renault 5
Oryginalne Renault 5 zadebiutowało w 1972 roku, wypełniając na francuskim rynku lukę między większym modelem 4, a małym i prostym Citroenem 2CV. Mechanicznie „piątka” wykorzystywała wiele elementów z „czwórki” i „szóstki”.
Auto było zgrabne, zwinne i bardzo wygodne, z charakterystycznym ściętym tyłem i światłami na tylnych słupkach. Do tego było ekonomiczne i pakowne. Trudno się dziwić, że w 1980 roku Renault 5 pierwszej generacji stało się jednym z lepiej sprzedających się samochodów w Europie.
Silniki w Renault 5 montowane były wzdłużnie z przodu i napędzały oś przednią. Nie miały dużej pojemności – od 850 do 1289 cm3. Dopiero później wykorzystano 1,4-litrowe jednostki napędowe.
Co ciekawe wczesne egzemplarze modelu miały drążek zmiany biegów umieszczony na desce rozdzielczej. Z czasem zastąpiono go dźwignią zamontowaną w podłodze. Od 1978 wraz z silnikiem 1289 cm3 dostępna była również przekładnia automatyczna.
Renault 5 GT Turbo
Sukces rynkowy zachęcił Francuzów do stworzenia kilku nietypowych wersji. Renault 5 występowało także jako 4-drzwiowy sedan o nazwie Renault 7, a od 1979 roku dostępne było również jako 5-drzwiowy hatchback. Zbudowano także usportowione odmiany: 5 Alpine (94 KM) oraz 5 Alpine Turbo (silnik 1.4, 112 KM).
Zupełnie innym autem, bazującym jednak na Renault 5, był wariant Turbo. Stworzono go z myślą o startach w rajdach i silnik umieszczono centralnie. Moment obrotowy z niego wędrował nie do przednich, a do tylnych kół. Dziś zadbane egzemplarze tego modelu osiągają astronomiczne ceny.
Druga generacja
Druga generacja popularnej „piątki” pojawiła się w 1983 roku. Auto kompletnie przeprojektowano. Stało się sporo większe, bo bazowało na rozwiązaniach z Renault 9, ale nadal pozostało proste, bezawaryjne i funkcjonalne.
Dzięki zmniejszeniu oporów powietrza w najoszczędniejszych wersjach, zużycie paliwa na 100 km przy stałej prędkość 90 km/h wynosiło 4,1 l. Silniki montowane były poprzecznie nad osią przednią, czyli inaczej niż w 1. generacji (wzdłużnie). Zmieniono także konstrukcję zawieszenia – z przodu postawiono na kolumny McPhersona.
Skoro samochód urósł, to znalazły się w nim silniki o większej pojemności. Stosowano benzynowe jednostki R4: 1.0, 1.1, 1.4 l. 1.4 l, Turbo (wszystkie na gaźnikach) oraz 1.7 z wtryskiem paliwa MPI. Silnik wysokoprężny miał pojemność 1.6 i wtrysk pośredni.
Podobnie jak w pierwszej generacji, z czasem pojawiły się także wersje usportowione: 5 GT i 5 GT Turbo. W najmocniejszej odmianie to lekkie auto dysponowało mocą 120 KM.
W latach 90. XX wieku zadebiutowało Clio, a produkcję Renault 5 przeniesiono do Słowenii. W sprzedaży pozostawiono dwie wersje silnikowe: benzynową 1.4 oraz wysokoprężną 1.6.
Renault 5 oferowano w zubożonej wersji Campus aż do 1996 roku.